jak pomóc osobie wplątanej w oszustwo na allegro ?

zwróciła sie do mnie o pomoc kobieta nie posiada internetu i nie posługuje sie nim ktoś podszył sie pod nią i założył konto na allegro na jej dane ludzie tam kupuja rzeczy a pieniądze przychodzą na konto bankowe na nią ale ona tych pieniędzy nie ma wczoraj była u niej policja, że ma zwrócić pieniądze ja nie mam konta na allegro , nie zajmuję się tym ktoś wykorzystuje tą kobietę, tym bardziej że jest poważnie chora proszę powiedzcie mi jakie kroki poczynić i gdzie iść żeby tą sprawę wyjaśnić.

moje gg 2272950

niech idzie na policji zlozy wyjasnienia przeciez na wyciagu z banku bedzie ze nie dostakla zadnych pieniedzy.

bankowe jest na nią? jeśli ktoś na lewo założył na nią konto, to niech idzie do tego banku i niej jej pokażą umowę - podpisy muszą być sfałszowane - niech idzie z tym na policję, to będzie dowodem, że to nie ona handluje na allegro.....

1) Powiadomić allegro o oszustwie - niech zablokują użytkownika allegro, który posługuje się jej danymi jako swoimi. 2) Iść z informacja na policję, że ktoś na allegro posługuje się jej danymi i wyłudza pieniądze - policja/prokuratura wówczas zwróci się do allegro o podanie danych użytkownika, z jakiego IP logował się, jakie przeprowadził transakcje i co tam jeszcze policja zażyczy sobie.

czyli po pierwsze -załatwić sprawę z bankiem po drugie , jej dane na allegro i ludzie którzy żądają zwrotu pieniędzy przecież ona im nie zwróci a oni mają jej dane

''wczoraj była u niej policja, że ma zwrócić pieniądze'' Skoro była u niej policja, przesłuchiwała ją dlaczego nie poinformowała ich o oszustwie - podszywaniu się pod nią? Miała okazję złożyć wyjaśnienie, opowiedzieć, że nie zakładała żadnego konta na allegro, że nie zakładała konta bankowego w tym i w tym banku, że nie dostaje pieniędzy od nieznajomych sobie osób tytułem jakiś transakcji na allegro. Policja spisałaby jej zeznania, miałaby już sprawę wyjaśnioną. Reszta należy do policji i prokuratury.

iść na zwykły komisariat na osiedlu ? czy jest jakaś osobna komórka przestępczości internetowej żeby tam pójść ?

''czyli po pierwsze -załatwić sprawę z bankiem '' Po pierwsze to ZAWIADOMIĆ o tym fakcie policję jeśli tego jeszcze nie zrobiła. Potem allegro, potem może dowiadywać się w banku, prowadzić własne ''dochodzenie''.

ta osoba jest chora , ma trochę problem z mówieniem i tłumaczeniem a policja podejrzewa że współpracuje z kimś

Iść na najbliższy posterunek policji - czynny całą dobę, bo zawsze jest jakiś dyżurny, który ma obowiązek spisać zeznania/przyjąć zawiadomienie o przestępstwie.

To idź z tą osobą na policję, będzie łatwiej jej wszystko wytłumaczyć jak będzie miała twoje wsparcie.

''czy jest jakaś osobna komórka przestępczości internetowej żeby tam pójść ? '' To już zależy od policji - komisariatu w danym mieście, czy zajmie się tą sprawą osobiście czy przekaże dalej - do innego miasta, innego wydziału itp. Mają obowiązek przyjąć zgłoszenie, ta osoba będzie miała potwierdzenie zgłoszenia w danym dniu, będzie nijako ''czysta'' - powiadomiła, wyjaśniła, starała się zapobiec dalszym oszustwom.

czy mogę ją reprezentować , rozmawiać z bankiem , policja z moim pośrednictwem ?

nieświadomi podpisał coś jakimś oszustom, co np podawali się za gazownię... a podsunęli jej umowę z bankiem np :O ... albo jak sama się zgodziła na to konto, nieświadoma konsekwencji - znam takie przypadki tzw "słupów" ktoś im odstępuje parę groszy, a oni nieświadomi konsekwencji się zgadzają..... i wtedy będzie problem... .. dziwi mnie dlaczego ona nie powiedziała policji, że to oszustwo, dlatego mam takie podejrzenia ....

Ta osoba jest ubezwłasnowolniona? Jeśli tak to musi mieć wyznaczonego kuratora - opiekuna. I to on wówczas może za nią ''wystąpić'' do innych organów. Jeśli nie jest ubezwłasnowolniona to chyba nie możesz za nią ''występować'', możesz jedynie iść i starać się pomóc wyjaśnić z nią sprawę.

dzisiaj jeszcze zbiore wszystkie dane od niej mówię - jest chora , bez opisywania szczegółów , nieświadoma pewnych rzeczy, nie posługuje sie internetem a ktoś robi z niej wała i kradnie pieniądze lecz potrzebne by było moje pośrednictwo

myśle że bank lub policja mogą nie chcieć ze mną rozmawiać tylko bezpośrednio z nią czy ja mogę być przy tym ? nie wiem czy jest ubezwłasnowolniona

Dlatego najlepszym wyjściem będzie jak jeszcze dzisiaj obie pójdziecie na policję i ta osoba z twoją pomocą wyjaśni o co chodzi. Jeśli ma jakieś dowody, podejrzenia niech je przedstawi na policji. Sama kiedyś zostałam oszukana na allegro, poszłam na policję, powiadomiłam, że taki i taki nick - użytkownik z allegro oszukuje i policja zajęła się sprawą.

Jeśli ta osoba zgłosi na policję to policja już sama wszystko sprawdzi w banku i na allegro. Bank z policją będzie współpracował, z tobą, z ta osobą niekoniecznie. ( nie znam się, ale myślę, że w przypadku policji twoja obecność nie będzie przeszkodą jeśli chodzi o składanie wyjaśnień przez tą chorą osobę).

nie wiedziała że ktoś kradnie pieniądze na nią bo nie ma internetu dopiero jak policja do niej przyszła to sie dowiedziała i ma jeszcze wyjaśniać