TO PRAWDA ZE CZŁOWIEK BEZ PRACY POPADA W DEPRESJE I TRACI SENS JAK JA...

Po studiach znalazłam prace i pracowałam półtora roku. Nieraz przyvhodziłam zmeczona, ale brakuje mi tego... Tego,że codziennie wychodziłam do ludzi, miałam jakos zaplanowany dzien..... Teraz 8 miesiecy jestem bez pracy, prawie nie wychodze z domu, tyle co po zakupy. Szukam ofert pracy, dzwonie- nie ma. To okropne. Schudłam 8 kg. Jestem znaiedbana, nic mi sie nie chce. Jak wychodze po zakupy to zazdroszcze ludziom,że wychodza z pracy... 6 miesiecy temu zdałam prawko. Od tamtej pory nie byłam ANI RAZU za kólkiem. Jest mi zle i ciezko.

ja nie mam pracy od 3 lat i jakos nie mam depresji, zarabiam kase przez neta

ja tesknie za takim zyciem jak miałam:( wychodziłam wczesnie, wracałam zmeczona, ale ŻYŁAM! A teraz tak nijak.

hehe dobre to w koncu bez czy z praca lepiej??

kisior- oczywiscie ze najlepszy czas to kiedy pracowałam.

ja nie umiem nie pracowac...oszalalabym na 100%

dojezdzałam godzine w jedna strone... Ale teraz jakas pustkę czuje w zyciu:(

obawiam sie , ze od czerwca tez strace pracę :( przez mobbing brygadzisty jego chamstwo. a i jeszcze konfident z niego jest, niezrownoważony emocjonalnie burak.zabić to mało

dyscyplinwanie pracownikow.........jesli było by to w sposob wmiare kulturalny i nie uwłaczający nikomu, nie brażający i nie ,,terrryzujący", to nie miałabym wątow :p

jak bym czytała o sobie... też pracowałam, miałam depresję, miałam dosyc pracy w syfie, zaklamaniu, bycia traktowaną jak szmata do podłogi, tego że jak coś źle, to oczywiście najmłodsi- w tym ja... Zwolnniłam się. Też od 8 m-cy nie mam pracy, myślałam że bedzie łatwiej ją znalezzc, ale się przeliczyłam... Tez mam coraz wiekszą depresję, mysli samobójcze - ale każdy jest kowalem swojego losu, moje życie jakie jest - jest na moje własne życzenie... I dlatego i już nie chce życ... nie widze sensu...

i tak źle i tak nie dobrze, ale prędzej czy poźniej napewno cos znajdziesz, głowa do gory, jeszcze nie spotkałam sie z kims wiecznie bezrobotnym :)

Ferdek Kiepski - od 30 lat bezrobotny ;D

ferdek to naszczęście fikcja

czemu nie znajdziecie sobie jakiegos zajecia w domu, np. dawanie korkow?

mam pracę od wielu lat, nienawidzę jej ale mam dzieci, kredyt i muszę tam chodzić :( mnie marzy sie inna praca..... różnie w życiu bywa, wam zyczę znalezienia dobrej pracy, sobie tez tego życzę....