z miasta czy ze wsi??opanujcie się

Powiedźcie mi dlaczego dla was osoba mieszkająca na wsi jest osobą gorszą??ja mieszkam w bardzo małej wiosce (nie całe 400mieszkańców), życie jest tutaj dużo tańsze niź w mieście, więc wystarcza nam z mężem na więcej przyjemności. Tutaj już nie raz się przekonałam ze nie można się przyznawać że mieszka się na wsi, Poanujcie swoje zachowanie, bo przecież osoba z miasta to osoba kulturalna

tutaj czyli kafeteria

ja tez jestem ze wsi i czasem czuje ze inni maja mnie za gorsza, ale leje na to bo teraz wiekszosc moich znajomych szuka dzialek w zapyzialych dziurach i sie tam buduje :D wiec ciesze sie ze nie uleglam modzie i nie przenioslam sie do miasta

ale cholerka tutaj to tak jakby JESTEM Z MIASTA to był tytuł naukowy, juz czyniący człowieka lepszym, mnie też to nie obchodzi, ale bardzo dziewne to jest, w mieście jak masz zarobki 4tys, to w zyciu ci to nie wystarczy na na wszystko, a my z takimi pieniedzmi mozemy odłożyć, mieć na przyjemności, i wiele innych, ale w oczach miastowych to i tak jesteśmy gorsi.

ojjj kto by się takimi rzeczami przejmował:) Jestem ze wsi, nie czuję się ani trochę gorsza z tego powodu:) Mieszczuchy mi zazdroszczą!:DS

z oddaniem razem z mężem obrabiamy laskę sołtysa :)

wlasnie o to chodzi, zycie jest tansze, ale duzo osob lubi kisic sie w bloku :O u mnie na wsi tytul naukowy nie swiadczy o niczym, sa takie osoby ktore uwazaja, ze zamiast ze do pracy to siedzialam sobie na studiach i nic nie robilam :D:D oj tam, nie ma co sie przejmowac

musialam sie przeprowadzic do wiekszego miasta bo w moim nie ma pracy i to uwazam za jedyny minus naszych pieknych wsi są tez mniejsze zarobki ale jakas inna wartosc ma pieniadz , mimo tego ze sklepy tj np biedronka maja stale ceny , tez nie jest tak ze np tu chleb 5,- a tam 1,- czyli wydatki praktycznie te same a jednak prawda jest ze np w wawie majac 4tys wydasz wszystko i jeszcze ci zabraknie a w malej miejscowosci wieksza czesc mozna odłozyc i zyc na poziomie nie wiem o co tu chodzi :p

mieszkam na wsi i jestem z tego dumna, ja jak byłam przed ślubem takze chciałam wyjechać do miasta, ale wtedy zapamietałam słowa narzeczonego, JA NIE BĘDĘ PŁACIŁ ZA KAŻDĄ SZKOLANKĘ WODY, jakoś te słowa mnie przekonały zostałam tutaj,mamy dom własny, samochód, mąż pracuje, ale co z tego i tak jesteśmy gorsi, a ja myślę że to z zazdrosci, nie obchodzi mnie to tylko zastanawia, ale w końcu najlepszą obroną jest atak, zyje sobie po swojemu, i mamy fajne poukładane życie,

podnoszę

Ale o co chodzi proszę wioski??

chcę tylko wiedzieć dlaczego ludzie mieszkajacy w mieście uważają sie za osoby lepsze

w miescie jest gorszy syf niz na wsi.

nie wiem jak jest w mieście bo tam nie mieszkam, i mieszkać nie będę, ale nurtuje mnie fakt wyższosci osób mieszkajacych w mieście

m sie za lepsza ;-) pozdrawiam

ja chciałabym mieszkac na wsi

ja mieszkam na wsi u nas zycie jest duzo drozsze. wyzsze ceny produktow w sklepach (w mieastach sa duze markety, promocje, wieksza konurencja), drozsze leki w aptece (tylko 1 apteka), w miescie jest na kzdej ulicy prawie.Duzo wiecej place za dostep do internetu (o radiowce tu moge pomarzyc, place 100 zl za miesiac za internet). Ciagle musze dojezdzac do miasta a dojazdy tez kosztuja i to nie malo.

I masz autorko odpowiedz. Taki Slide uwaza, ze ludzie ze wsi sa ciemni i tylko dzieci potrafia robic. Czasami glupota nie zna granic, czy to ze wsi czy z miasta. Ja sie nie przejmuje, pochodze ze wsi, mialam swietne dziecinstwo. Obok domu las, laki, pola, bylo swietnie. A rodzice nie mieli gospodarstwa tylko pracowali zawodowo i powodzilo nam sie bardzo dobrze. Nie rozumiem dlaczego mialabym sie czuc gorsza. Jestem wyksztalcona, znam plynnie 2 jezyki obce. Teraz juz nie mieszkam na wsi (tak sie zycie ulozylo), ale nadal lubie przyjezdzac do mamy w odwiedziny. A i pomimo 29 lat nie mam jeszcze dzieci (a zamierzam miec gora dwoje), chociaz mezatka jestem od 4 lat, wiec Slide troche twoja teoria nie dziala.