Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mjakm

znalazłam małego ptaszka, jak go karmić??

Polecane posty

Gość mjakm

jak karmić takiego malucha, czy można mu podać surowe mięso wołowe czy jakieś robaki ? ;/ czy podawać mu wodę w strzykawce? help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marne szanse....
nie musi byc strzykawka, ale tak, idealnie byloby podawac mu robaki, ale mieso mielone tez moze byc. Oprocz tego mielone gotowane warzywa, platki owsiane, otreby itd, ale przede wszystkim to wszystko musi byc wodniste na poczatku, czyli rob mu papki z czego tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjakm
dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....D....
jeszcze napisz jaki to jest ten ptaszek z takich domowych czy z "dzikich" bo jak ten drugi to lepiej zadzwoń na straż miejską powiedz cała sytuację .. bo inaczej ci zdechnie... też miałam taki przypadek do domu jedzonko itd...i zdech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marne szanse....
tego juz nie chcialam pisac, ale taki ptaszek zadko przezywa w niewoli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka ostatnio też znalazła pisklaka. Poszła do weterynarza i on powiedział czym i jak karmić. Ptaszek rośnie i ma się dobrze. Jest karmiony co 3 godziny dwoma madami kupionymi w sklepie wędkarskim Zanim zaczniesz mu wpychać jedzenie dowiedz się co to za ptak żeby mu nie zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu-cyferek
raczej kwiczoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jewcia
Jeżeli się postarasz ,to masz szanse wykarmić. Mnie sie udało wykarmić małego szczygiełka. Bardzo się oswoił i jadł nam z ręki. Wylatywał już później z klatki wystawianej na oknie i wracał. Aż pewnego razu wyleciał i powrócił z towarzyszem ,ale juz nie wleciał do klatki.Wiecej go nie widziałam. Uwielbiał jajka gotowane na twardo ,podawane na zapałce i świeże muchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×