dlaczego faceci tak rzadko zostawiają swoje żony?

Dzieci robią się starsze i żony odchodzą do tych, których kochają. Nie okłamujcie się, że jak zdradzacie i źle traktujecie swoje żony, to one są z wami z innych powodów niż dzieci, nieruchomości i "a co ludzie powiedzą". Miłość nie jest dla idiotów.

Nikt męskich szmat nie będzie szanował.

dlaczego nie odchodza? bo to tepe bezwolne ci.py. najpierw kieruja sie fiu/tem by p******* cos innego, odskocznie sobie zrobic (przedmiotowo traktowanie kobiet, nie tylko kcohanki ale i zony, przeciez co ona tam mysli i czuje? kogo to obchodzi, nie? ) prawda jest taka, ze jesli ta zona nie bedzie miala dosc pomiatania soba i wywali go, to on do tej kochanki odejdzie, bo gdzie ma niby pojsc?? facet to bezwolny debil, ktory sam decyzji nie podejmie :O a te zony, ktore lubia byc tak samo traktowane przedmiotowo jak te kochanki? coz, nie moja sprawa, skoro lubia to zostaja z takimi idiotami i zasluguja na wszystko co je spotyka, w koncu robia to dobrowolnie i na wlasne zyczenie.

Ja mam faceta który naciska abym rozwiodła się z mężem.Jednak to nie jest takie proste ,jest mi tak dobrze jak jest. Nie chcę niczego zmieniać w życiu ,jaką mam pewność że z tamtym mi się ułoży? poza tym ciąganie po sądach tłumaczenie wszystkiego dzieciom,rodzinie, znajomym ,sąsiadom, podział majątku,alimenty- to jest problem jak dla mnie za trudny do udźwignięcia.

I teraz wiem,czemu najlepiej w zyciu mają te wszystkie gnoje i egoisci Ukladają sobie zycue gniazdko z kims kogo raczej nie kochają bo nie potrafia albo nie kochaj a ot tak..ale nie ostawia nigdy Tacy w d***e mają uczucia innych byleby im bylo dobrze

Czasem taki maz zostaje bo bardzo chce i każdego dnia już musi byc grzeczny, rodzinny, poprawny, tankować zony samochód i konto. Ona juz

Jakie najlepiej. Całe ich życie to jeden wielki niewypał. Wszystko na pokaz.

Grzeczny, przydatny do prowadzenia gospodarstwa domowego i potem równie grzecznie rzucony dla mężczyzny, który jest warty kochania. Jak ktoś oszukuje i zdradza, a liczy na miłość, to musi być idiotą.

Szanować można kogoś, kto zostawił i mówił prawdę, a nie kogoś, kto oszukiwał, a inne niż żona oszukiwane przez siebie kobiety ponazywał kur/wami, żeby się wybielić.

Brak słów. Dlatego najlepiej trzymać się od tego z daleka.

12:16 Dokładnie, brak słów. Rozwód i ostra selekcja następnych kandydatów.

Jak się nie bierze rozwodu, to zostaje takie samo oszukiwanie dla dobra dzieci i rozglądanie się w międzyczasie za kimś do kochania. Różni ludzie różnie sobie radzą.

"06:57 Żadna żona nie zwiąże się z kur/wiarzem na stałe, chyba że też go wali w rogi." żona już się związała prymitywna ku/rwo. przecież jest żoną a nie ku/rwą tak jak ty

'kur/wa jak ty...'?? :O ogarnij sie czlowieku :O po za tym kur/wa akurat najlepiej by na takim czyms wyszla, bez uczuc i emocji zgarnie kase i ma w du/pie dramat malzenski :O przy zdradzajacym mezu tak naprawde i zona i kochanka sa na takiej samej zalosnej pozycji :O zadnej taki kut/as nie traktuje powaznie i z szacunkiem :O

dziś kurwą cię nazwał żonaty? Miał rację skoro mu dope wypinałaś wiedząc o tym, że ma żonę i dzieci.

