Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaossssobasmutnaaaaa

powiem wam wiecie...

Polecane posty

Gość smutnaossssobasmutnaaaaa

ile ja zdrowia straciłam w tej szkole jako nauczycielka. Nigdy sie nie dam. I jeszcze koleżankę wykończyłam ze studiów, ale już te 6 lat straty to za nią i tyle. Bo sie do niej nie przyznałam. Bo taka była brzydka mi powie. Nie - nie dlatego. Po prostu... zastanawiałam sie co dalej. Nie po prostu mi się nie udało co miało i w ogóle wszystko olałam i tyle. Ona w sumie też powie i tyle. Mogła napisać w sumie, że za mąż wyszła i tyle. Jej pasowało. Nie pasowało powie i tyle. Zależy za kogo - za jej męża nie pasowało i tyle. Żaden osiąg - jakiś ślub i tyle. Po dziecku chciała napisać mi powie. No wiecie przydałaby mi sie z tym dzieckiem. Nie doszło już do tego. Ona miała napisać i koniec. Z dzieckiem mi powie. Bez dziecka bez sensu i tyle. Za dużo gadała i tyle. A reszta? Kogo to obchodzi. Bo teraz reszta - jak kasę mi zwrócą - zwłaszcza socjalne niech mi oddawają bo tak i już. Taka byłam biedna w sumie i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
jest tu jedno slowo tylko sie przyjrzyj i kazdy wie kim jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Jej też socjalne będą oddawać wiecie. Matka nie pracowała, dzieci sie uczyła. LOGICZNIE socjal i tyle. Przynajmniej byśmy wyglądały a tak? Jakie myśmy miały ciuchy. Ona bez sensu wyszła za mąż - jakby miała lepsze ciuchy to by se tam kogoś znalazła mi powie, a tak? A ja powiem? Jeszcze gorzej. Ona przynajmniej siostry, a ja? Brat - co tu wziąć. Jeszcze zawsze taki mały. A w domu jej powiedzą - ile ty przepiłaś ty pijaczko bo widać. Zamiast se coś kupić do ubrania to ty piłaś i piłaś i piłaś... i stąd ona hodowała kaktusy wiecie. Oni nigdy tego nie rozumieli. Po co jej tyle kaktusów? Co piwko to kaktus i tyle. Taka była schlana i koniec. A pózniej jej matka wyrzuciła te kaktusy. Żeby nie było nie wiadomo co. I wtedy już zrobiła sie alkoholiczką piwną. Jeszcze te kaktusy ją ratowały. Bo oni wiedzą , że ona przez kaktusy sie zabiła, ale czemu? Bo tak piwko i kaktus sobie kupowała, a miała? CIUCHA kupować i wtedy by wyszła dobrze za mąż, a ona? i to żeby nie pić bo tak jej się powaliło w głowie wszystko i tak trafiła na biolę ale znowu takich świn nie było ,żeby jeszcze bilet za dojazd. Niemniej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Wyłączcie już ten automat! Ktoś jeszcze się na to nabiera i czyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Ja wiem do jakiego ona liceum chodziła wiecie. I ona ma rodowód z mojego bo miała niemieckiego sie uczyć, ale od liceum w sumie piła. W sumie jak Amerykanin od dziecka, ale w liceum to już obowiązkowo. Czemu? No ja wiem czemu, ale nie napiszę juz i tyle. Matka miała ją krytykować czy coś. Miała na to reagować - tyle piwska pić. Co ty tyle pijesz? Nic. No i to żle. I piwko i kaktus. I wiecie - i tak była mądrzejsza od Amerykanina bo on piwko i puszka do kolekcji. Ale koniec podobny bo przegięła też, a on wcale zero wiary i tyle. I koniec :( No i wolę ją bo razem z nią byłam na tych studiach. Powinno być, że z tą co mieszkałam - nie. Z nią. Bo z nią miałam mieszkać gdyby cokolwiek było normalne, ale sie bałam i tyle. I wiecie - bo w domu że te kaktusy ją chyba wyratowały. Bo przecież... bez komentarza. Nie - to jeszcze coś kumała. A po kaktusach wyrzuconych przestała COKOLWIEK KUMAĆ i nawet wyszła za mąż słuchajcie jak lady Diana dosłownie i tyle. :( Bo wiecie - ona do mnie nie napisała bo CO JA BYM SOBIE O NIEJ POMYŚLAŁA. Walnięta. Będzie miała dziecko, napiszę. Uczę w szkole to zrozumie - doktorat robiłam - wszystko pasowało. No matki nie miałam w szkole - pasowało. A tu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Czyli słuchajcie w czym miała te kaktusy? W puszkach po piwie. Takie życie i tyle. Z puszek robiła doniczki i tak sobie je hodowała, rozmnażała. Przez to je tak ROZMNAŻAŁA i jej zależało na tych kaktusach bo piwko znowu - puszkę obcinała i co by tu wsadzić do tej puszki. I ta matka miała coś z tym zrobić - wszystko jej wyrzuciła bo patrzeć na to nie mogła. I tak ona skończyła studia bo by się poddała. I kupiła sobie okulary, że