siedzę i ryczę bo odeszłam z pracy

a w zasadzie zwiałam wszyscy stamtąd dzwonia i wypytują a ja po prostu miałam dość

extra a skad,bo szukam pracy :/

jaka firma , branża ? kim byłaś? kelnerką, sekretarką ?

ja też zamierzam uciec z pracy, chyba tu nie wytrzymam tylko gdzie znajdę pracę

lepiej to odkrec bo nowa prace znalezc to jakas masakra :/

Ekspedientką.

ja tez odeszlam, mam obawy ale mam juz nowa

praca w biurze, język obcy, duża firma motoryzacyjna

autorko :O jak to zwialas ?ile ty masz lat ?

a ja siedze i rycze bo nie mam pracy a chcialabym ...:((

Ej spadaj. Po prostu miałam wszystkich dosyć. Wiecznie niezadowoleni klienci, usługiwać trzeba na każdym kroku bo tak chce kierownik. Masakra.

Pracę możesz wszedzie znaleźć tylko wystarczy się ruszyć.

a gdzie pracujesz bo ja się boje że jak się zwolnie to już nigdy nie znajde pracy

jednak dobrze dla pracodawcy ze ,,uciekłas "poczytaj kodeks pracy lepiej idiotko :D ktory mowi ze za porzucenie pracy jest zwolnienie dyscyplinarne i pracodawca moze (ma do tego prawo) nie wyplacic ci wynagrodzenia z tytulu poniesionych strat :D np.finansowych a ty ewidentnie na to go swoja ,,ucieczka"narazilas .

już? powyżywaliście się? uciekłam w sensie zwolniłam się, i nie obsługiwałam żadnych klientów, to była praca czysto biurowa tylko bardzo stresująca

"Wiecznie niezadowoleni klienci, usługiwać trzeba na każdym kroku " - a teraz pisze że "żadnych klientów nie było"... Nic dziwnego, że cię wywalili...

zero - > dobrze ze Ty jesteś taki odpowiedzialny, czasami po prostu człowiek ma dość, ale pewnie ty jesteś super , wlasnie przez takich "super" nadętych przemądrzałych ludzi w tym kraju jest jak jest

i bardzo dobrze, skoro "zwialas" znaczy ze tam Cie zle traktowali. Ich strata , stracili dobrego (mam nadzeje) pracownika a Ty masz szanse n lepsza robote czego Ci zycze...

skoro ktoś ucieka to musi mieć dość, ja Cię rozumiem i też tak zrobiłam, trzymaj się i szukaj czegoś lepszego, praca nie może być udręką!

jakim cudem ucieklas i juz masz nowa? czy jestes kasia tusk?

Nie martw się będzie dobrze, nie ma co męczyć się w miejscu, którego nie lubimy. Prace znajdziesz jak bardzo tego chcesz, za co trzymam kciuki:)

predzej sie zesra ja juz 8 miesiecy bardzo chce

nie ma co uogólniać, wszystko zalezy od wykształcenia, miasta, charakter też jest ważny, nie można się poddawać w szukaniu

tez bym chciala zmienic prace ale latwo nie jest znalezc nową :(