Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlossssssssnica

biorę wszystko na rozum

Polecane posty

Gość zlossssssssnica

jak to jest włączyć serce i nie brać wszystkiego na rozum ? jestem uzalezniona od analizowania, rozliczania, myślenia, gdybania, i rozkładania wszystkiego na czynniki, jak w końcu zacząć czuć sercem...nie rozumem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M-i-s-s-i-a
Och to juz polska literatura przerabiala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
musi być ratunek ale jeszcze nie wiem jaki .... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś przerażająca i niekobieca....gdzie Ty chowasz te uczucia i emocje? taka kobietka bez uczuć , to plastik...:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
ależ mam emocje, i płaczę i się uśmiecham. i czuję stres i podniecenie. tylko takie z wymienionych emocji czuję. i wcale nie plastik, może taki głaz bez miłości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy sie widocznie pasuje Ci tak układ jaki w sobie masz....organizm często przystosowuje się do różnych warunków...:P jeżeli masz ochotę , to zamienić polecam mężczyznę - my potrafimy dokonywać cudów i przestawiać wam w głowach tak , że nie poznajecie siebie nawet w lustrze...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
mi pasuje ? ja bym dała wiele by poczuć coś do kogoś, by komuś siebie dać, by się o kogoś troszczyć i takie tam... facet mi potrzebny ? odkryłeś Amerykę koleżko, naprawde nie wiem jak na tow padłeś, przecież cały czas o tym mówię, ale wokół wielu facetów i jakoś tego uczucia brak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkrycie ameryki w tym wypadku było by zbyt wielkim odkryciem...:classic_cool: faceci się kręcą , a panienka ich analizuje pod każdym względem , słowem itp zamiast rzucać się na jakiegoś i dać mu wyraźny znak...być może faceci "nie maja tego czegoś" co spowodowało by ogień u góry i mokro na dole....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
ale po co się mam rzucać na kogoś skoro nie mam ochoty ? jaki zaś znak? nie wierzę,żeby nie było kogoś dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochhhh rozkapryszona dama nie ma na nic ochoty...jak analizujesz wszystkich pod ścianą , to jak może być ochota? :P znak? kobiety mają zazwyczaj te techniki opanowane do perfekcji , więc chyba nie musze się udzielać w tym temacie... a może nie ma nikogo dla Ciebie....nie znasz przeznaczenia....ja też go nie znam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
do cholery rozgryzłeś mnie, rozkapryszona dziewucha, ok. no więc co proponujesz ? może napisać sobie wielkimi DRUKOWANYMI literami i powiesić nad łozkiem napis " nie będę analizować nikogo nowo poznanego'' ? albo ' nie będę myśleć, zostanę bezmózgiem ? myślenie mi ciągle towarzyszy ale mnie to już gnębi, eeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziu miziu
no i dobrze. Jak myslisz sercem to nic dobrego z tego nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Ogień u góry i mokro na dole? Czyli zgagę i nietrzymanie moczu? :classic_cool: Musisz skorzystać z promocji neostrady będziesz miała drugie serce i rozum :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co od razu bezmózgiem? to takie drastyczne...:D gdy wszyscy inni są "bleee" wtedy trzeba popatrzeć na siebie jako na "blee" i przestać się bawić w pępek świata , a pomaga w tym pozytywna analiza innych , bo nigdy nie przestaniesz analizować , jedynie możesz podejść trochę z innej strony...bardziej pozytywnej.. z faceta też można coś wycisnąć pozytywnego....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogień u góry i mokro na dole? Czyli zgagę i nietrzymanie moczu? dokładnie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
taka analiza wszystkiego jest zła, chciałabym się wpuścić w maliny i czuć sercem,czuć jakieś emocje w końcu . jak się analizuje to się traci . kurde ja o tym wiem, ale ja ciągle rozmyślam i takie tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko wyobrażaj sobie tylko seks z danym facetem i staraj się w to wkręcić...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
za pępek świata to ja się nie uważam, nie znoszę takich nadętych ludzi ;] "z faceta tez można coś wycisnąć pozytywnego " no ja nie śmiem wątpić, faceci są bardzo pozytywni w moich oczach, chociaż dranie ale jednak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
no niestety za późno, wyobrażam sobie z wieloma, ale seks właśnie rujnuje ideę kierowania się sercem a podbudowuje myślenie rozporkiem a ja tak nie chcę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlossssssssnica musimy być też draniami...inaczej wejdziecie nam na głowę...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Gadasz bzdury :classic_cool: Ogarnij sie kobieto i nie myśl bo Ci to szkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety za późno, wyobrażam sobie z wieloma, ale seks właśnie rujnuje ideę kierowania się sercem a podbudowuje myślenie rozporkiem a ja tak nie chcę a może u Ciebie na odwrót? najpierw rozporek a potem serce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
prawiczek- wiem, wiem kolego ;) revolver- no własnie nie wiem jak to ze mną jest , nie miałam okazji sprawdzić siebie z tym rozporkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlossssssssnica
ok już znam odpowiedz na moje pytania, właśnie to gdzieś przeczytałam. moje pieprzone przekonania,które nie mają prawa bytu w kwestii innych ludzi. to jest to,że widze w sobie wady a gdy ktoś się do mnie zbliży to staram się je widzieć w innych. ale dzięki za rozmowę , coś tam mi pomogła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhhh
Nic nie zmieniaj!!!!! Inni, w tym ja, dużo by dali aby tak myslec. I dochodzą do tego cieżka pracą nad soba, a ty masz dane od razu i jeszcze marudzisz, to niesprawiedliwe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i achhhhhh ale autorka po to pisała, by się zmienić - jak była byś na jej miejscu , to też byś chciała mieć to , czego nie masz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilnujtegoco,,szanujesz,,...
nic dziwnego ciesz sie ze jeszzce,,bierzesz,, na cokolwiek jak juz tyle lat z taka podrzezco sie meczysz non stop obok gwalconco cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×