Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izusiowa Mama

Adopcja

Polecane posty

Gość Izusiowa Mama

Od paru lat czekam w lokalnym ośrodku adopcyjnym na synka. Byłam na drugim miejscu i co dupa. Ośrodek rozwiązują, przenoszą wszystko do wielkiego miasta. Teraz będę z dobre kolejne 4 lata czekała na synka, koszmar. Chyba zacznę znów szukać dzieciątko na adopcję ze wskazaniem. Musiałam się wyżelić, jestem strasznie załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babymama
po pierwsze gratuluje takiej decyzji:) naprawde jestes wielka:) ale tak sobie mysle czy aby napewno jest tak jak piszesz.jestes pewna?dowiadywalas sie?skoro bylas druga to nic nie powinno sie zmienic .a co ciebie obchodzi przeprowadzka?? swoje wyczekalas ,tak?? walcz o swoje.jesli jest tak jak mowisz to ja bym tak tego nie zostawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babymama
chcialam jeszcze o cos zapytac.dlaczego az tyle trzeba czekac na dziecko?przeciez domy dziecka sa przepelnione niechcianymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia adoptowala synka (teraz jest on juz dorosly) i moj sasiad tez byl adoptowany. Mysle, ze to naprawde wielki gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babymama - z tego co czytalam to mimo iz domy dziecka sa pelne dzieci to te dzieci maja czesto nie unormowana sytuacje prawna. Tzn albo rodzice nie sa calkowicie pozbawieni wladzy rodzicielskiej, albo maja gdzies jakas daleka rodzine ktora mimo, ze ma ich gdzies to na papierze istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
Pytałam w ośrodku, nie potrafią mi nic powiedzieć. Chęć posiadania dzieci, to naprawdę nie ma nic z wielkim gestem. Naturalna kolej rzeczy. Na prawdę to nic wielkiego. To poprostu inny sposób na macierzyństwo. Czy gratulujemy komuś, jak chce mieć 4 dzieci. Mówimy, że jest wielki i podziwiamy go, nie. Adopcja to dla mnie naturalna droga do macierzyństwa. NIe wiem jak to będzie. Spotkanie jest w środę z nowym ośrodkiem. Jestem załamana. Ogólnie dzieci wolnych prawnie jest może 15 procent. Dzieci do roczku wolnym prawnie prawie wogólnie nie ma. A kolejka do dzieci bardzooooo długa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×