Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia....28

widziałam przed chwilą piekną dziewczynę

Polecane posty

Gość Kasia....28

już z daleka przyciągnęła mój wzrok. Miała b. króciutkie szorty jak majtki, buty na obcasie. Nogi - rewelacja. Nie pamiętam kiedy widziałam ostatnio takie nogi. Meeeeeeeega długie, super zgrabne, nie jakieś patykowate, tylko krągłe uda, drżące przy każdym kroku. Lekko opalona, jędrny biust jej podskakiwał, długie blond włosy rozwiewał wiatr (żadne okropnie rozjaśniane, raczej ciemny blond), a do tego piękna buzia. Szla z przystojnym facetem, który widać że zachłannie ją trzymał za rękę, wciąż pochylał się w jej kierunku. Ona patrzyła wprost przed siebie, miała lekko uniesioną głowę i trochę kpiący uśmiech... widać że czuła się królową świata. I zero w niej plastiku, sama natura, naprawdę. Faceci WSZYSCY się za nią oglądali, najbardziej chyba za tymi GENIALNYMI nogami. Smutno mi trochę. To takie niesprawiedliwe że nigdy nie będę tak wyglądać... Nie jestem jakąś brzydulą, ale przy takiej lasce.... poczułam się nieatrakcyjnie. a jak wy się czujecie gdy widzicie taką piękność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nolikolala
Widziałam dziś dziewczynę ubraną podobnie, tzn. naprawdę króciutkie spodenki, wielkości majtek, do tego jakiś top na ramiączkach, tylko laska miała dość sporą nadwagę. Nogi miała potężne, a widać że zero kompleksów. Ale muszę przyznać że dość zgrabne - bo łydki i kostki dość szczupłe. Nie spojrzałam na nią wcale z obrzydzeniem czy ze śmiechem, raczej z zazdrością że bezproblemowo pokazuje ciało. Ja się wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×