nic nie widzi. Że literek w książkach nie widzi. Pani profesor to była tylko... ogrodnictwa i tyle. Jedyny zarzut i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Bo wiecie u mnie o dojazd a ona miała TYM BARDZIEJ dojeżdżać dlatego rodowód od mojego patrona i tyle. Nie tylko ale to najważniejsze i tyle. Bo miała dojeżdżac do ogrodniczej, a dalej? Najwyżej studia katechetyczne i tyle. I to by pasowało. A reszta? Za wysoko wszystko i tyle. Zaś tak dobrze sie w tej podsatwówce nie uczyła. A studia - od kapy do kapy. No można sie przyzwyczaić wam powie, ale no... jednak piątki zamiast też byłyby na miejscu i tyle. A czemu kapy? Za miejsce zamieszkania. No to żałuje, że do średniej nie dojeżdżała bo a nuż widelec byłoby lepiej - gdzieś na wieś, do szkoły ogrodniczej. Przecież tej rodziny NIKT NIE LUBIŁ - po co ona była w tym mieście w tej średniej? Przecież i tak na bilet na studia miała, to w średniej tez by chyba jej dali. Chyba siostra dojeżdżała to ona na miejscu, ale miała matkę powie. Siostra dojeżdżała, to ona też i 3 na miejscu. I to było Ok, ale druga na miejscu to było co było i tyle :( I koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Wiecie ja skonczyłam TAK SAMO jak mój młodszy brat. On OBOWIĄZKOWO miał być filologiem wiecie. Dlatego nie dam mu zrobić sobie dziecka z lesbijką. No to byłby sznur już od tych jebanych holendrów dla niego. Jeszcze zależy z jaką ale bez przesady. to nie jest jego wina, że on nie jest filologiem. Ojca stracił wiecie co znał chyba z 4 języki, żona nauczycielka, ale poszła z wszystkiego bo ją swatali na tej uczelni wiecie - bo chciała pisać z Goethego pewnie doktorat, ale wszystkim walnęła bo oprócz swatania nic w tym nie widziała. Wyszła nisko za mąz, ale za ...filologa w sumie. Bez matury marynarz na pewno, ale 4 języki znał. Bo chyba stwierdziła wiecie, że 1 język bez sensu (gemrnaistka) liczy sie wiecej , dogadać - czemu oni sie smieją z tego Goethego? I wiecie - jaki ona miała wpływ dalej. Wysłali go do Goethego i wiecie - jak ten mąż się stracił to się miała nie dać. Kiedy wiecie - myślała już lingwistycznie od tego męża i pieprznęła synkiem. Nic już z niego nie rozumiała. - On z niej też powie. Do dzis ale coś tam jeszcze rozumie. I tyle :( A reszta to sprawy prywatne. Nie wierzyła w tę filologię. A ten filolog? LINGWISTA jak już im powiem. I ta kierowniczka w tej drugiej pracy też lingwista, ale po co? FILOLOG - z lenistwa powiem bo w sumie lingwistka. A tu jeden język bo niemoralna i koniec :( I sie nie dam. i powiem wam jakie to jest straszne - ona wszędzie na mnie przez Polaków na mnie w tej Holandii. O CO JA STOJĘ że ona mi rady dac nie umie bo powiedzieli jej że jak mi da radę i mnie wyrzucą to moze se zrobić dziecko z moim bratem bo ja widzą nie chcę. No wiecie co - Holandia 2011. NA SZCZĘŚCIE nie da mi rady nigdy. Musiałaby mnie zabić. Ale ona jest wiecie wredna - OHYDNA jest, ale nie da mi rady i tyle. Mój wróg największy. Bo ona miała być po tej średniej jak ojciec tego mojego brata, a ona wiecie - taka wredna taka kurde Hitlerówa. Gorzej - no ale taka kurde Ewa Braun - durna, głupia, zboczona. SS manka kurde - nic normalna nie jest. A ja wiedziałam , że sie nie mogę dac bo po mnie. I ona wie, że ja jestem PIRANIA i nie umie być na mnie tą piranią i... nie da mi rady. Ale to jest zwierzę to wie. Ale o co ja stoję w Holandii. Bo też mi nie umie dać rady - na pewno nie o przemysł bo o coś stoję wiecie ale nie umie mi dać rady wiecie. I to będzie wiedział ten mój młodszy ale jak jej to powie to mnie wyrzucą. To ona mnie zabije bo tak se stoję , że można mnie zabić jak sie domyślą i tyle. I koniec. Ale nie umie sie domyślić. Ten młodszy powie też, ale będzie wiedział bo chciał iść na morze, ale się bał, że tego ojca nie rozumiał. Jakby wiedział że stoi se o ...akwarium wiecie to za 5 minut jest na morzu. I kanibal mu powiem - trudno. I by już nie żył na tym morzu za ojca. Byłoby - jedynie, że ma grób - co sie stało? I by nie żył bo by nie chciał warzyć i tyle. A tak żyje. I on wiecie cały jest taki żeby żył. I on już wie jak ja se stoję ale tylko to jedno na szczęście bo bym sie bała tej Holandii i po mnie wiecie. To drugie nie bo by powiedział