Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia5266

Pieszczoty a niewielka przyjemność

Polecane posty

Gość kasia5266

Byłam w stałym związku poza tym jakieś przygody jedna krótka znajomość no i teraz też się z kimś spotykam od kilku tygodni.Problem tkwi w tym że rzadko kiedy pieszczoty szyi brzucha piersi itp sprawiają mi przyjemność.Pocałunki bardziej choć też nie zawsze.Czy któraś z Was tak miała?Czy może to wynikać z tego że w żadnym poza jednym z nich nie byłam tak bardzo zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaa
ja tak mialam - z facetem ktrego nie kochalam, nie podniecaly mnie takie rzeczy -z kolejnym mysalam ze od samego pocalunku zwariuje, byl przystojny i cholerenie mnie pociagal fizczynie - inny z kolei nie mialam tez nic myslalam kiedy sie skonczy - teraz jestem z facetem ktroego kocham prawdziwie i mimo ze jego pocalunki nie sprawiaja ze plone to sa one wyrazem uczucia i daja ta wiez a wracajac to tego faceta przy ktory myslalam ze zwarije...jego ruchy byly stanowcze, mocne i wiedzial po prostu jak sie za co zabrac Wiec moim zdaniem to zalezy od temperamenty faceta i tego na ile sie zna moim zdaniem to uczucie jest potrzebne do kochania sie w lozku a do seksu dobry facet ktorego niekoniecznie musimy kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×