Poznałam wyjątkowego człowieka

Poznałam wyjątkowego człowieka. Spotkaliśmy się na jednym ze spotkań służbowych. Kilka lat starszy ode mnie, przystojny, takie same zainteresowania. Potrafimy rozmawiać godzinami i świetnie się dogadywać. Oficjalnie jest wolny, taką wersję znają też jego znajomi. Wiem, że jestem kimś ważnym. Poznałam też jego znajomych, rodzinę... Ale w Jego życiu pojawiła się pewna znajoma... tzn. odezwała się po pewnym czasie. Nie byli i nie są ze sobą, wiem, że czasem szli gdzieś razem do kina albo po prostu spotykali się by pogadać. Powiedział mi ostatnio, że nie wie czy coś z tego będzie - w sensie ewentualnego związku z tą dziewczyną, mówił bez entuzjazmu... a znam go na tyle i wiem kiedy mówi o kimś na kim mu zależy. Wiem np. jak mówi o swoim chrześniaku... My jestesmy na stopie dobrych znajomych i po prostu nie wiem jak o niego zawalczyć by było coś więcej...