tej Arnie a nie wie. I z tego jak się domyśli to jest po jej stronie bo tak i już - bo Polaki sa popierdolone w dekiel mu powiem - ale niech sobie jest I WTEDY sobie może z nią dziecko zrobić NA KLOPIE mi powie, a tak tego nie moze bo po mnie powie. I po starszym też. Ale w razie co na klopie jej zrobi bo tyle to warte i tak pasuje. A innym też jak są chętne mi powie. I wiecie - on tego nie zmieni bo będzie trzymał z Amerykaninem wiecie i tak zostanie i jak sie połapią to ta Arna bedzie miała dziecko zrobione na klopie a ja nic mi powiedzą. No ale ja wolę nic. Może nie miałam racji, że SZANOWAŁAM dzieci. Nic poza tym ale szanowałam. Może miałam pomyśleć - 2/3 to na klopie zrobione chyba w czasie oddawania czynności fizjologicznych róznych wiecie. I tyle. I odejść tak ze szkoły bo jak ja miałam odejść bez dzieci? Tylko tak mogłam i tyle :( Jak moja matka z zakonu wiecie. I dlatego ona nie odeszła od razu BO NIE MOGŁA bo po niej. Ona poszła po dziecko - pózniej już mogła ale za pierwszym razem za malo. Mieli ja pobić im powie. Uderzyć - przemoc fizyczna. Jedno uderzenie w twarz czy cos i zaraz by poszła, a tak? A jakich ona miala rodziców? Przecież to sie nie bierze z niczego i w jakiej była sytuacji. Ale powie - w sumie mieli szybciej reagować - szybszy refleks mieli mieć - tak mi w Polsce napisali, ze ja refleksu nie miałam i dlatego źle uczyłam wiecie. No i by rodzice żyli i do tragedii by nie doszło, a tak? Ona nawet nie rozumiała biedaczka w jakiej ona jest sytuacji. Taka była oszukana przez diabła bo... tez by żyła. Bo tak i już. Bo by rozumiała, że ona ma DRAMAT w życiu i w tej szkole by znalazła wiecie koleżanki. Tyle ile ale to był jej PORT w życiu powie. A ona? Ona sobie żyła jakby pojechali na wycieczkę. No tyle racji nie miała, ale też sama też po maturze jak palec została. No to matury miało nie być im powie. No kiedy pasowało powiedzą. No to studia albo mieli jej powiedzieć - wiesz zarób sobie na studia i tyle. Może i ogrodnicze albo filologiczne. Tak pasowało. Wyjedź sobie czy tu popracuj i filologia i praca ... w ? No właśnie gdzie praca. Opinia jej w wieku lat 10. Ona czuła,że ta opinia nie była najlepsza wiecie. Bo tak myślała, ale... bala sie zapytać matki czy ona mogłaby uczyć w szkole. No nie i też tragedia. No i z tej opini lat 10 taka tragedia się zrobiła. I patrzcie uczciwa by była i nic, ale po szwabskich studiach KATOLICKICH ona w szkole uczyła w LONDYNIE. Normalnie KPINA W BIAŁY DZIEŃ. :( A z innych rzeczy też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Wiecie oni sa TACY WSTRĘTNi że razem nas dadzą na morzu i sobie walczcie tam. Już to napisze bo widzą, że stoję o HARPUN. Czemu? I wicie, żeby sie nie dać ten młodszy musi zacząć zbierać harpuny, a ty powie? A ja noże. TO SAMO. TY harpuny, a ja noże i tyle. Różne noże - noże, nożyki - to moje hobby będzie. Jakie masz hobby - noże zbieram i tyle. A on harpuny to ma gorzej. Wiecie żeby nie przepaść i tyle. I wiecie - ja właśnie już ostatnio zaczęłam sie nożami interesować. Czemu nie stoisz o trotyl mi powiedzą na młodszego, że nie jest po twojej stronie - eee tam - taki kretyn powiem. No mógł sie nauczyć z 2 jezyków i spadać na morze. Taki zdolny i 2 języki. I tak byłby kucharzem mi powiedzą. No to kolekcja do mięsa i by mógł być. A on? I żeby jeszcze pił - teraz trochę zaczął. Na trzeżwo taki głupi. Zostały mu W SUMIE harpuny. On nawet nie wie jak załatwili jego ojca przez to się bał iść na to morze. Za relę go załatwili. Za MORZE powie wiecie. Za relę ale mu nie powiem jak bo nie zasłużył na to wiecie. takie zero - przez niego nie mam pracy tam dziś. przez siebie też ale bardziej przez niego. I wiecie - no on zbiera noże szybko myśli - a ty harpuny se zbieraj Teklo mi powie. Nie - możemy razem zbierać noże i NOŻYCZKI mi pasują bo miał być krawcem i by do czegoś doszedł a do czego on doszedł w tym Goethem? Miał nim pogardzić i iść do odzieżówki. I tak niczego sobą nie prezentował oprócz kasy. A lekarz mi powie? To miał nim być - tylko oceny i oceny - taki łom wiecie - choć no w sumie go rozumiem. Ale ja noże i nożyczki, a on niech sobie robi co chce. Mnie ojca nie kropnęli. Jeszcze sie śmieją - jeszcze jeszcze