Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona Izka

chyba okradla mnie pomoc domowa:-( Co robic?

Polecane posty

Gość wkurzona Izka

Dziewczyny na ogolnym nikt mi nie odpisal, wiec jako dawna stala bywaczka tego forum zamieszczam moj post - porzadzcie co zrobic... W sobote rano byla u mnie w domu nowa sprzataczka( wczesniej sprzatala u mojej tesciowej i kuzynki).Poprosilam ja o umycie okien szafek itp - jednym slowem generalne porzadki. Mam 15miesieczna coreczke, ktora lubi zozrabiac i ciagle przeszkadzala kobiecie w sprzataniu, wiec zostawilam sprzataczke sama w pokoju i z mala bawilam sie w sypialni. Dziewczyna jak juz wspomnialam byla "zaufana" osoba i nie czulam potrzeby gapienia sie jej na rece. Rano przed jej przysciem wyjelam z z torebki dolary i euro, ktore schowalam w koszyczku znajdujacym sie na jednej z gornych polek w salonie. Dzisiaj chcialam wymienic czesc tej kasy i kupic corce jakis fajny prezent na Dzien Dziecka. Niestety pieniedzy brak... Przeszukalam cale mieszkanie, nawet jakies absurdalne miejsca, po gotowce nie ma sladu. Jestem wsciekla, nie chce oskarzac tej dziewczyny, ale pieniadze wyparowaly, a ja na 100% wiem, ze w czasie jej sprzatania byly w tym cholernym koszyczku. Jak myslicie zadzwonic do niej? Sytuacja jest tym bardziej niezreczna, ze wynajmuje ona mieszkanie od mojej szwagierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze to twoj maz gdzies przelozyl te pieniazki.Pytalas go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ze zrozum. autorka
zadzwon i spytaj wprost - czy podczas sprzatania przekladala te pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona Izka
Maz jak to maz, powiedzial Izka poszukaj, pewnie je gdzies przelozylas:-) Ale ja jestem pewna, ze nie... Wlasnie jezeli zadzwonie, to mam zamiar zapytac czy widziala te pieniadze ( musiala je widziec, bo powycierala tam kurze i poprzestawiala rzeczy). Jesli stwierdzi, ze pieniedzy tam nie bylo, to bede wiedziala, ze klamie. Co ja bym dala zeby ta kasa sie znalazla. Okropne uczucie miec podejrzenie, ze okradl Cie ktos komu zaufalas i wpuscilas do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu bym
do niej zadzwonila i zapytalabym sie czy nie "przekladala" tych pieniedzy... bo jestes pewna ze byly na szafce w koszyczku a teraxz ich tam nie ma. A na marginesie jak moglas pieniedzy nie schowac gdzies jak wiedzialas ze ma przyjsc sprzataczka? co z tego ze zaufana! w koncu to obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co zrobilas
autorko??? kasa sie znalazla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jakie wy
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×