Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Wczoraj wracając do domu z pracy zauważyłam w parku na ławce płaczącą dziewczyny (nastolatke) podeszłam do niej i sie pytam czy cos sie stało, a ona nie nie nie nie i płacze jeszcze bardziej. Usiadłam obok i nalegam żeby powiedziała chodz do nie moja sprawa, chciałam jej jakos pomóc .. no i przełamała sie powiedziała ze płacze przez swojego chłopaka który strasznie ją rani, są ze sobą 3 lata mówi ze sie kochają itp. on nej chłopak ma miesięczne praktyki i wraca do domu po 17, a ona nie ma co robic wiec siedzi na internecie.. jak on sie jej pyta co robiła ona mówi " oglądałam film online, gadałam z koleżanką przez skype, dodałam nowe zdj. na NK it -.- ). Stwierdziałam że to nie powód do płaczu, ale ona mówi ze ma dosc jego głupich tekstów typu " Trol sieciowy, skrzat itp" mówi że nie ma co robic w domu to siedzie na internceje, jej chłopak mówi ze prowadzi podwójne życie no.. ręce mi sie załamały, podała mi swój nr telefonu i obiecałam że dzis do niej zaddzownie, ii.. nie mam pojęcia co jej powiedziec. Moim zdaniem problemy dziesiejszych nastolatków są chore, co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbuic44564
prawda,brak im zajęcia.Kiedyś nastolatki pracowały,pomagały w domu,w gospodarstwie.Teraz rodzicom ciężko,kasy brakuje,a nastolatki tylko ręce wyciagają po pieniądze i nowe gadżety Zapytaj ją kiedy ostatnio matce w domu pomagała,albo była gdzieś parę groszy dorobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie radz
jak zachcialo ci sie odgrywac matke Terese :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz musisz dzwonić
to zapytaj jak isę dzis czuje, czy jej samopoczucie jest już lepsze, skoro chcesz się w to mieszać to może namów ją ja znalezienie jakiegoś zajęcia, nawet w domu jest mnóstwo roboty zazwyczaj, jeśli chce sie aby było czysto i przytulnie i z obiadkiem ;-) może dziewczyna pójdzie do pracy, chociażby na wakacje, jeśli jeszcze się uczy ? a jej chłopak, chociaż pewnei jeszcze gówniarz mógłbyby być dla niej bardziej subletny, powiedziala mu to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbuic44564
no nie przesadzaj,ja też byłam i też przeżywałam różne rozczarowania,chłopak mnie rzucił,to mnie nie zwalniało z obowiązków Pokolenie kalek rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona wczoraj chyba 10 razy spytała "czyja to wina, moja czy jego" ... Próbowałam postawic sie na miejscu tego chłopaka i jej... i nie mam pomysłu, może to po porostu olac i nie dzwonic do niej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam około godziny odprowadziłam ją bezpiecznie do domu, nie mam pojęcia czy sie uczy. Nie chce za bardzo ingerować w nich związek, ale dla mnie to jest chore,z jednej strony dziewczyna nie ma co robic wiec siedzi przez monitorem i bóg wie co robi, a ze strony chłopaka może to byc irytujące ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbuic44564
powiedz jej,żeby poszukała sobie płatnego zajęcia,zarobi na ciuchy i fryzjera,humor sobie poprawi,a chłopak nabierze do niej szacunku,że jest samodzielna i nie siedzi całymi dniami bezczynnie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz musisz dzwonić
skoro obiecałaś że zadzwonisz no to tylko zapytaj czy dziś już lepiej sie czuje i życz jej powodzenia z chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie radz
A w ogole to wredna jestes. Najpierw wyciagasz od dziewczyny zwierzenia a potem na publicznym forum jej prywatne zycie komentujesz i porad szukasz :O Stuknij sie w swoj stary leb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbghjvvvvvvvv
Też tak pomyslałam. Dwulicowa jesteś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbuic44564
nie wiem ile ona ma lat,ja jeździłam rowerem na plantację truskawek,nie wołałam od rodziców na ciuchy,sprzątałam starszym ludziom mieszkania Na truskawkach było fajnie,trochę zarobiłam,poznałam różne osoby,było śmiesznie,czas zleciał,nie nudziłam się Teraz nastolatki szybko się za seks biorą a o pracy nie pomyślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie radz
ale wy suki jestescie brak slow.zadna z was nie jest zdolna do takich rzeczy,co??troche wiecej empatii glupie baby. Masz racje, ja nie bylabym zdolna wyciagnac od kogos zwierzen a potem obrobic je na publicznym forum :O Ta dziewczyna zwierzyla sie W ZAUFANIU (znasz takie pojecie?) a nie po to aby pol Polski o jej zyciu czytalo. Empatii to wlasnie autorce brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie czuje że zle robiłam, ale miejsza z Tym. Zadzwoniłam dziś do niej, nie odbierała pózniej oddzwoniła rozmawiałam z nią około 20 minut, dowiedziałam sie że ma 18 lat hm.. szkołe kończy 10 czerwca, powiedziałam jej swoje zdanie na temat "ich kłótni" i mam nadzieje ze lepiej sie jej zrobiło. Powiedziała że nie chce tracic kontaktu. I kamiem spadł z serca !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×