Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzena298

Jak walczyc z tym?

Polecane posty

Jak moge odszeperowac meza od kochanki ktora zawozi do pracy i odwozi i spedzaja ze soba czas? ona mieszka 150 m od mojego domu a sasiedzi wszystko mi przekazuja.Pracuja ze soba i wszystko sobie mowia a maz obmawia mnie do niej ze jestem psychicznie chora zazdrosna! kazdy dzien kiedy maz idzie na nocke boje sie i czuje strach,,,,przychodzi zbuntowany po spotkaniu z nia i nie rozmawia do mnie omijajac mnie a jak cos potrzebuje to sie przymila sie i potem znow swoje pokazuje.Czuje ze rozpadam sie czuje nerwice i lek przed byciem samotna z 2 dziecmi......co ja mam zrobic jak po zakazie mezowi jezdzenia z nia nadal bedzie po nia jezdzil i z nia spedzal czas czego nigdy ze mna nie robi? ciezko mi spac i nie przestaje o tym myslec co ja mam zrobic jak nadal beda sie potajemnie spotykac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
zrobic kilka fotek i wystapic o rozwod z orzeczeniem o winie? no sorry, ja bym takich upokorzen jak kochanka nie znosila i juz dawno wywalilabym smiecia z domu. szanuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już nie są potajemne spotkania skoro o tym wiesz... niestety kochana, ale on nie ma zamiaru nawet walczyć o wasze małżeństwo, więc najlepiej będzie dla Ciebie i dzieci jeśli się rozwiedziecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla1005
Zgadzam się !!! Zbieraj powoli dowody, dostaniesz rozwód z orzeczeniem o winie! Nie wpuściłabym takiego łajdaka do domu, a co dopiero do sypialni... Trochę szacunku do siebie samej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądźcie takie ostre dla niej... ona go kocha i ma z nim 2 dzieci... nie wiadomo czy pracuje i czy byłaby w stanie sama (+alimenty) utrzymać potomstwo.. każdy szanuje się na tyle, na ile może sobie pozwolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×