Czuje się jak debilka. Pomiędzy młotem a kowadłem.

Zaryewa do mnie byly mojej przyjaciółki. Zaprosił mnie na wesele w góry a przeciez wie, że przyjaźnie sie z jego była dziewczyną. :O Ostatnio zrobił mnie w ciula i musiałam prowadzic jego samochód i moja przyjaciółka była przez niego o mnie zazdrosna. Nie chce żeby ją to bolało. Oczywiście odmuwiłam mu i powiedziałam, że nie pójdę z nim na to wesele. To on ma teraz wonty do swojej eks, że pewnie mi cos nagadała. A to nie prawda. Poprostu widze, że jest o niego zazdrosna. Nie chce jej sprawiać bólu a poza tym on nie jest kompletnie w moim typie i jestem po bolesnym rozstaniu i nie potrafie puki co spojrzeć na faceta inaczej jak na kolege. A poza tym zarywa do mmnie przyjaciel tego chlopaka i już wogóle czuje się naprawdę jak pomiędzy młotem a kowadłem.

skoro nie jestes zainteresowana facetem to nie jestes miedzy mlotem, a kowadlem.

Skoro nie jesteś nim zainteresowana, nie podoba się Tobie to powiedz mu to wprost aby sobie nie robił nadaremno nadziei :) bo później moga być z tego powodu problemy a Ty możesz stracić przyjaciólkę.