Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Megii291

Siostra moj wrog

Polecane posty

Zaczne od tego ze mieszkam za granica juz od wielu lat mialam spokojne zycie rzyjaciol rodzine wszystko bylo w jak najlepszym porzadku dopuki siostra niepoprosila mnie zebym jej pomogla dostac sie do mnie zeby jej lzej sie zylo dla tego ze miala corke i sama ja wychowywala,ja oczywiscie pierwsze co pomyslalam ze musze jej pomuc i tak to sie zaczelo. My jako siostry nigdy niemialysmy kontaktu dobrego ona zawsze byla pochopna klotliwa a ja zawsze spokojna wiec nasze relacje nigdy niebyly dobre tyle tylko ze myslalam ze z wiekiem sie zmnienila , i sciaglam sobie klopot na glowe. Od razu jak sie pojawila najpierw sama bo musielismy prace jej znalezc z ktora z poczatku mielismy problemy chodzilam prosilam dzwonilam gdzie sie dalo i dopielam tego ze dostala ta prace,ale ona zaczela mieszac wszedzie robila plotki najpierw sklucila mnie z moja tesciowa puzniej ze znajomymi wszystkie plotki odbijaly sie na mnie dopuki niezaczela mieszac w moim malozenstwie wtedy zapalila mi sie lampka ze cos jest nie tak. Postanowilam urwac z nia kontakt bo zamienila moje zycie w pieklo mam juz dosyc plotek mieszania klamstw . Ale nieraz nachodza mnie mysli czy dobrze robie urywajac kontakt napisalam tu bo niewiem co robic a opinia innych nieraz pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
U mnie jest to samo. Siostra starsza 2 lata, ale to wina rodziców, jaka jest. Ukochana córunia, tulona, chroniona itp. Skończyła studia, nie przepracowała miesiąca w swoim życiu, gdzie ja jezdziłam do pracy na wakacje, tyralam itp. jak bralam slub byl foch, ze nie chce jej na swiadkowa, a bez tego probowala gwiazdorzyc. Jest dziecinnym nierobem, wszystko jej sie nalezy, nie umie gotowac itp. Ostatnio dostala auto od ojca, z mezem bedac w rodzinnym miescie wzielismy, zatankowalismy i jezdzilismy, oddalismy zatankowany, a do mnie dzownila ze jestem SUKA, bo wyjezdzilam paliwo itp itd.... Patrzac na foty z usg dziecka mowila, ze jest chore i urodzi sie z downem, bo ma za duzy brzuszek..... :F I stwierdzila, ze nie chce byc matka chrzestna, bo nie wyrobi na ansze zachcianki kasowe... LOL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
No widzisz motylek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małoszka bardzo Ci współczuje :( Chociaż nie mam jeszcze swoich to uważam że każde dziecko powinno się traktować tak samo a nie faworyzować jakieś bardziej...Ale nie martw się masz męża i dzidziusia i teraz oni są Twoja najliższą rodzinką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj sie na przyszlosc
pisac inaczej, bo wykazujesz brak szacunku dla czytajacego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra też pokazuje cyklicznie pazurki.. Ciągle jest nie tak, ciągle nie podoba jej sie coś w moim zachowaniu,krytykuje, obrzuca oskarżeniami że gadam za jej plecami. Najgorsze jest to że nawet nie bardzo mam ochotę mowic że nie robie tak, ani wyżyć sie na niej i powiedziec co o niej myslę. Poprostu zawsze wychodze z zalożenia ze TERAZ jest najważniejsze. Ona potrafio wywlec jakąs rzecz sprzed kilku lat , miesiecy i się wydzierac.. a kiedy ja zaczynam wtedy jestem zla a ona biedna... tarktuje chyba mnie bardzo jak w konkurencji pt.: życie, no bo inaczej sobie nie umiem tego wymyślić. Czy to normlane że ktoś mi głupote wypomina sprzed takiego czasu..? Moja babcia tak robi no ale ona ma 86 lat i wypomina wszytkie żale swoim "kolezankom" :). najlepiej sie uodpornic i bo rodziny sie nie wybiera.. w kasze dmuchac