SLUB CYWILNY - MLODA PARA Z DZIECKIEM

Zastanawiam się, czy formalnie nie ma jakichś ograniczeń, jeżeli młoda para posiadająca dziecko chce wziąć je na ceremonię?ktos może mi udzielić informacji?

a jakie miałyby być ograniczenia ?przeciez dziecko ktos bedzie pilnował.

no wlasnie sek w tym, ze nie bardzo, bo nikogo nie zapraszamy, tylko my, jacys swiadkowie z lapanki i corcia. Stad moje pytanie, czy w trakcie ceremonii moze po prostu stac obok nas.Nie mam za bardzo kogo zapytac, a ponoc kafe to skarbnica wspolczesnej wiedzy:D

A nie lepiej bybyło w dupe jakby cie jebal zamiasc sie w pizdzicho spuszczac i ci obsranego gówniarza przyprawic?

ojej, ktos cie chyba strasznie skrzywdzil ostatnio, wspolczuje Bernard

formalnie podejrzewam, ze nie ma jakiegoś zakazu przyprowadzania dzieci na ślub, ale kulturalnie byłoby, żeby dziecko w tej ceremonii nie przeszkadzało, czyli jak małe, to pod opieką (zaproście na slub jakąś nianię, która lubi takie imprezy ;) ), a jak większe, to siedzące tam, gdzie siedzą goście

nie ma ograniczeń:)

swiadkowie z lapanki? co ten slub taki tajny? wydaje mi sie, ze dziecko nie powinno nikomu przeszkadzac o ile jest grzeczne, nie drze sie i nie bedzie zagluszac urzednika.

heh, nie mamy niani.mala ma prawie trzy lata i sadze, ze potrafi zachowac sie w towarzystwie, a poza tym to swieto naszej trojki, wiec krzywo byloby ja gdzies zostawic....

TO ILE TY LAT MIAŁAŚ JAK ZASZŁAŚ W CIĄŻĘ??

Chyba nie ma ograniczeń. Ja byłam świadkiem i w urzędzie była też moja 1,5 roczna córka. Teoretycznie miała siedzieć z tatą w ławce - w praktyce kręciła się i wąchała kwiatki albo stała przy mnie lub siedziała mi na kolanach. Para młoda nie miała z tym żadnych problemów a urzędniczka czasem się uśmiechnęła czy puściła oko do córki

slub nie jest tajny, po prostu nie chcemy nikogo zapraszac, bo musielibysmy robic weselichoi na ponad 40osob:) a jak kogos sie nie zaprosi, to wielka obraza zaraz:) wiec nie zapraszamy nikogo, by nikt nie poczul sie pominiety.Nie organizujemy zupelnie nic, zabieramy dzieciaczka i jedziemy nad morze:) Zastanawiam ssie czy bedzie siedziala tam gdzie goscie, czy stala kolo nas...to moze byc ciekawa kwestia, jak zechce "na rączki":)mam nadzieje ze nie trafimy na sluzbiste w USC:)

a jakie to ma znaczenie ile mialam lat:D:D: zapewniam Cie ze bylam juz po maturze:)nicki czasem myla:)

ALE WYCZYN DZIECKO PO MATURZE

mhmmm...cztery lata po maturze:) dla scislosci.

1989 tzn. ma 22 lata, - 3 lata córki = urodziła Ją gdy miała 19 lat. Trochę matematyki a już się gubicie :o

Nawet jakby była z rocznika 89 i miała 3 letnie dziecko to co Cie to obchodzi? :O

NIC, TYLKO NA IINYCH TEMATACH TO GNOICIE MŁODE MAMY, A TU NA JEDEN RAZ BRONICIE ICH, JESTEŚCIE DWULICOWI, do autorki życzę szczęścia, tak tylko chciałam sprawdzić reakcję, sama jestem po ślubie cywilnym, mam dziecko, za rok kościelny.

Kto gnoi ten gnoi, byłabym hipokrytką gdym to akurat ja gnoiła więc nie używaj sformułowania jesteśCIE dwulicowi

spokojnie, spokojnie, nie sugerujcie sie nickiem:)mam juz niestety 25lat, a core urodzilam w 2008:)

zreszta - rzeczywiscie, 19 czy 22 lata=jakie to ma znaczenie podlug faktyu, ze rodza 13 letnie panienki?:P

to poprostu uroki kafeterii,

a planujesz ślub kościelny??moje dziecko będzie miało prawie 3latka jak będziemy brać kościelny, już się tak nie denerwujcie, a autorka to widać fajna babka

szczerze, nie przeszkadza mi to w ogole:)o ile moge sie czegos konstruktywnego dowiedziec na temat, ktory mnie interesuje, to chetnie skorzystam, ponoszac wszelkie konsekwencje:)

i tak powinno być, brawo autorko

nie, nie planujemy, bo zniechęca nas wizja ciagnacych sie w slimaczym tempie sadow biskupich uniewazniajacych / lub nie poprzednie malzenstwa koscielne. Przed Bogiem czujemy sie mezem i zona od dawna, a pzrysiegalismy sobiejuz troche czasu temu nad morzem wlasnie, przy zachodzie slonca, kiedy najmocniej czuje sie Bozy majestat:) Bylo romantycznie i pieknie, a teraz to tylko kwity:)

to myślisz że się rozwiedziecie czy ja źle zrozumiałam??ja po cywilnym jestem już prawie 2lata

nie no cos Ty, nie o to mi chodzilo,nie zakladam zadnego rozwodu:) po prostu nie mozemy wziac koscielnego z przyczyn kanonicznych.

aha chyba że tak to źle zrozumiałam, przepraszam, kiedy planujesz swój slub?

nie ma sprawy:) na poczatku wrzesnia:)