im powiem. Ty dezoronty zbieraj to lepsze mi powiedzą. Nie - noże i koniec. Mają sie mnie bac i koniec. I tyle. Kiedyś spalam z nożem bo tak sie bałam. I w razie ja po prostu ja sie bronię i koniec. W serce wbijam i koniec bo miałam być lekarką - w mięso nóz i tyle. A nie byłam przez matkę i tyle. Mieli mi powiedzieć, że samobójczyni i jestem lekarką a ja? :( I tyle :( Za mało mi pomogli. Bo książkę miałam medyczną - za mało. :( Jedna tylko. I tyle. Wystarczyło o matce mi powiedzieć i zaraz bym sie opamiętała, a tak? Zajechałam ją dokumentnie wiecie. DOKUMENTNIE i tyle :( A kasa? I koniec :( Wiecie - zostaje mu harpun na mnie - mnie noże i nożyczki starczą na niego, a on co? Harpun i koniec. Tak mi da radę, a skąd nożyczki? TACY LUDZIE TU SĄ - aż tak źle nie miał i niech spada. No harpun powie - co to lepszego. Ale ojciec marynarz, a ja? Choć tu tez 2 krawcowe. Czemu on krawcem nie został? Kurde ani lekarz ani cicuhy. Beznadzieny - sami powiedzcie. Nadaje się do robienia dzieci lesbijom i tyle. Na klopie mi powie - no tyle umiesz wymyślić mu powiem. Dziecko na klopie - wiesz jakie to głupie dzieci są. Żeby piło piwo mu będzie życzyć. Jak jego ojciec. I tyle. I nigdy nie przyzna sie do tego dziecka bo mnie zajedzie powie. Chyba że z badań genetycznych jej wyjdzie. Ewa Braun i tyle. To jest 2 lingwistów wiecie i tak sie mieli zapoznać - ta kierowniczka i mój brat, a ta trzecia - bo zawsze musi być trzecia - też. Ale cóz.... wiecie. A poza tym brata nie dam i tyle :( A starszy? Co z nim? Nie może i tyle. Dosłownie na tym klopie może to dziecko zrobić i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Bo wiecie - oni mu dali spokój bo WYGLĄDAŁo, że za morze przepadł. No tak, ale w sumie za relę dlatego MUSI o mnie stać. Bo za dużo pieprzył, a do kościoła nie chodził. No i zginął od harpuna to sie domyślcie jak. I chyba został zjedzony bo go nie ma i tyle. I tylko od Boga wiem, że to juz było za morze, że odszedł bo nie cchiał być kanibalem. to wiedzieli i go zjedli. Przez to on o ojca nie stał i nie jest tym lingwistą jak on. Tak działa kanibalizm. Ja to od razu od Boga wiem że on jest zjedzony i dlatego ten młodszy bez ojca NIE MOŻE iśc na morze bo zje mięso i ... no nie po nim przez opłatek no to w sumie może. I wiecie - czemu on nie wyczuł że on jest zjedzony ten ojciec? Przez ten oplatek co mu zleciał i tak dalej. No jakoś tak ja uważam i tyle :( Ciąg dalszy nastąpi - dobrze byłoby sie z nim skontaktować ale jak. On za dużo sobie myśli - krawiec mi powie - po matce nauczycielce. Oj ty kretynku, ty kretynku mu powiem. No i wiecie nie mogę przez to o niego stać. Bilety na dojazd - to u mnie bo by miał rodowód od Gothego a nie ma. Czyli niech myśli bo wiecie - był tym najlepszym uczniem w szkole - niech myśli i tyle :( Może już wymyślił? No zobaczymy. No ma rodowód jaki ma - rózne ma na Polaków. NIE TYLKO mu powiem, no ale co... dalej już nie mogę mu pomóc. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Dlatego wiecie nie miał jeść tego opłatka. Dobrze zrobił mi powiedzą. ŻLe. Nie miał - nieochrzczony, bez I komuni - nic. On ten opłatek miał zostawić wiecie sobie , schować dobrze i zainteresować sie religią. A także ojcem i tyle. Słuchać WSZYSTKIEGO co mowi. A on tylko matka. Stąd najlepszy uczen w szkole. i tak by miał ojca, że zeżarty na obiad przez kumpli i by poszedł na morze, a że zeżarł opłatek to nie i tyle. i koniec wiecie. Taka prawda. No i wiecie - iść na to morze czy nie - co bym mu doradziła. Pomyślę nad tym i napiszę to. Odejść z pracy na pewno, postawić na ojca wiecie ale jaki zawód. Na pewno policjant - ma być żonaty i dzieci powiedzą. Hmmm co innego. Morze powie. No to zrobi co chce ale jeszcze sobie to przemyślę i tyle czy mu sie coś stanie bo jest jeszcze 1 brat wiecie i żeby mu się nic nie stało bo po mnie w Niemczech a tak mogę być - nisko ale mogę być za książki bo nie moja wina bo widzą , że bym wywaliła ten zespół bo nic nie znaczy, a książki by coś znaczyły i OK. Nie chodzi o to by zniszczyć zespół wiecie muzyczny, ale no tu by pasowały te książki - tu i ówdzie co innego, a oni brzdękają bez sensu i tyle. I wszystko z Uni , nikt ich nie chce w polsce, im też wali ten