Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwnie sie poczulam

Niezreczna sytuacja z kolezanka. Kto mial racje?

Polecane posty

Gość smutnomistrasznie
poza tym jak to mowia lepiej byc oslem niz swinia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umarałabym ze smiechu!
za to kazdy pewnie spluwa w twoja strone, jak taka morde wredna widzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umarałabym ze smiechuuuuuuuuuu
różafruża29 a do ciebie ciemnoto dotarło ,że stare szmaty wywala sie do koszy PCK? czerwony krzyż rozdaje potrzebujacym . I według ciebie całe tabuny ubogich powinni wracac z darami z PCK na kolanach a na koniec ,zlinczowac sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, ja tez bym nie robila afery, ale tez nie obdarowywalabym tej kolezanki ponownie. Dostales za darmo - przekaz dalej komus kto potrzebuje. Jako taki poziom trzeba trzymac bez wzgledu na sytuacje materialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
po pierwsze ubranka to nie szmaty. Wszystkie byly nowe, zadbane i znanych marek. Po drugie nie szperalam po allegro, bo tam nawet konta nie mam. Po trzecie to fakt, ze nie liczylam na zwrot, ale mogla troche inaczej sie zachowac. Nie bede jej mowic, ze ma je oddac, ale wiecej nic juz jej nie dam. Po prostu nie spodobala mi sie jej postawa typu, ze jej sie to nalezalo i nie widzi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabym
Ja gdy dostałam od koleżanki ubranka, spytałam się co nimi mogę zrobić, gdy dziecko wyrośnie, oddać, lub czy mogę nimi rozporządzać wg uznania. Mogłam zostawić i robić co chciałam. Ale coś mnie tknęło i zostawiłam, i dobrze zrobiłam, bo koleżanka zwróciła się z prośbą o zwrot, bo spodziewa się dziecka. Gdybym je np sprzedała, byłaby własnie takla głupia sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
dodam, ze przykro mi tez troche, bo je wszystkie ladnie poskladalam, zapakowalam, a potem patrze a one na sprzedaz. I to nawet nie za polowe swojej ceny, sprzedaje je naprawde strasznie tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam, ze kolezanka
powinna zapytac cię o zgodę. więcej nic bym jej nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
ja nie planowalam sprzedawac, bo nie mam do tego smykalki, myslalam, ze wlasnie oddam komus. No i oddalam. Trudno:) Mam nauczke na przyszlosc, a mialam jej oddac jeszcze kilka rzeczy i dzis miala po nie przyjsc. Mam nadzieje, ze nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umarałabym ze smiechuuuuuuuuuu
no to pokaaaaaaaaaaaa linka z tymi ubrankami:) zobaczymy o co hałas :P a ,co chcesz prowizje od sprzedaży?:) fakt jak tanio idą ,,mało dostaniesz. Dziewczyno może ona potrzebuje na MLEKO dla DZIECKA !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
nie, nie chodzilo, bo ona termin ma za 3 tygodnie. Z tego co ja wywnioskowalam po rozmowie z nia to moje sprzedala dla zysku po prostu, bo ladne, nowe i zadbane. A dziecku zostawila jakies z lumpa szmaty co jej matka nakupowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
jakby na mleko potrzebowala to by powiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala9148
Siostra mojego męza przywiozła mi kiedys kilka ubranek ze swojej corci. Moja mała w nich nie chodziła bo była wczesniakiem i były one duzo za duze. I wszystko sobie sama kupywałam sama. Po czym po jakis dwóch miesiącach powiedziałam mojej teściowej co o niej myśle a tamta siostra z morda na mnie wyjechała ze jakim prawem się odzywam skoro ona ubiera i utrzymuje moje dziecko. Takze mam w nosie wszelkiego rodzaju datki. I ja tez nic nikomu nie daje. Przebieram potem które mniej zniszczone to wynosze na strych które bardziej to do kosza. No chyba ze mnie ktos poprosi ze potrzebuje to wtedy ok ale w innym przypadku nie ma mowy zebym komus cos dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooo takkk
