dlaczego młodym w poslsce nie chce sie pracowac

2 mln młodych w polsce nie pracuje

chce się tylko że pracodawcy nieraz wymagają: własnego samochodu, 3 letniego doświadczenia, wieku 20-25 lat i najlepiej magistra na stanowisko faceta jeżdżącego np. z umowami do klientów. tylko gdzie młody miał zdobyć doświadczenie w tej branży i zarobić na własny samochód (najlepiej z LPG)?

bo mam bogatych rodzicow , a za 1200 zł robił nie będe .. Wole wcale nie pracowac .

to moze trzeba zapisac sie np na wolontariast czyli prace za darmo na jakis czas nie wierze ze w polsce młody człowiek nie moze znalezc pracy jakiejkolwiek np na budowie albo mcdonaldzie

gdybym pochodził z biednej rodizny to bym bral kazda robote nawet za 1200 zł . Ale jak ojciec zarabia 8 zł a matka 5 tys miesiecznie to nie bede przeciez robil za 1200 zł . A na rynku jest wlasnie najwiecej ofert pracy za 1200- 1400 zł .

Jak bede mial ochote to pojde do pracy . To juz ode mnie zalezy ..

bo pracodawcy maja nierealne wymagania a sami bardzo malo oferuja

wiesz jak w mcdonaldzie trzeba zapieprzać za 1200 zł

ale podobno w bogatych panstwach ludzi stac na to by nie pracować . A w biednych ludzie nie mają wyboru , bo jesli nie pojda do pracy to nie bede mieli co jesc ..

moze nie to ze sie nie chce ale czesto sa to male kwoty ze czlowiek sie nie utrzyma ja mam zupelnie inna sytuacje mi sie nawet nie oplaca za 1300zl pracowac bo studia zaoczne plus wynajem pokoju plus cala reszta to ponad 1300zl a pomocy od rodzicow nie mam mimo ze sa zagranica i calkiem ladne pieniadze zarabiaja mieszkalam w polsce przez pol roku i sie sama utrzymywalam i nie wiem czy bede wracac do polski

poza tym wlasnie gdzies trzeba zdobyc doswiadczenie praca w macu nic nie daje, jedynie ciagly zapierdziel

jeszcze nie jestem zdesperowany zeby wyjezdzac za granice do pracy .

nie pracują bo za takie ochłapy to się nie opłaca z łożka wstawać. zapierdzielać nieraz i po 12 godz na 1200zł?

a ty bys poszla pracowac po 12 godzin za 1200 ?

ja tak pracowałam ale to rzuciłam w pizdu bo normalnie żałość bierze...

ja zapierdzielam za 1100 i jeszcze ci powiedza zes len i nie chce ci sie robic

te pokolenie młodych ma inne wartości ; liczy się szybka pogoń za pieniędzmi ; wychowywani są w przeświadczeniu że wszystko im się należy za nic :) chcą odrazu zarabiać krocie

zaraz krocie...chca zarabiać godne pieniądze za uczciwą pracę a w Polsce jest takim wyzysk ze szok. najlepiej zapierdalać 24 na dobe za tysiaka brutto- to by uszczęśliwiło tych polskich pracodawców- krwiopijców najbardziej:O

chcialiby zarabiac 2 tys netto od razu Prawda jest taka ze bedziecie working poor bedziecie jeszcze zap za 600 zł z usmiechem na ustach gdy nasz rzad sprowadzi chinczyków do pracy:D