zespół no ale jest wiecie i tyle. A książki to byłoby coś i tyle. I to by było OK i jest tam ktoś kto by to mógł ciągnąć latami, ale by było, że przez Polskę sie nie ożenił. Bo mu kazali z Polką sie ożenić i wtedy te ksiązki by mogły być, ale nie chciał jej bo... PIJE. i tyle. i się bał że dzieci z nią nie będzie miał i wyszedł na kretyna bo w sumie jest trzeżwy. Bo chcieli obejść biuro i tyle. I taka LASKA tam była , dosłownie laska i tyle - ale pijana i co z tego dalej? Dzieci i koniec. No i nią rąbnął i teraz co? No juz ma 2 rodowody ode mnie i koniec. A reszta jest wybroniona, że Śląsk ma Goethego gdzieś. I tak mają spokój w pracy, a tak? I wszyscy żałują , że tak kombinowali bo WSZYSCY zrobili z siebie durniów - miało im starczyć tyle co było albo będzie 3 państwo ale gdzie indziej już magazyn na pewno i co zlecenia do Polski? A nie wiem. To juz beze mnie. Bo w sumie wiecie - nie wiadomo jak do tego podejść. Tam już nie ma jak - no coś powinno być, ale jak i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
teraz wiecie ZOSTAWAŁOBY sie jakoś odgórnie dogadać żeby był następny magazyn i zlecenia do Polski ale tez nie będą chcieli - tylko Polska? Ile tego będzie. Może Czechy jeszcze. Czechy i niemiecki. No tak będą kombinować już - tu już chyba nic nie będzie. I chyba wiecie dlatego tak sie zaczęło jak zaczęło, ale ja się od razu obraziłam tez ZA NOCKI, żeby nie było , że za nie wiem. Że nikt nie powiedział np. weź sobie okulary do czytania bo w nocy możesz pracować, nic nie widać, wzrok sie musi przyzwyczaić a tu trzeba zaiwaniać i tyle. I chodzić trzeba szybko. Nie wiem czy bym pojechała jakbym wiedziała ile mam chodzić - jakie ja buty miałam. A co by było gdybym sobie niskich butów nie wzięła? Ale wiecie - zajechałam się ich butami. Jak mnie noga tam zaczęła boleć. I wszystko żebym poszła wiecie stamtąd. Ale tak sie bałam i tyle :( I koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Wiecie - napiszę wam, ze tak sie ciesze mimo całej depresji, ze tych 2 osób nie wyleją z pracy. A może tak było trzeba mi powiedzą bo co dalej będzie? nie wiem - ja w ogóle nie mam niczego im powiem. Czy oni też mają zbierać harpuny sie mnie zapytają? Nie wiem. Ja zbieram noże i nożyczki i tyle. Rózne nożyczki. Kolorowe? Nie wiem. Zobaczę jeszcze po ile są. i tyle. harpuny to mnie nie stać. Mogłabym być wędkarką wiecie. Nawet bym chciała spróbować czy coś ułowie. i tak bym BEZ DZIECI ograła lecha Walęsę. Jakby tu zacząć łowić ryby. To mam inne hobby. Będę mieć HACZYK tak - ale wędki są drogie. Raz bym sobie z kimś na ryby poszła. Wiecie jakie to jest dobre? Tak się człowiek uczy być cicho. idziesz ze szkoły - a w tej szkole gadasz, gadasz, gadasz i jak tu być cicho. Wędka. I chyba tak przepadła matka tego mojego młodszego. Nauczycielka NIE Z POWOŁANIA i sobie zaczęła pieprzyć wiecie wesoło - czy ona przypadkiem nie piwkowała, ze tylko 1 język i poszła chyba zaraz z tej szkoły bo sie zaczęła bać. Tak uważam. Po co piła i tyle. Coś takiego to musiało być bo nic nie pasuje. O Polskę też jej pasowało stać. ojciec na marynarz, matka nauczycielka z tym że marynarz cały czas, nie zszedł na ląd i tyle. A jej mąż miał do kościoła chodzić i nie po nim. A tak po nim bo go zjedli. Był TYLE wart, żeby go zeżreć jej powiedzą i tyle. To mieli ją tez poczęstować im powie bo w końcu była jego żoną, a jak sami sie najedli to niech se go zeżrą na zawsze bo ona ma juz wszystko gdzieś i tyle. Zawsze sie chyba wiecie bała go bo taki religijny w sumie - święty człowiek. A teraz jak się domysli, że od harpuna a jak nim pieprznie, że sie miała wydać drugi raz, ale sie bała. W końcu synek był młody, ona też nie taka stara, możeby zaszła z innym. W końcu dzieci nie mieli. Kiedy się bała powie. Ona sie ciągle boi można powiedzieć chociaż... no wiecie przy kasie była - możeby miał małego braciszka. Uważała, że poszło o kasę. No też miała rację. Pewnie będzie do końca życia żałowała że sie nie wydała wiecie bo no możeby miała dziecko a tak? I tyle. No ale - nie wiedziała co z nim, ale wiecie - do kościoła miał se trafić i też miała go miała skrytykować I BY TRAFIŁ jej powie i wszystko by było inaczej, ten moj brat byłby żonaty, to