Masz prawo czuć się rozżalona...ale ja uważam że to dająca rzeczy osoba powinna powiedzieć osobie której daje, czy ma jej te rzeczy oddać później, czy nie...Ja w ogóle jestem zdania, że lepiej nie być za dobrą w sensie oddawać rzeczy tylko bliskim osobom, którym można powiedzieć wprost, których zachowania i upodobania się zna...tzn. czasem też są różne historie, że ktoś oddał ubranka, sprane, choć nie porwane i nie poplamione, a dość zużyte i była obraz majestatu...dla niektórych lekko zużyte ubranie, to już szmata, dla innych rzecz w której można jeszcze chodzić i to często nie zależy od ilości kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooo takkk
ala, masz rację, człowiek z dobrej woli da, a później jeszcze jakieś hece, albo ktoś się naprasza z tym dawaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala9148
i jeszcze jedno jesli cos komus sie daje to potem sie nie wypomina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
chodzi mi tez o to, ze chcialam dac dla jakiejs potrzebujacej mamy by miala w co ubrac dziecko, a nie dac komus kto zamiast dla dziecka zostawic to sprzeda. Gdybym wiedziala jaki ona ma zamiar to oddalabym komu innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooo takkk
Poza tym jest jeszcze taki problem z ubraniami, że po chodzeniu w nich 2 a tym bardziej 3 dzieci już nie ma co oddawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooo takkk
Olej to i koleżanką już się nie przejmuj, nie warto...niestety ale często ludzie ubodzy nie mają kasy, bo nie potrafią nią rozsądnie gospodarować, np. twoja koleżanka sprzedaje ubranka za bezcen, nie dość że weźmie za nie grosze, to jeszcze jej dziecko będzie chodzić w jakiś szmatach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem autorko ze sie dziwnie poczulas, bo dalas w dobrej wierze a kolezanka pazerna na kase i opchnela za grosze i to jeszcze zanim sie dziecko urodzilo- to tez nieladnie o niej swiadczy a po 2 - ubranka tylko po 1 dziecku nadal sa w swietnyym stanie (a nie szmaty jak tu ktos pisze) (moze nie na temat- ale ja ubranka po swoim mlodym dalam siostrze- i tez mi sie troche przykro zrobilo- jak je potem zobaczylam na jej maluchu- poplamione poszarzale- zniszczone) a to byly takie sliczne ciuszki jak je Brian nosil)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcueyrb
Autorka ma rację. Nie ma o czym tu gadać. Wściekłabym się gdybym komuś dała ciuchy a ten ktoś je sprzedawał i to za pół darmo. Nic jej więcej nie dawaj. A ja to nawet bym poprosiła o zwrot tych, które jeszcze ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem........
skoro jej te ubranka dalas to co cie interesuje co ona z nimi robi . Trzeba bylo inaczej zalatwic sprawe skoro tak zalezy ci na tych ubrankach - trzeba bylo powiedziec ze jak dziecko juz wyrosnie prosisz o zwrot . ja porozdawalam mase ubranek po moich dzieciach ( naprawde markowych ) i na prawde nie obchodzilo mnie to co te kolezanki zrobily z tymi ubraniami . skoro dalam to mogly zrobic co im sie podoba - a nawet jak sprzedaly to trudno - na pewno bym sie z tego powodu nie obrazila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie sie poczulam
sluchaj ja nie chcialam zwrotu tych ubranek. Jeszcze rozumiem jakby dziecko w nich pochodzilo i je wtedy sprzedawala. Mnie zadziwilo to, ze ona je wziela na handel, a nie dla dziecka i wcale sie z tym nie kryla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ....
masz super kolezanke ciekawe co zrobi jak jej sie dziecko urodzi - poprosi cie o zakup nowych ubranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×