Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fefewfwefwfwefwef

jestem zbyt nieśmiała

Polecane posty

Gość fefewfwefwfwefwef

jestem nieśmiała . niestety . i wiele osób to widzi określając mnie ,,zbyt skromną" czy spokojną nie mam też wiary w siebie nie wiem dlaczego tak jest ,może dlatego że w życiu trafialam na różnych ludzi którzy mi uświadamiali ,że jestem do niczego,a nie byłam na tyle silna żeby nic sobe z tego nie robić ,albo zerwać z nimi znajomość Ludzie mówią ,że jestem ładna . ale ja sie taka nie czuje . facetów często odpycham swoją nieśmiałością bo czasem taki do mnie podejdzie , zagada ,a już wyczuwa moją nieśmiałość co niektórzy podkreślają słowami ,, nie wstydź sie mnie " itd no i potem z takiej znajomosci zwykle nic nie wychodzi bo pewnie myslą sobie ,że jakaś drętwa jestem czy dziwna Studiuję medycynę , cięzki kierunek ,a nie czuję się zbyt zdolna mimo ,że jakoś sobie radzę czasem wpadam w dołki przez te sowje kompleksy , nie mam zbyt wielu znajomych.. paru mam ,ale to mało .. Co mam zrobić? Chciałabym być silniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebujesz jakiegoś bodźca, który sprawi, że poczujesz się pewniej. Pomyśl i zastanów się, co by Tobie takie coś dało? Jakaś rozrywka (hobby), adorator, łapanie kontaktu wzrokowego z przechodniami, uśmiechanie się do ludzi? Każde małe drobnostki mogą zwiększyć Twoja pewność siebie. Jednak pytanie ode mnie brzmi: Po co? Faceci właśnie lubią takie trochę nieśmiałe, które można otoczyć opiekuńczym ramieniem, poprowadzić. Problem, jeżeli uchodzisz za zbyt wyniosłą - to może być odstraszające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefewfwefwfwefwef
zawsze miałam adoratow jakiś ,ale to nie zbyt podwyższe moja samoocenę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noire
Przede wszystkim nie poddawaj się tylko spróbuj uwierzyć w siebie. Wiem, ze trudno zmienić swoje życie tak odrazu a, szczególnie po takich sytuacjach ale nie możesz wątpić, że Ci się uda. Jeśli to Cię pocieszy powiem Ci szczerze, że mi się podobają spokojne, inteligentne (w sensie inteligencji a nie wyuczonej wiedzy) kobiety które robią coś ze swoim życiem np studiują lecz sam jestem zbyt zbyt nieśmiały by którejś to wyznać. Nie chodzi o to, że wstydzę się rozmawiać z kobietami bo co to to nie ale boję się odrzucenia bo miałem podobne doświadczenia do Twoich. Mimo tego wszystkiego staram się nie przejmować tym co jest teraz bo wierze nadal, że kiedyś coś się u mnie zmieni i kogoś spotkam bo wiem, że mam dużo do zaoferowania kobiecie. Inną kwestią jest fakt, że nie byłbym w stanie związać się z pustą i śliczną idiotką mimo, że była by dla innych ideałem bo szukam uczuć a nie kobiety dla szpanowania nią pomiędzy znajomymi. Tak więc nie przejmuj się jestem pewien, że znajdziesz kogoś na pewno, tylko nie możesz się poddawać i dać ogłupić tępakom którzy próbują zrównać Cię do reszty przeciętniaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zawsze miałam adoratow jakiś ,ale to nie zbyt podwyższe moja samoocenę ." Jeżeli to jest wszystko, co wyłapałaś z moich wypocin, to gratuluję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jedną z ostatnią osób do takiego doradzania. Ale co zrobić? Spróbuj z tym nie walczyć. Spróbuj się z tym pogodzić. Polubić się sama ze sobą. Zaakceptować siebie z tym wszystkim, jaka jesteś. A wtedy chyba można coś nowego budować. Tak mi się przemądrzale napisało, że najwyraźniej sam powinienem tego spróbować :D Więc nie traktuj tego, jako prawdy objawionej. Wydaje mi się, że nikt nie ma idealnych sposobów, choć liczni piszą "jak stać się mądrym, pięknym i bogatym w 12 minut". A to wszystko to osobista podróż przez życie każdego z nas. Nie żebym się nie gubił we własnej, ale chyba o to chodzi w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×