wszystko by sie nie stało, a ona tylko mówiła, że jej rodzina nie była religijna - no to miała z nim rodzinę czy nie bo dzieci nie mieli. I zostaje jej chodzić do kościoła. Jak mnie. Ja jestem już niezłą dewotką i tyle. I tak powinna zrobić i byle kogo może pozna - a może nie -różnie to bywa. teraz już dzieci nie będzie miała, ale wiecie też sama dzieci. Ten teraz na morze... takie życie jest. Zostaje jej ten kościół po mężu katechecie. No wiecie akwarium - miał chodzić na ryby, ONA Z NIM jej powiedzą bo jej sie nie dadzą bo coś też to nie pasuje i nie gadać tyle w tej szkole -bo taka sama była powiedzą, bla bla bla i poszła - nie wiadomo co się tam stało. Za dużo gadała. Zostało im w sumie razem na ryby chodzić i pilnować haczyka. On chyba miał złe hobby wiecie. On gadał do tych rybek, ale ZA MAŁO. Jeszcze wędkowanie miało byc. Za dużo by powiedziała czyli coś było źle gdzieś tam i tyle. Może jego ojciec i tyle. I dopiero drugie hobby i by sie zamknął, ale co - tylko rela by została? Eee i tyle :( No to wszystko źle - może policjantem miał być albo po studiach? To nie wiem. Ale do kościoła to mógł se chodzić i tyle :( A on ten brat dyć mógł pokazać opłatek ojcu i powiedzieć, że to znalazł i to z reli jest chyba. I by se mogli razem do kościoła łazić wiecie. A on zeżarł i cicho - czyli mowa/cisza - wszystko źle, nie? Takie życie :( cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adelajda S
Ale owca ma speeda. Ile już napisała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
Ona chyba wiecie miała rodziców po rozwodzie PRZEZ SZKOŁĘ , poznała męża a lubiła se popic. Czemu ona dzieci nie miała? Piła sobie trochę? czemu tylko 1 język - musiało ja pogiąć i tyle. Ale odeszła i tyle. I zawsze była za ojcem i nie za matką i tyle. Ale poszła do tej szkoły -na pewno jej kazała albo nie miała innej pracy lub 1 jezyk. To jest germanistka, ale angielskiego nie znosi - choć bo ja wiem? Nie wiem. To juz nie moja sprawa. Ale chyba po rozwodzie rodziców PRZEZ MORZE? PRZEZ SZKOŁĘ - jedynaczka zaczęła sobie pić piwo zamiast się uczyć angielskiego i SZWEDZKIEGO powie i tak dalej i tyle... No 3-4 języki jej zostawały i ... na morze pewnie. Tłumaczka. Wiecie nie wiadomo jak było - może tak chcieli , poszła do szkoły - wszystko na odwrót. Chyba chcieli ją wyżej jeszcze, ona sie chciała wydać, ale nie z tego Geothego - poszła do tej szkoły, odeszła... cos tam takie coś. Jakiś obłęd mi tam pasuje z ...papierosów. Nie piwo wystarczy jak źle myśli. Nie wiadomo. Teraz rela - może była religijna jako małe dziecko. Byla powiedzą. Katechetka. No nie wiem to już nie wiem. Póżniej nie i tyle - ale to juz nie wnikam. Harpun też jej pasuje. Taki harpunnik. I ryby jej pasuja. Góry lubi - też pewnie i tyle. Ale straszna uważam - taka JĘDZA. i tyle. I on tak własnie taki nie jest ten mój brat. Twoja też jędza i jeszcze gorsza. O to sobie wypraszam. To juz przesadza, ale niech mu będzie i tyle. Bo tak i już. Niech się cieszy i tyle. Dzięki niej nie musi miec dziecka z lesbą. Ale daleko zaszedł wiecie mu powiem. Wyżej niż ty mi powie. No może i wyżej, ale powinien być policjantem , bez sensu i tyle. teraz umarł Kevorkian ty w szpitalu w Holandii? Mi powie. A wytrzyj se tyłek tą Holandią mu powiem i że był z ARMENI. To coś znaczy i tyle. Może jakoś to wykorzystam, że... taka bym nie była. I może tak coś , ale nie w Holandii. Teraz to oni święci. Nawet nie ma dziecka lesbijka - czego od nich chcę. No w sumie wyjechać jak najprędzej wiecie - co fakt to fakt. A dokąd mi powiedzą? DO SZWECJI im powiem. Tak pasuje. Pasuje Norwegia i sie ze mnie śmieją bo ciuchami przegrałam bo widzą. Nieźle im powiem - CIUCHAMI przegrałam. Ile ja musiałam cicuhów kupić na tę Japonkę z tej pierwszej firmy i że jak ich opuszczę NAJSZCZĘŚLIWSZY DZIEŃ MOJEGO ŻYCIA. Takich mają super pracowników - po rpostu RZEŻNIA, RZEŹNIA i jeszcze raz rzeźnia. Bo ja CIUCHY kupowałam. Ja miałam noże kupować. I taniej by mnie wyszło. Po co mi tyle ciuchów. Morderstwo ogrywa się nożem. 