Kiedy powiedział "kocham"?

ale nie ma co patrzeć na innych, każdy związek jest inny, i każdy człowiek jest inny- nie można generalizować:) na każdego przyjdzie pora:)

po pół roku bycia razem:) 7 lat jesteśmy parą i za 10 dni ślub:) Mówi, że kocha ale nie codziennie, codziennie to okazuje. Hmmm Kocham Go baaardzo mocno:)

Po jakiś 3-4 miesiącach, ale znaliśmy się prawie 10 lat.. z czego właśnie tyle również przyjaźniliśmy :). A słysze to codziennie, nawet pare razy dziennie od ponad roku :). Czy to szepnie mi na ucho gdy jesteśmy na mieście, czy powie gdy zasypiam. Czasem dostaje też poprostu jednego smsa "Kocham Cię" gdy myśli o mnie a nie ma go przy mni e :). To się nie nudzi, i nie traci na wartości. Nie ma piękniejszego momentu gdy wpatuje się wemnie i wyszeptuje czy znienacka mówi a ja np. robie coś w kuchni :)

Mój ukochany wyznał mi miłość po 6 miesiącach. Gdy usłyszałam te magiczne słowa łzy same zaczęły lecieć po policzkach :) Jest najcudowniejszym mężczyzną na świecie.

ludzie czyscie poszaleli?po tak krotkim czasie nie mozna mowic o milosci... ja nie wyobrazam sobie znac kolesia 2miesiace i mowic ze go kocham,sorry ale dla mnie milosc to cos wielkiego.a tego slowa uzywa sie niestety za czesto...

A mnie po...hmm...trzech rozmowach telefonicznych, nadal nie mogę wyjść z podziwu, że to wypaliło.

ja najwcześniej kocham usłyszałam po 2 tyg znajomości wiem, wiem też uważam to za śmieszne i absurdalne

Po roku...A na moje ,,kocham'' powiedział ,,miło mi''. Ehhh faceci...

Jeszcze mi nie powiedział. A jesteśmy 6 lat po ślubie i mamy dwoje dzieci. Ale poza tym jest fajnym mężem i ojcem.

Ja usłyszałam od mojego eksa "kocham Cię" po 3 dniach :D A od drugiego eksa po 3 tygodniach, pod sklepem monopolowym..

czekam na te słowa od ok pół roku... jesteśmy razem ponad rok

Ja ze swoim chłopakiem jestem ponad rok i na razie wyznania miłości jeszcze nie było. Sama nie jestem jeszcze gotowa żeby powiedzieć mu te magiczne dwa słowa... Szczerze mówiąc nie rozumiem jak można kogoś kochać po miesiącu czy dwóch miesiącach bycia razem.. Dla mnie miłość to bardzo, baaaaardzo duże słowo, które w dzisiejszych czasach kompletnie straciło swoją głębię. Niestety.