Dziewczyna chce operacji plastycznej.

Tak jak w temacie jestem z dziewczyną około poł roku dobrze sie dogadujemy, kocham ją, ale nie wiem co jej odpowiedzieć bo ciągle mnie pyta czy jej postawie operacje plastyczną. Sam zrobiłem sobie operacje nosa bo miałem okropny i nie wiem co jej powiedzieć. Nie chodzi o kase bo pieniadze mam chodzi o to że to drogi prezent. Z jednej strony mozecie powiedziec, że wychapie kase sie odpicuje i pojdzie kiedys w długą, z drugiej strony jesli ją kocham to chciałbym z nia pojsc do chirurga i jej ta operacje wykupic - rowniez nos. Ale sie wacham bo troche za krotko jestesmy ze sobą zebym sie na cos takiego decydowac. Ogolnie widze że nie zawsze dobrze sie czuje , ma jakis kompleks na punkcie tego nosa i troche mi jej żal, ale wiele osob tak ma wiec czy to wystarczajacy powod żeby dziewczynie ktora znam pol roku opłacić ten zabieg ?

to nie zart?

szczerze moze cie wykorzystac mow ze dla ciebie jest piekna bo chyba jest skoro z nia jestes jesli bd miala gdzies to bd sie narzucala z ta operacja to daj sobie z nia spokoj

znam swoja wartosc i mam godnosc i nigdy bym nie poprosila o cos takiego faceta.... co Ty sponsor jestes?

no to się wahaj , ciulu!!!!!

najpierw sie upewnij ze jest cie warta

ma tupet ta Twoja dziewczyna nie ma co... moze jeszcze gwiazdke z nieba jak sobie zazyczy tez po nia skoczysz. Co za proznosc! niech sama sobie zarobi na te operacje. Ile ma lat 20?! Operacje... W dupie sie poprzewracalo. Kompleks kompleksem ale proznosc to tu na odleglosc widac.

zadnej operacji!!! wyslija ja do psychiatry lub do salonu pieknosci:-)

"Nie chodzi o kase bo pieniadze mam chodzi o to że to drogi prezent.?" Hę? Nie o kasę chodzi, ale o to, że prezent drogi? ...?

co Wy macie z tymi nosami? Jak z nią zostaniesz,to składaj kasę na operację dla Waszych dzieci

przylej jej równo, to może się wyprostuje :)

Co do kazdy chodzi o to że mam i to nie problem wydac ale nie chce być pan a'la sponsor szasta bo ma. Ja bym ogolnie sie zgodził ale nie teraz moze za 2 lata jak bysmy zostali małzenstwem bo tak to mam wrażenie że troche naduzywa to ze jestem przy kasie więc czemu akurat sobie nie poprosić. Czy dziewczyna wiedząc że ją kocham i nie brakuje mi pieniedzy powinna pytac o cos takiego? wiem że dla was to jest nienormalne ale jak ludzie się kochaja to nie patrza tylko na wartosc pieniadza. Operacja plastyczna to nie samochód sam juz nie wiem, nie piszcie głupot, z jednej strony mi jej szkoda bo chciałbym jej pomoc a z drugiej ja na jej miejscu nie poprosił bym o coś takiego bo by mi było głupio. Co mam jej teraz powiedziec ? Idzi i se zarob? Troche po chamsku. Albo nie bo nie mam kasy kiedy mam ? Czy może nie bo to drogi wydatek i mi na ciebie szkoda ?

tu nie chodzi o to czy Ci na nia szkoda czy nie. Tylko z jakiej racji Ty masz jej to fundowac nie rozumiem. Powiedz ze wiesz co wolalbym nie i tak mi sie podobasz. Niech ona nie wymysla... Zwietrzyla okazje to teraz bedzie wykorzystywac