Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghth434h424

dlaczego faceci tak rzadko zostawiają swoje żony?

Polecane posty

Gość ghth434h424

Dość wielu facetów zdradza, ale naprawdę rzadko kiedy się zdarza, by facet odszedł do kochanki. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja odpowiedź brzmi...
Bo tak na prawde kochają zony, kochanki traktują przedmiotowo jak worek na spermę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdasdasdas
bo faceci kochają swoje kobiety i od nich nie odejdą, chocby nawet się psuło i było niemiło z kolei kobiety zawsze odchodzą.. 99% rozpadów zwiazków to daltego ze KKOBETA ODESZLA OD FACETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić_1983
Moim zdaniem dlatego, że żonę znają, stworzyli z nią dom, rodzinę, a z kochanką wszystko jest niepewne, jest duża obawa zostawić coś, co budowało się latami, dla czegoś, czego się wcale nie zna i może runąć po np. paru miesiącach. Poza tym z powodów finansowych, ekonomicznych, np. wspólny dom z żoną, wspólna firma, wspólny majątek. I z lenistwa (dużo problemów, sprzedawanie domu lub spłacanie, szukanie adwokata, szukanie nowego lokum)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego mają zostawiać?
A z jakiego powodu mają zostawiać swoje żony? Przecież kochanka na boku to nie jest powód do zostawienia żony, byleby się żona nie dowiedziała, bo potem trochę dyskomfortu facet ma , zanim nie przekona żony że tylko ją kocha i że zbłądził...a kochanka poczeka aż żona uwierzy....i dalej trójkącik ma się dobrze. Więc z jakiego powodu facet ma zostawić swoją żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojojojojoj
Mój eks był na tyle bezczelny, ze nie chciał rozwodu, bo mnie kocha, mieszkać też ze mną nie chciał, bo wolał mieszkać z kochanką. Ale - tak za rok, dwa, to on miał wrócić do mnie i mieliśmy żyć długo i szczęśliwie. Przez ten czas ja miałam - wg niego - czekać grzecznie w celibacie aż on się wyszaleje i wróci. Myslę, ze faceci dom traktują jak swoją ostoję. Tu wyskoczyć, tam zaszaleć, ale w domu jednak najbezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczęściej z powodu pieniędzy. Jeśli wcześniej nie było rozdzielności muszą się pożegnać z połową dorobku życia, mieszkaniem etc. W końcu w sądach rodzinnych zasiadają sfrustrowane kafeterianki :P Dodatkowo na 95% stracą dzieci. Matki będą ich odsądzać przy pociechach od czci i wiary, aż te je znienawidzą. Ciągłe wnioski o podwyższanie alimentów tak żeby faceta zniszczyć finansowo. Takie tam przyjemnostki... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ich zony to zdesperowane
zalosne pipy ktorym sie wydaje, ze juz nic nie potrafia same zrobic wiec zostana z gosciem, z ktorym ludzily sie ze jest taki swietny tyle lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera__laska
Kaliban > zgadzam się z Tobą. Wcale nie wierzę że nawet z wielkiej miłości do żony, ale z powodów jakie wymieniłeś. Jednak jako kobieta uważam że to dobra sytuacja. Facet ma bardzo utrudnione odejście. Nawet nie w 95% straci dzieci, ale w 100%, chyba że ich matka jest narkomanką. Pomijam fakt, czy chciałabym być ze zdradzającym mężem, ale jako złośliwa kobieta przyznaję, ze sprawiłoby mi przyjemność, gdyby chciał, a nie mógłby odejść ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczera__laska A= No widzisz? Dlatego właśnie nie warto się żenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tak jest im wygodniej. Mają wspólny dom, dzieci, pieniądze, czasem prace. Po co rezygnować z tego wszystkiego dla kochanki skoro może ją mieć nie rozwodząc się z żoną a jak kochanka zacznie naciskać aby ten zostawił żone to facet znajdzie sobie kolejną kochankę a tą zostawi. Dla większości facetów kochanki są odskocznią od życia codziennego czymś nowym czego chcą spróbować a co ma sie nijak do miłośći...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja odpowiedź brzmi
Hahaha szczęśliwi... do czasu az on nie pokocha innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcześnie zaczęłaś
u mnie też był rozwód, ale musiałam obmyślić strategię działania :D jesteśmy razem prawie 3 lata i jest bardzo ok :P to prawda, że nie odchodzą ci, którzy tak naprawdę nie kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu jej
poczekajcie az minie tyle lat waszego związku co spedzili z 1 żoną zobaczymy czy będzie wam tak różowo drugie żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcześnie zaczęłaś
e tam, aż tylu lat z nim nie wytrzymam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ sami się osrają , w domku wszystko gotowe Pan wypachniony idzie do pracy , po powrocie ma znów wszystko gotowe , lansują się kosztem własnych kobiet przed innymi ścierkami ,a tak naprawdę boją się bo tak są samodzielni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co tu czyta
Jest jeszcze cos o czym nie wspomnieli przedmówcy, zwykle zona nie jest taką zła kobietą jak sie kochankom wydaje. Moja jest swietną partnerką w zyciu, rozumiemy sie doskolnale, spedzamy razem duzo czasu, jedynie seks stal sie nieco nudnawy, czy jedynie dla takiego powodu mam zostawic zone? NIGDY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipilandstrump
nie mówię, że byłe są zawsze ble i fuj. ale też nie jest tak, że są cudowne, wspaniałe i w ogóle cud miód. gdyby tak było facet by nie odchodził nawet, gdyby się zakochał. byłoby mu po prostu szkoda i bałby się, że z następną nie będzie tak dobrze. dlatego mówię, że odchodzą ci którzy naprawdę kochają nowe partnerki i którym w małżeństwie nie jest tak super i różowo jakby byłe żony chciały wszystkim wmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zona to cos lepszego
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Moja jest swietną partnerką w zyciu, rozumiemy sie doskolnale, ... Chcesz nam wmówić, że twoja żona doskonale rozumie nudę w sferze sexu i potrzebę kochanki??? A może ona po prostu o tym nie wie...i jej zrozumienie ciut by się zmieniło po oświeceniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tchórzostwa to proste
wola dalej tkwic w byle czym, niż robic sobie w życiu przewrót faceci to słabizny psychiczne tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tylko tyle
Moim zdaniem tu nie chodzi o miłość do żony ale raczej przyzwyczajenie do jej usług,kochanki nie bardzo chcą usługiwać jak kury domowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo do ku/rwy to się idzie na szybki numerek i żaden mężczyzna nie zwiąże się z ku/rwą na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierniczę ale te durne ściery mają spaczone mózgi. Piszą o żonach jakby to były matki ich kochanków, a prawda jest taka, że żona to ukochana kobieta, której facet się świadczył i wybrał na żonę spośród wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:57 Żadna żona nie zwiąże się z kur/wiarzem na stałe, chyba że też go wali w rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy poczytać tematy kochanek i zobaczyć co to za bagno. Wtedy doceniasz to co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Docenić zawsze można, ale do docenienia zostaje zdradzająca zdrajcę żonę, która jest z nim już tylko dla dzieci i się z nim w ogóle nie liczy. Mężowie sami rozwalają małżeństwa, a potem się żalą i jak pierdaki obwiniają inne kobiety, na które w ogóle nie powinni zwracać uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwe zwiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×