"06:57 Żadna żona nie zwiąże się z kur/wiarzem na stałe, chyba że też go wali w rogi." żona już się związała prymitywna ku/rwo. przecież jest żoną a nie ku/rwą tak jak ty x Wróżka Klementynka? Prymitywną ku/rwą możesz być tylko Ty, desperatko, ale wiem, że nią nie jesteś. Ku/rwy są w domach uciech, a Ty się po prostu uzależniłaś od męża, który tak nazywa wszystkie kobiety łącznie z Tobą. Ślub to nie wyrok, a uprawianie seksu z kimś zdradzającym i oszukującym jest żałosne i poniżej krytyki. Nie jestem żoną ani kochanką, a ludzi uzależnionych zdrowi zawsze kłują w oczy. Narkomani zachowują się tak samo.

12:40 Wpis 12:41 jest również do Ciebie, chora osobo.

12:41 i 12:43 jesteś ku/rwą co ciągnie za 5 zł. wszyscy o tym wiedzą i się z ciebie śmieją

Nie bez powodu zostawił cię kochanko. Widzę że za wszelką cenę chcesz mu zaszkodzić. No coż co sobie poszalejesz to twoje. Może zacznij żyć swoim życiem wreszcie.

Jeśli facet nazywa kobiety kur/wami, to nie kocha żadnej i siebie samego też nie, ale do współuzależnionych żon takie oczywistości nie docierają. Miłość nie jest ani dla idiotów, ani dla prostaków. Seks uprawiają nawet zwierzęta.

12:47 Zaszkodzić nieznajomym na portalu? A psychologa w tej swojej wsi macie, czy jeszcze tam żaden nie dojechał? Macie jednego faceta na całą wieś?

O patrzcie jakaś porzucona kochanica nagle o żony się zatroszczyła. Bo co, kochaś w dopsko kopnął i wyzwał na odchodne? :D Ojej nie posraj się tylko sfrustrowana dzi/wko, co jeszcze wczoraj żony wyzywała.

Jestem kochanką i ku/rwą, ponieważ piszę nieznajomym prawdę o nich samych. :D Ciekawych rzeczy się tu można dowiedzieć. Rozłączam się i idę spędzić sobotę w dobrym towarzystwie, a wy rozszarpujcie tu między sobą nawzajem swoich jedynych na całą wieś zdrajców.

12:50 Ja innych kobiet nie wyzywam. Nie jestem taką desperatką jak Ty i nie wzięłabym sobie takiego, który wyzywa inne, bo taki nie szanuje żadnej. Au revoir.

Jeśli facet nazywa kobiety kur/wami xxxxx Nie kobiety tylko ciebie kur/wo tak nazywa. Szanującą się kobietę żaden mężczyzna kurwą nie nazwie, ale jak ty dope wypinasz każdemu chętnemu to nic dziwnego, że cię kur/wą nazywają.

Niektóre sprawy się zwyczajnie kończą. Zajmijcie się swoim życiem. Ten cały krzyk nic już nie pomoże.

Tu krzyczą tylko zdradzane żony, które mąż wali po rogach i przez to każdego gościa podejrzewają o bycie kochanką własnego męża, a jednak nie odchodzą tylko wyzywają inne. Żałosne baby.

Co ci to daje? Musisz tak usilnie grzebać w czyimś życiu? Idź na spacer albo zimny okład na głowę.

12:47 Psycholog zarobiłby na Tobie fortunę. Chyba nie wiesz, co to znaczy komuś zaszkodzić, jeśli czyjąś działalność charytatywną ofiarom przemocy w rodzinie na forum nazywasz szkodzeniem. Wolontariusze pomagają tu za darmo takim ludziom jak Ty przejrzeć na oczy.

Sama jesteś ku/rwo uzależniona od cudzego męża i dlatego wiecznie te żony tak atakujesz