Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka33

meza czesto boli serce - co robic??

Polecane posty

Gość olka33

Witam moje meza bardzo czesto boli serce. Ciagle bierze na to jakies tabletki przeciwbolowe. Ma bardzo duzo stresow w pracy podejrzewam u niego nerwice, jest bardzo wybuchowy i nerwowy. Czesto po tym jak sie poklucimy kladzie sie na lozko i trzyma reke na sercu, wiem, ze go boli.. mam wtedy wyrzuty sumienia. Bardzo sie tym bo maz ma dopiero 36 lat, namawiam go na jakies badania, ale bez skutku.. mowi ze to nic nie da. Moze ktos wie wiecej na ten temat? czym ten ciagly bol moze byc spowodowany i jak moge pomoc mezowi?? Dla mnie nie jest to normalne, ze mlody facet ma takie problemy z sercem.. Prosze poradzcie cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiiiiiip
podpytaj go dokladnie jak boli? bo serce nie boli.boli zawal albo nerwica. podaj dokladnie jaki to bol,czy promieniuje,czy sa inne objawy. ale doktorek powinien go zbadac.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka33
pytalam kiedy jak go boli. Bo mnie czasami tak zakuje przez pare sekund ze oddechu nie moge zlapac. To tak go nie boli. Jego boli przez dlugi czas i wtedy zawsze sie trzyma za to serce lezy na lozku i nie chce rozmawiac. Strasznie sie boje... chce mu zamowic wizyte i go tam zaciagnac, ale nie wiem czy mi sie uda. Strasznie uparty jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka33
pytalam kiedy jak go boli. Bo mnie czasami tak zakuje przez pare sekund ze oddechu nie moge zlapac. To tak go nie boli. Jego boli przez dlugi czas i wtedy zawsze sie trzyma za to serce lezy na lozku i nie chce rozmawiac. Strasznie sie boje... chce mu zamowic wizyte i go tam zaciagnac, ale nie wiem czy mi sie uda. Strasznie uparty jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli to taki cyrk dla ciebie
bo jeśli faktycznie boli serce to nigdy w miejscu serca:) Choroba serca i związane z tym bóle pojawiają się za mostkiem i są piekącym bólem pośrodku piersi :) Te bóle w okolicach serca to nerwica a to choroba psychiki a nie serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka33
no tak ale moj maz na pewno nie udaje przede mna, znam go. Wiem, ze go boli a ja nie moge mu w zaden sposob pomoc i czuje sie z tym idiotycznie. Jest mozliwe, ze to wlasne nerwica a nie choroba zwiazana z sercem. Ale dla pewnosci musze go namowic na to EKG. A na co jest ten magnez i B Complex? herbatke z melisa pijemy co wieczor ale mam wrazenie, ze to nic nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro stresuje go praca
to niech szuka innej, bo żadne leki nei pomogą jak nadal będzie miał taką atmosferę w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla pewności samej przydałyby się badania. Nie wiem jak, ale musisz znaleźć jakiś sposób żeby go przekonać, bo najgorsza jest nieświadomość. No chyba, że mąż doskonale wie, że nic mu nie dolega i dlatego ma opory przed tymi badaniami? ale ja tam nei wiem... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce też boli... I nigdy takich bólów nie powinno się bagatelizować... Nie ma innej rady, jak pójść do lekarza... musisz go na to namówić... bo jesli nie chce sam z własnej woli udać się do lekarza, to i na suplementy go nie namówisz... A jeżeli jestes już naprawdę zrozpaczona i bezradna, to możesz mu aplikować codzień po kryjomu pół tabl aspiryny, choć tak bez diagnozy, to może to przynieść więcej szkody jak pozytku...dlatego najlepszy tu będzie lekarz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×