Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfdsfsfssafdasf

czy mleko modyfikowane trzeba przygotowaywac tuz przed podaniem???

Polecane posty

Gość dfdsfsfssafdasf

czy koniecznie trzeba gotowac wode 5 minut studzic i wymieszac proszek tuz przed karmieniem czy mozna to zrobic z wyprzedzeniem np godzine wczesniej i potem tylko podgrzac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzine moze stac
choc jak bylam w spzitalu to tam pielegniarki kazaly podać takie co stalo 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej jest przyrzadzac dzi
dziecku tuz przed jedzeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem że
wode możesz sobie gotować wcześniej potem podgrzewać,ale mleko musi być mieszane tuż przed podaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzine moze stac
a ja wodę mam zawsze przegotowaną w dzbanku. podgrzewam tylko w mikrofali przez 30 sekund i dosypuje proszek. Robie świeże przed karmieniem, chyba ze jade do lekarza to wtedy nie chce mi się bawić w noszenie pojemników na pokarm tylko robie butle jak wiem ze do godziny bedzie małe jadło i potem podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfsfssafdasf
dzieki! czyli wode mozna gotowac wczesniej i tylko podgrzac - o to mi chodzilo bo procedura gotowania jej 5minut jak mala drze sie wnieboglosy jest straszna... wode bede wiec przygotowywac wczesniej a mleko tuz przed podaniem mieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegazowana zywiec zdroooooj
a nie mozna mineralnej wody podgrzac tylko? czy trzeba ja koniecznie gotowac? i nie najezdzajcie na mnie prosze, ze jestem leniwa albo wygodna- nie mam jeszcze dziecka- tak tylko pytam z ciekawosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godzine moze stac
Raczej nie bardzo. Ja wolę przegotowywać no i nie mineralną MINELARNEJ NIE WOLNO GOTOWAĆ!!! wodę źródlaną jak najbardziej. Jak ktoś ma sprawdzoną kranówkę to też może być. W końcu wcześniej czy później i tak będzie taką piło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnieracjarcja
jezuu 5 minut gotowac???? a gdzie to słyszalyscie?? moj od urodzenia pil zwykla karowa normalnie zagtowana trzymalam ja w termosie w odpowiedniej temperaturze i w kazdej chwili mialam gotowa, bez przesady nie dmuchajmy az tak na te dzieci :/ potem tylko alergie i nic wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuję wodę mineralną Humana w kartonie dla niemowląt i tam pisze że jak po otwarciu minie jeden dzień to należy przegotowywać więc czemu inne wody miałby nie być przegotowywane i dlaczego niby nie wolno???? Mleko modyfikowane najlepiej podać do kilkunastu minut po przygotowaniu a jeżeli nie, to należy góra 2 godziny przechowywać w lodówce pod warunkiem że dziecko z tej butelki nie piło bo jak piło to namnożą się bakterie i mleko do wylania. Zbyt długie trzymanie mleka po przygotowaniu osłabia jego wartość i naraża na zepsucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do końca trzeciego miesiąca używałam Zywca niegazowanej (ma atest), a teraz (maly jest w czwartym miesiącu) biorę kranówkę przefiltrowaną przez dzbanek z filtrem Brita. I ŻYWIEC I KRANÓWKĘ GOTUJĘ. Ja robie tak: Mam dwie szklane butle ok. 1,5 litra (po wódce, nomen omen :-) ) Gotuję wodę (min. 5 min.) i wlewam do tych butelek. Mam garnek, który jest przeznaczony tylko do przygotowywania wody dla synka. Wlewając do tych butli leję przez lejek wyłożony gazą ponieważ zauważyłam, że prawie zawsze przy gotowaniu wody zostaje mi bialy osad na dnie garnka, a nie chcę aby maluch to pił. Jak jest pora karmienia - wlewam trochę tej przegotowanej wcześniej wody do garnuszka, wstawiam na kilkanaście sekund na gaz, zeby się tylko lekko podgrzała (w tym czasie wyciągam świeżą butelkę i smoczek ze sterylizatora). POtem tą letnią wodę wlewam do buteleczki, dosypuję mleka, mieszam i karmię synka. Jak zużyję wodę z pierwszej 1,5-litrowej butli i zaczynam tę drugą, to gotuję świeże półtora litra i wlewam do tej pierwszej, zeby już