sobie nie daje, alenie chce tez na noże sie kłócic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za pisownie przepraszam z gory ale niestety ciesze sie chodz tyle pamietam a zreszta dla tych co tylko na to patrza chyba musza zmienic forum. Do Motyleeek niewiem co ona chciala nieraz z nim flirtowala udalam ze niewidze ale najgorsze w tym wszystkim ze zaczela nastawiac go przeciwko mnie . Maloszka widze ze tez masz nieciekawie tylko nierozumiem dlaczego one takie sa wkoncu jestesmy rodzina i to najblizsza ,u mnie bylo podobnie mama ja zawsze faworyzowala do dzis tak jest niewiem jakie przykrosci by jej nieprzyszla i tak bedzie najkochansza corka, mialam za to kochajaca babcie ktora starala mi sie nadrobic braki ktore matka robila do puki zyla bylam tez kochana .Moje dzieci zawsze sa najgorsze a jej corka no niema poprostu lepszego dziecka a rogi nieraz pokazuje .Naprawde przykro mi jest co ta dziewczyna robi z siebie ze swoim zyciem co nia kieruje nierozumie. Przepraszam za pismo i mam szacunek do czytelnieczek bez wzgledu co staraj sie na przyszlosc mysli :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me Here now
Dobrze ze nie mam siostry :) Wsrod kolezanek zauwazylam ze siostry zawsze wprowadzaja jakas dziwne rywalizacje. Faceci tak nie maja, wiec ciesze sie ze mam brata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadwinia84ck wlasnie moje tez tak robi wywleka sprawy ze szczeniackich lat dla mnie to dziecinada ale nieraz mysle ze jak niema co powiedziec to czepia sie bzdur,kiedys mi ktos powiedzial ze ona jest zazdrosna o zycie jakie mam i dziekuje Bogu za to ale ludzie ja do tego z mezem dazylam wlasnymi silami doszlismy do wszystkiego nigdy nam nikt niepomagal a ona zawsze miala wsparcie a dzis potrafi powiedziec ze jej to nikt niepomugl niemoge tego pojac jak mozna byc takim .A jeszcze potrafi byc tak beszczelna ze najpierw mnie obgada a jak juz cos jest nie tak o pomoc tylko do mnie a ja za kazdym razem tlumacze sobie ze moze sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz u mnie to samo.ktosmi powiedzial-nie jedna osoba zresztą- że to raczej zazdrość, bo to ja tą rozsądna jestem i układam zycie moje jak należy... odpuścilam ją , spotykamy kiedy sie musimy spotkac , czasem trzeba udac ze wszytko jest ok.. ale fakt przyjaciólki miec z niej nie bede..a kiedyś nia byla.. za dużo rzeczy powiedziala, mogło jej przez gardło przejść w moim kierunku... zrobilam sie pacholkiem dla niej.. teraz jestem silniejsza i poprostu wiem że moje życie jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadwinia84ck i ja tez musze nauczyc sie tak zyc wykreslic ja ze swojego zycia po ostatniej klutni juz 4 tyg niegadamy i bardzo mi z tym dobrze:-))) wiec ja sobie powiedzialam zrobila ostatnia awanture ja sie nieugne bo niemam takiej potrzeby tym bardziej ze ja niezaczelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupłaiwredna
a ja i tak chciałabym mieć siostre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Jadwinia ;) no moja droga Megi.. najważniejsze to jest odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Ty naprawede potrzebujesz tego kontaktu, jeslii Cie tak tyle zdrowia to kosztuje. Nic nie rób wbrew sobie, jesli tak Ci dobrze to sobie zyj bez niej i już. Mi powiedziala że lepiej niz teraz między nami nie będzie- jesli tak to ok.. biore to i mi wygodnie że z nią nie będe utrzymywac kontaktu i wkońcu brac udzialu w jakiejś rywalizacji, którą nie ja wymyślilam... ja sobie radzę, a ona nie i w tym jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×