1 morderstwo 1 nóż sie kupuje. Na przykład. No to 5 zł. Bo ciuchy to juz NIGDY wiecej wiecie. NIGDY WIĘCEJ. Ale nie wiedziałam o co chodzi jak zwykle. I WTEDY jest kasa przy mordercy a tak nie ma kasy. Jak go ograsz - na przykład nożem. Jak ktoś zostaje bez kasy mordercy. Choc nie pomawiam bo świnie są wszędzie. Ale jak coś to można podejrzewać. I tyle. I np. ograć sobie po cichutku - pasuje? Bo na mnie w tych książkach, ze powinnam sie wrócić bo po nich. NIE MUSZĘ bo męża Ilony można ograć 3 nożami - po co ja stałam o tę durną Ilonę? nawet nie chodziło o nią przecież. No - a jej mąż powiem. Skąd miałam wiedzieć, że 3 noże na niego. A oni niech sobie to przemyślą - jak go ograć i tyle. Nie pasują 3 noże na niego? I niech mi dziękują bo jeszcze będą mieć policję na karku i nawet nie będą wiedzieć o co chodzi. A czy on nie był marynarzem przypadkiem i byle czego nie widział. Skąd on był do diabła. pasują 3 noże na niego i good bye. teraz to sobie poradzę wiecie, ale bardzo mi pomogli wiecie. Ja cały czas tam chodziłam - Boże - ja tu będę mieć nóż w plecach tylko od kogo. I nie wiedziałam od kogo. Trochę się bał mi powie - bo niewydana czy chciała mieć dzieci. Tylko o to poszło. Bo taka zła na biuro w tych książkach a sama jak patol, pasowało jej wsadzić... noża w plecy bo sie nie chciała puszczać bo MIESIĄC powiedziała to bez sensu. A dłużej? A dłużej jeszcze bardziej i tyle powiem. I teraz wiecie niech mi dadzą spokój jak ktoś tam zginie. Nie pójdę nigdzie za dyrektorkę szkoły w Polsce - też nie przyszła. Nie pójdę bo by było że szukałam stałej pracy za tyłkiem biura i by mnie kropnęli a tak? Hmmm nie za bardzo jest za co? i tyle :( Ale na pewno sie znajdzie powód i tyle. 3 noże mówisz powiedza no a teraz sobie radźcie bo to są 3 noże ode mnie a dalej to już nie moja sprawa wiecie i tyle :( A czemu cię nie kropnął i sie jeszcze ŚMIEJĄ - bo sa bramki na metal. Acha - i teraz już kapuję - niejedno sie działo i stąd bramki na metal ty sierotko Marysio powiedzą. I tyle. A nie że coś tam. Bo sie pytałam wiecie czy mają te książki kody metalowe w środku i że chciałam książki wynosić - srule dwie tak bo się wydać nie chcę. Miały nie pić im powiem i by były wydane za Niemca. osiągnięcie ich życia i mi sie nie dadzą, ale rady mi nie umieją dać. Czemu? Bo MIAŁAM WYJŚĆ ZA MĄŻ dawno temu im powie I BYNAJMNIEj nie za Niemca. jeszcze mi kilka innych możliwości zostało i tyle. Na szczęście. :( Ale - nie spieszy mi sie . Nie ma do czego - taka prawda o szczęściu małzeńskim. Zapytajcie matkę mojego brata - przyszłego pana młodego z LESBĄ mi powiedzą. Bo pasuje mu ślub kościelny po mnie. No to może jakąś z nim ożenią nawet - tak sie nim matka przejmuje. To pójdzie na morze mi powie i go tam zeżrą za matkę, że się nie dała. I coś czuje tak sie skończy. Bo wie - miałby małe rodzenstwo i rzeczywiście mógłby być. A tak? No tam gdzie jest go przeżyją, ale morze wiecie... ? a pożyjemy zobaczymy co będzie dalej. - ty napisz coś o swojej matce mi powiedzą. ty tylko cudze obgadujesz. brak mi słów żeby ją opisać im powie - tak pracuje. A sens zawsze ten sam - zerowy. Za to ty nie robisz nic. No bez przesady. Codziennie jestem w kościele. I po co ty tam łazisz. Żeby sie dziwili wiecie. Coś trzeba robić. Oni robią wesela lesbom i dzieci to ja chodzę codziennie do kościoła. I ciężkie myślenie - od kogo ty możesz mieć rodowód? Od Goethego pasuje im - to z tego patrona. Taka sama ciemniara myślą - ale to z tego patrona jej WIELKIEJ szkoły DOJAZDÓW. I że jednak tak nisko nie zeszli i tyle. Ale cóz... no... Polska to Polska. A ten mój brat młodszy pasuje od Szekspira. Tez bzdura, ale... kto wie? Święty Szekspir i tyle. A starszy też ma Szekspira i Goethego po mnie, zeby poczytał troszeczkę o Tarnowskich Górach także wiecie i żeby był taki trochę bardziej... no nie wiem... optymistyczny? No może... nie wiem... no ma tego Szekspira i Goethego - to o czymś świadczy. Może wysłać komuś wiersz, niekoniecznie mnie. pasuje księdzu - no niemieckiemu mu powiem. No wiecie Romeo i Julia - jakiś cytat jakiejś ładnej... prostytce pasuje... kobiecie po prostu. ladacznicy pasuje. Nie - kobiecej kobiecie. ? Nie wiem co to znaczy ale niech sobie przemyśli to SEN NOCY lETNIEJ Wiliama Szekspira. Komedie niech sobie poczyta troszeczkę I Geothego cierpienia MŁODEGO Wertera. Starego mi powie. No nie ciągle młody jest mu powiem. I tyle mu powiem