Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szylong

wlaśnie wrócilem z pracy i tak się zastanawiam po ciężkim i upalnym dniu

Polecane posty

Gość szylong

dlaczego moja żona już śpi a w ciągu dnia nie zrobiła nic , pranie w koszu jak było trzy dni temu to teraz dojrzewa i capi na kilometr i nawet ją nie interesuje gdzie pracuję i co robię w ciagu dnia , najważniejsze abym na stół rzucił sześć tysięcy zarobionych złociszy a każdego dnia muszę się sporo nagimnastykować aby kasę zarobić, czyli nad ranem koszulę prasuję i zakladam krawat i marynarkę i z garażu wyprowadzam pachnącą nowością Skodzinę Octavia II z wszystkimi bajerami oraz przerobioną na GAZ i jadę na Starówkę i mam stałe miejsce parkowania , dzieciaki za marne grosze pilnują auta a ja się przebieram, zakladam brudne i dziurawe ciuchy i twarz brudzę w sadzach ( coraz trudniej o porządne sadze piecowe ) i porządnie umorusany idę na rynek Starówki udając nędzarza i w tekturach siedzę przez cały dzień, czasem siknę na tekturę to do mojego dziurawgo kapelusza nawet banknoty wrzucają , Francuzi i Włosi wrzucają najwięcej Euro , pod wieczór idę do knajpy Hiszpana się wykąpać , zakladam czystą koszulę i krawat, wracam do domu trochę zmęczony ale są dni, że mam dziennie nawet ponad 1000 zł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocena tych wypocin
historie jest oczywiscie wyssana z palca ale na zachete dam ci 6/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×