stała na zapas. Na mleku jest napisane, ze mieszanka musi byc zużyta w ciągu max 1 h od przygotowania, ponieważ mleko mod. w wodzie szybko się psuje i jak dlużej stoi to może dziecku zaszkodzić. Przygotowanie mleka tą metodą jest naprawdę dość szybkie, więc jak mały sobie 2 minuty pokrzyczy, to przecież nie umrze. Czasem zdarza się, że wyopije mi tylko trochę i zasypia, ale jak obudzi się powiedzmy za pół godziny to daję mu jeszcze to samo dopić. Pilnuję jednak, aby nigdy nie pił mleka, które stalo dlużej niż 1 h. Co prawda wyczytałam kiedyś też, że jak dziecko zacznie pić mleko i nawet jeśli nie dopije, to powinno się od razu pozostalość wylać, a nie podawać mu je ponownie, ale uznałam, ze nie ma co przesadzać - jeśli je wypije 20 - 30 minut póżniej (ale nadal mieści się w godzinie od przygotowania), to nic mu nie będzie. I nie jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei robię tak: Kupuję wodę mineralną dla niiemowląt od urodzenia , przegotowuję ją (wedłe wskazówek na pudełku) i wlewam do dużego termosu gdzie cały dzień i noc woda jest gorąca a potem tylko schładzam do 40 stopni i dodaję mieszankę. Ja jak mała upije i pozostawi solidna resztkę (czasem nawet 60 ml) to jak do 10 minut nie zachce ponownie to wylewam. Można też kierować się takim systemem gdzie wiadomo że dziecko powinno do góra 40 minut wypić porcję mleka , te 40 minut to naprawdę maksimum i jeżeli jakiś maluch nie dopije od razu więc można zaczekac i podac ponownie , ważne żeby łączny czas mieszanki w butelce był 40 minutowy , nie dłużej, ja jednak i tak wylewam bo po co ryzykować, a tak poza tym to staram się nie chuchac i nie przesadzać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy zapytajnik
ja dawalam wode zywiec - jak ja raz przegotujesz- to 2 raz nie doprowadz do gotowania bo zabila mineraly to. Podgrzewa sie. A co do wody pitnej z kranu : to samo jak raz porzadnie przegotoujesz to ozniej podrzewasz ale woda musi byc w lodowce lub nie dluzej niz 6h poza nia. Pozniej od nowa. A co do mleka to odpowiednia porcje dla dziecka i do wieku przygotowujesz na bierzaco. Ja nie dawalam dokladnie tyle stopni wody ile bylo w opisie ale nie dawalam goracej i nie ostudzalam pozniej bo mleko traci wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze przygotowac w 40 stopniach bo inaczej giną te kultury bakterii a co do wody to przegotowuję ja tylko jak kartonik jest otwarty dłużej niz jeden dzień (tak pisze żeby tak robić ) i ta woda prawie minerałów nie ma ale wiem o co chodzi i jak bedę kupowała o większej ilości minerałów jakmała będzi etroszkę starsza bo nie będę wygotowywać:) Moja mała ma 3,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie cyrki ze zwykla woda..
omg, ale robicie cyrki z ta woda bez jaj... ja biore zwykla kranowe przegotowana (tzn kiedy czajnik sie zagotuje to wylaczam :P) i tyle, wlewam wode do dzbanka i stoi przez caly dzien, i to na szafce nie w lodowce. Mineralnej w ogole nie powinno sie gotowac (poza ta humana, ja mozna/trzeba). Wiekszosc dzieci z tego co wiem pije kranowe zwykla przegotowana (ale nie zeby przez 5 min sie gotowala plis :/) ktora pozniej moze stac caly dzien! A jakies sitka lejki itp dezynfekatory nie wiem po co, faktycznie nachuchacie i dmuchacie na te dzieci bosz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhh
dokładnie!! zgadzam się z przedmówiczyni... mój synek od 6tyg życia jest na mm... mlkeko robię tak: mam specjalny garnek dla niego na chłodną przegotowaną kranówkę... Jak jest pora jedzenia to wlewam do butli ok. 140 tej schłodzonej i 40 wrzątku (pije 180ml) Od początku używamy zwykłej przegotowanej kranówki (nigdy nie gotowałam przez 5 min..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhh
a co do przygotowywania to ciekawe czemu w szpitalu robią zapas i trzymają w lodówce... potem siup do mikrofali... A na opakowaniu mleka jest napisane że może 2 godz. być przyrządzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie cyrki ze zwykla woda..
