LIST MOTYWACYJNY-DO KOGO MAM SIĘ ZWRACAĆ W NIM?

Jesli ubiegam sie o stanowisko referenta w policji,do kogo mam się zwracać w nagłówku listu motywacyjnego? do komendanta głównego? do dyrektora kadr?do komendanta glownego policji w warszawie(bo tam jest ich glowna siedziba),czy do komendanta w moim miescie?

Do komendy miejskiej w twoim miescie...

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale znajdz sobie ich siedzibe, wejdz w kontakt i spisz adres, ja pier...

no adres znajde,ale nie wiem czy wiesz w liscie motywacyjnym podajemy imie i nazwisko osoby do ktorej sie zwracamy. nie tylko adres firmy, siedziby.nie wiem do kogo personalnie mam się zwrocic? do glownego komendanta w moim miescie?

pierwsze słysze...wpisz tłumoku ten adres i bedzie dobrze. Wiem, ze krazy wiele dowcipow o policjantach, ale pewnie dadza sobie rade;)

tłumoka to szukaj u siebie w domu badź lustrze Nie pisalam wczesniej listu do tego typu siedziby,więc wolę zapytać,bo jest duzo prawników badz osób ktore na codzien zajmują sie pracą w kadrach. A co do policji- jesli otrzymam tę posadę.. bedą mi wdzieczni. pozdrawiam

"A co do policji- jesli otrzymam tę posadę.. bedą mi wdzieczni." Lepiej dla społeczenstwa, zebys nie dostala, ja sobie nie życze takich tempych szczał w Policji;D

Ja bym pisała " Szanowni Państwo " zawsze tak piszę

tempych szczał??? ????? i po tym stwierdzeniu mam ochotę uciekać najdalej od Ciebie,choc glupota podobno nie zaraża:D szok!

do Komendanta, tak samo jak do np. dyrektora zakładu karnego tak tu do komenanta wojewódzki/powiatowy/miejski policji w ....

??? nowy grzbiet na forum? w takim razie moglas nie zajarzyc tempej szczały;) wybaczam ci, ale nie pisz wiecej do mnie

gabrysia sama gówno wiesz a sie udzielasz :o

jak ty sobie w pracy poradzisz !!!???

RobieLunchDlaMeza ona sobie nie poradzi, widze to niczym jasnowidz:D

to wazne

to wazne co napisala  i ma rację bo list motywacyjny nie pisze się do komendy tylko do konkretnejn osoby. to jak ma się zwracac ze np mam nadzieję że moja oferta skloni komende do zaproszenia mnie na rozm. kwalifukacyjna czy skłoni pana komendanta do zaproszenia na rozmowe. oj gabrysia ty ciemniaro hehe chcesz się udzielac a nic nie wiesz