Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i was cryin when i met you

DZIWNE ZACHOWANIE U FACETA... O CO MU CHODZI??!!!!!

Polecane posty

Gość i was cryin when i met you

czy wy kiedykolwiek spotkałyście się z czymś takim? jestesmy razem 2 lata. jednego dnia jest super kochajacy, czuly caly czas mnie całuje, mówi ze mnie kocha itp, a na drugi dzien zrywa... i tak jest od jakiegoś czasu . potem jakos po paru dniach sie dogadujemy i znowu się zaczyna,. jakiś czas jest wszystko git a potem znowu jest taki zimny, odpycha mnie od siebie.... mam wrażenie ze nie wie czego chce. nie mam już cierpliwości ani zaje*banego pojęcia o co mu chodzi... ktoś mi to wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
dodam że nie ma powodu zeby byl na mnie zly, to on prowokuje klotni, potrafi czepiac sie doslownie wszystkiego. tyle czasu przymykalam na to oko ale powoli zaczynam miec tego dosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatu
robilam z moim to samo:)jak mialam 15 lat dodam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
tylko że on ma 30 a ja 22...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatu
to faktycznie dziwny temat chyba facet lubi sprawiac ci przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
dzo mnie to boli, od wczoraj sie nie odzywa :( zawsze potem on wyciagal pierwszy reke a dzisiaj cisza..... przeryczałam cała noc, zastanawiajac sie o co mu chodzi.... ostatnio szukalismy mieszkania do wynajecia, a tu takie cos.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kolejny raz ci powie, że Cie kocha to się zapytaj dlaczego mówi ci jednego dnia takie coś, a drugiego zrywa. Rada-odejść na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
pytałam. mowi ze kocha ale że tak bedzie lepiej. a potem znowu wraca.... gdybym go nie kochala to pewnie juz dawno bym odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
pomozcie mi to rozgryzc :( dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo ze kochasz powinnaś, jak będziecie razem mieszkać i będzie dziecko to też sobie pójdzie w pizdu bo "tak będzie lepiej" zastanów się nad tym, miej szacunek do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
spoko dzieci nie chcemy miec ani ja ani on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Zjebany ryj z niego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ze 14latek sie tak zachowa, ale facet koło 30? on ma zaburzenia osobowiści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
no nie wykluczone. naprawde z dnia na dzien staje sie nie do poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
dla przykładu: we wtorek był super miły, byliśmy u jego rodziców na obiedzie, potem kochalismy sie chyba z 2 godziny, mowil ze bardzo kocha, przytulał itp, a wczoraj taki zimny obojętny, jak sie spotkaliśmy to TRAKTOWAŁ MNIE JAK POWIETRZE..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WTF????
Według Mnie bawi go ta cała sytuacja i czuje się dobrze z tym że tobie jest źle...Kiedy miałam naście lat tak samo robiłam z chłopakiem którego niby miałam dosyć a niby mi na nim zależało. Wiesz z drugiej strony może chce z Tobą zerwać ale nie wiem czy sobie bez Ciebie poradzi, może jest tak przyzwyczajony do Twojej obecności że przeraża go myśl o samotności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy poszukać w necie
zaburzenia osobowości i jego zachowanie się ma nijak do waszego pseudozwiązku, facet ma problemy z samym sobą jedyne rozwiązanei znaleźć faceta o stabilnej osobowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edgyfdsiyhfc
wpisz sobie syndrom DDA w google

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma coś z głową
jakieś zaburzenia psychiczne. Olej dziada bo szkoda życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
nie chce szukac nowego, chce mu jakos pomoc.. do psychologa nie pojdzie , konmi bym go nie zaciagnela. dodam że facet sporo przeszedł w życiu ale to i tak go nie usprawiedliwia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
nie rozumiem co ma do tego DDA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy poszukać w necie
skoro on niec chce iść do psychologa to mu nie pomożesz możesz za to pomóc sobie i nei skazywać się na gówniany związek i wieczne huśtawki nastroju tego faceta...zwłaszcza że one nie są uzleżnione od Twojego zachowania a jedynie od jego wahających się nastrojów i problemów psychicznych zachowujesz sie jak typowa WSPÓŁUZALEŻNIONA partnerka alkoholika czy narkomana, który nei chce się leczyć i pociąga za sobą w dół wszystkich wokół pytałaś o radę to teraz wyciągaj LOGICZNE wnioski z odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy poszukać w necie
posłuchaj sama siebie: nie chesz innego faceta, chcesz mu pomóc wiedząc że on nie chce się leczyć.... to niby co chcesz zrobić ? zmienić jego osobowość za niego ? czy dostosować sie do jego huśtawki nastrojów, dawać sobą pomiatać i gnoić i udawać ze wszystko jest cacy bo masz wspaniałego partnera którego kochasz ? są dwie opcje albo on nagnie się do ciebie i zacznie leczyć albo ty będziesz się naginać do niego i patologia jaką opisujesz będzie trwać....aż pewnego dnia obudzisz sie i dostrzeżesz jak ten związek zniszczył cię psychicznie i pozbawił szacunku do samej siebie...że o spadku samooceny nei wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośsciu jest ciężko
chory i sam psycholog to mu nie pomoże. Psychiatra + tabletki + lata terapii a i tak efekt może być niewielki a głównie tabletkowy jak chcesz nieść krzyż to proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
ku*rwa, po za tymi zaburzeniami jest wzorem faceta. nigdy mnie nie uderzył, nie nakrzyczał, nie wyzwał. nigdy. nie pije i nie pali. i 100 razy wole takiego z zaburzeniami niż frajera, damskiego boksera ktory bije swoja kobiete, a mowa o takich byla duzo razy na kafe. i za to nie lubie tego forum, zamiast starac sie cos naprawic, wszyscy pisza, rzuc go w cholere, na co ci on. Wy chyba nigdy nie kochaliście... nie prosze was o rady co robic dalej tylko chce wiedziec O CO MU CHODZI, CZY ON MNIE KOCHA? czy tylko tak mowi, ale dlaczego potem wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać ona uwielbia
psycholi bo alternatywą dla jakiegoś kolesie pewnie z CHAD jest frustrat co ją będzie bił. Laska to lubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
taaa uwielbiam wprost ;o dobra uciekam stad liczyłam na jakies madre wypowiedzi ale widze ze zaczynacie mi dopier*dalac. zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pierwszą
alternatywą dla chorego pscyhicznie faceta jest inny chory psychicznie? Kto normalny bo tak pomyślał? Każda by pomyślała, że znajdzie sobie NORMALNEGO, FAJNEGO, STABILNEGO EMOCJONALNIE facet co ją będzie KOCHAŁ. A ty nie ty od razu następnego chorego. Sama też masz jakiś problem któremu powinien się przyjrzeć ktoś z poradni zdrowia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzi na kilometr toksyczną
"czy wy kiedykolwiek spotkałyście się z czymś takim? jestesmy razem 2 lata. jednego dnia jest super kochajacy, czuly caly czas mnie całuje, mówi ze mnie kocha itp, a na drugi dzien zrywa... " tak to bardzo normalny związek, od dwóch lat co drugi dzień zrywacie ze sobą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i was cryin when i met you
tak nie jest od 2 lat ;o tylko od jakiegoś czasu. dobra zamykam temat, to moja sprawa czy z nim bede czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×