wiecie. Werters Original jest z tego chyba, żeby ograć STAREGO WERTERA. A nie wiem... coś tam jest :( Mniszkównę se poczyta powie - takie ma o sobie mniemanie. po tej średniej mu powiem. I że miał jak taka z Nurembergii do Anglii po maturze wyjechać to by zaraz wiedział co to znaczy Niemcy. A on? Taka kariera - a inni musieli wyjeżdżać na pewno. DO HOLANDII mu powiedzą. Na taśmie pracować a on kwiateczki dostał za matkę. I czy jeszcze płacze i tyle. To mu obetrą łzy - tak płakał na pogrzebie, że go chcieli wrzucić za tą matką. A póżniej... pózniej już nie płakał. Tak rozpaczał na pogrzebie. Szybko chyba umarła i tyle. Tego właśnie nie rozumieją. Co on tak tam płakał na tym pogrzebie i ma spokój. Nie pasuje. W sumie stał o tę matkę. Ale po co? I tyle :( No ale tak płakał, że zrobiło im sie go żal bo w sumie juz wtedy miał nie żyć. Po co on żyje? On i jego mądrości. Pewnego dnia pójdzie siedzieć za starego. On chyba miał siedzieć - tak pasuje. Tylko za co. Coś nabroił, nic sie zgadza, ale co. I teraz będzie STARY - a najpierw on - zabić jego. Nieżli są, ale czego sie po Niemcach spodziewać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaossssobasmutnaaaaa
I wiecie więcej im nie powiem. NIKOGO żeby mi pomógł tam. Ten jeden Niemiec wie co ma robić i to starczy bo nie wyjdzie z tej grupy tak jak ja rok do tyłu, a on gdyby nie ja miałby całe życie rozwalone. Przez to , że za Polką latał. A teraz czują , że nie dadzą mu rady. I nie rozumieją czemu. Może kiedyś sobie porównamy nasze kolekcje noży. Ja mam jeszcze nożyczki i tyle. No haczyki wędki i tyle. I koniec ... co jeszcze? Nie wiem. Ładnie by wyglądał gdyby nie ja = przeze mnie mi powiedzą. No przeze mnie im powiem. Ja latałam za srulka polską. No myślał że jest coś warta. No męza Japońca to tak - po tylu procentach i że powinni przepaść za mnie w Holandii i za to niech się odwalą już ode mnie i tyle. Ja się też od nich odwalam i koniec i niech sobie teraz zobaczą czy się nie zgadza. Jak w zegarku I TACY SĄ im powiem i że przydałby im sie Kevorkian bo przecież nie normalny lekarz. Bo wiecie - nie wiadomo co się dzieje przy tych dziadkach może też coś tam nie tak i tyle. Eutanazja wiecie NIBY no ale...? Może mają go na muszce? Czemu on nie zna języka? Nie tylko on. Ale wiecie - tak sie ogrywa mordercami. Nożami i tak jest kasa bo tak co - bez kasy. Wiecie ile ludzi na zachodzie bez kasy zostało. Ja pamietam gostka który mi mówił, że 20 tys euro mu legło w gruzach. Straszne - tyle nigdy nie zarobię, ale takie życie i tyle :( No i koniec już. Reszta sprawy prywatne. Tyle wam napiszę :( Tyle cicuhów - po co mi to? Miałam mieć 4 noże i koniec :( Rela tez niezła ale na diabła to tylko nóż. Gdzie go wbić? W BRZUCH. Tak jak Japońcy - sepuku wiecie i tyle :( tak uważam. I POCIĄĆ wzystko nożem. Zrobić z człowieka takie płaty pocięte. Bo tak i już i tyle :( Taki jest szatan i tyle. Wbić w brzuch i wyciągnąć i całego pociąć nożem - wszystko, wszędzie. I tak jest dobrze, a inaczej źle i tyle :( I takie coś to nic nie zrobi trup człowiekowi jak tak go potraktujesz a inaczej może cie capnąć. Np. ofiary morderstw. To musisz iść z nożem na nie - i wbić tego noża w brzuch - tak sie KAŻDE morderstwo ogrywa bo ludzie są np. potępieni i na policjanta/ śledczego że nic nie zrobiła policja. Dlatego ta policja jest jaka jest. Ci ludzie też żyją - póżniej im snią sie itp. Ale w brzuch sie wbija noża i całego się TNIE człowieka bo to wiem i on nic nie może zrobić. Cały ma być pocięty tym nożem do krwi - tak zeby był czerwony. I wtedy nic nie może zrobić. No w serce kołek jędzy, ale to tam - żeby nie łaziła. A tak też - każdemu. Ale jędza sama umiera, a taki zabity to w brzuch. Może być w serce, ale nie znasz człowieka to w brzuch sie wbija i tyle. I tyle nie mają racji Japońce w sepuku - źle wbijają i PO NICH bardzo często, a nie powinno być po nich jakby wbijali se ten nóż w serce. Ale o kasę i sepuku bo żreć co nie ma i tyle. I tylko wtedy nie po człowieka jak jest sepuku, a tak po człowieku jak jest kasa. To moja matka jakby była Japonką i popełniła sepuku to po niej. Bo tak się zabijali, ale żreć co nie mieli i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×