na opakowaniu tak pisze zebys to co zostalo wylała i zrobila nowe - szybciej jedno sie skonczy to szybciej kupisz nastepne ;) nie mowie zeby trzymac dzien czy dwa, bo mleko sie psuje, ale mi sie zdarzalo jesli mala w ogole nie chciala jesc podac to samo mleko po 3 h. co do podgrzania to ja tez albo mieszam goraca wode z zimna, ale wsadzam butelke z chlodna woda do mikrofali i sie podgrzewa... autorko na pewno nie musisz gotowac tuz przed zrobieniem, wrecz przeciwnie, przygotuj sobie szybciej bo pozniej to tylko same nerwy, dziecko glodne a Ty, mniejsza juz o gotowanie wody, ale musisz jeszcze ja wystudzic a to tez troche trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frazyyyy mmm
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze ale jaja. nawet bym nie wpadla na to ze wody przegotowanej nie mozna uzyc jak stoi dluzej niz 2 godziny i trzeba jeszcze raz gotowac. ja zaczelam malego karmic modyfikowanym jak mial prawie 6 mies i wg. etykiety trzeba bylo tylko miec wczesniej przegotowana wode. nic o tym ile woda moze stac nie pamietam. wg mnie przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o nic dziwnego ze pozniej
Dzieci laduja z zatruciami i biegunkami w szpitalach, bo wezma smoczek z podlogi albo dotkna piasku.... taka sterylnosc nie pozwala dziecku normalnie funkcjonowac... po pierwsze kazdy pokarm w temp. Powyzej 36 stopni podraznia uklad pokarmowy, to nie rosol nie musi byc goracy i absolutnie nie powinien!... Po drugie najlepiej aby pokarm mial miedzy 25 a 30 stopni - czyli letni.... Mleko modyfikowane mozna spokojnie podac po okolo 3h, po tym czasie niestabilne wiazania niektorych zwiazkow ulegaja rozpadowi na skutek zmieszania z woda i zczyna sie powolny rozklad i mleko traci wartosci odzywcze. Polecam podawanie mm z woda mineralna o niskiej zawartosci mineralow - kropla beskidu i zywiec zdroj Najprostsza, zdrowa i szybka metoda: wlewamy do butli np 70 ml wody mineralnej - bez gotowania itp. dolewamy 20 ml swiezo zagotowanej wody i dopiero dodajemy mleko. W proporcjach 70-20 uzyskujemy przyjzazna dziecku temperature pokarmu. U mnie 300 ml wody gotuje sie 40 sek w czjniku el. Mlko mam gotowe doslownie w 2 min z dojsciem do lozeczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia66
Tuż przed karmieniem.Wode możesz sobie przygotować już wcześniej to jak dzidziuś głodny pozostaje Ci tylko wlać do butelki,dodać odpowiednią ilość mm i podgrzać.Ja mam podgrzewacz do butelek i podgrzanie trwa jakieś 2min.A i jak mała coś nie dopije i zostanie to od razu wylewam bo jak postoi taka butelka w ciepłym mieszkaniu to zaraz śmierdzi skisłym mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wy tak sobie utrudniacie. Ja odkad cora sie urodzila gortuje zywca w garnku a potem jeszcze cieplawa wlewam do termosu i mam na caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wolno podgrzewać mleka modyfikowanego i mleka matki w mikrofalówce, ponieważ traci wtedy białko, czy coś takiego. Tak powiedziała mi babka z poradni laktacyjnej, także drogie mamy podgrzewajcie w garnuszku z ciepłą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uzywam termosu - rano i wieczorem robię świeżą wode i mam na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×