Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lipton ajs ti

jak nie utyc w ciazy

Polecane posty

Gość lipton ajs ti

Moja pierwsza ciaza, 3 miesiac, narazie -3 kg z powodu nudnosci, ktore juz szczesliwie przeszly. Bardzo sie obawiam nadmiernego przytycia, nie mam dobrych genow jak to sie mowi, duzo czasu zajelo mi schudniecie do przyzwoitej wagi 58 kilo przy wroscie 168. Nie jestem juz gruba ale do szczuplej sylwetki brakuje jeszcze pare kilo. Nie chcialabym w ciazy nadmiernie utyc, no nie wiecej niz te 10-12 kilo. Boje sie, ze popadne w jakis zachciankowy ciag i bede zarla slodycze czy inne tuczace rzeczy i ani sie obejrze a dobije do setki. Lekarz powiedzial, ze lekka jazda na rowerku stacjonarnym nie zaszkodzi, moge tez plywac, joga dla ciezarnych jak najbardziej ale boje sie, ze to nie wystarczy. pilnuje jadlospisu ale wiadomo ... Wiec takie pytanie do was - czyli jesli bede rozsadnie jadla, lekko ciwczyla to czy jest szansa, ze nie utyje za duzo czy to raczej nie zalezy od tego co robie a od hormonow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
ja też uważałam żeby nie utyć zbyt dużo i potrafiłam sobie "odmówić" niektórych produktów lub nie jeść późno tylko do godz 19.00 lub 20.00 przytyłam 13,5 kg niektóre kg nie są zależne niestety od nas bo na wagę w ciąży składa się przecież wiele innych czynników np: waga dziecka, ilość wód płodowych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas różnie
wiesz na wiele rzeczy nie masz wpływu. Ja do 36tc przytyłam 6kg, a potem zaczęłam puchnąć, byłam jak balon i do 39tc miałam +14kg czyli w 3 tyg prawie 8kg. Lekarka mówiła, że to woda i na szczęście miała rację. Dzień po porodzie już miałam -12kg, a jak wychodziłam ze szpitala byłam na zero :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipton ajs ti
No dobrze, rozumiem, ze woda, bywa zatrucie ciazowe (jedna szwagierka +15 kilo w osmym miesiacu). Ale np. druga utyla 36 kilo, urodzila w osmym miesiacu dwojke dzieci, pierwsze 5.5 kilo, w drugiej ciazy +40 kilo i dziecko 5 kilo. Po czterech latach wyglada juz jak czlowiek ale pierwsze dwa lata po prostu masakra, chodzacy slon bo niby dziecko i wody waza a ona ze szpitala wychodzila wazac dokladnie tyle samo co przed porodem. W ogole chcialabym uniknac takiego przytycia bo niedawno mialam powazna kontuzje kolana a ciaza i tak doklada swoje, nawet 10 kilo do przodu obciazy mi stawy a co dopiero 30. jakbym utyla maksimum 15 kilo to mysle, ze byloby ok, 7-8 kilo to woda i dziecko, reszte zrzuca sie przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimo
Ja rowniez jestem w ciązy z pierwszym dzieckiem i tez bardzo uważam żeby nie przytyć, przed ciązą dbałam o ciało, uprawiałam sporty- pływanie, siownia, jogging. W ciązy ograniczyłam do minimum słodycze, tłuste potrawy na które czasem potrafiłam się skusić. jeżdzę na rowerku stacjonarnym ,chodze na kilkugodzinne wolne spacery, podnoszę hankielki na mięśnie kl. piersiowej i ramiona, duzo pływam. Do tego ostatni posiłek jest lekki- warzywka, musli z jogurtem itp. Oczywiście nie chodze głodna- to nie czas na restrukcyjne diety. Po prostu jem dla dwójki a nie za dwoje. Jestem w końcówce 5 m-ca a na wadze mam plus 3kg. dzidziuś rozwija się książkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
hANTle sie mowi, ludzie. hantelki. nie ma czegos takiego jak hankielki. poza tym co, ucieszylas sie ze moglas sie pochwalic kolezance, ktora ma sklonnosci do tycia, ze Ty sama prawie w ogole nie tyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimo
powiedz mi skąd w ludziach tyle jadu i żółci..czy tylko polski naród ma do tego skłonności? Niech będzie- ćwiczę HANTLAMI!!!!! Lepiej Ci teraz? Nie chwalę się ponieważ duzo pracuje by nie przytyć..czemu irytuje cie fakt, że kobieta może o siebie dbac w ciązy...najlepiej by było, gdyby każda tyła 30kg i wyglądała jak potwój..o jak miło byłoby obgadac taką koleżankę. Też nie mam figury modelki, z trudem przychodzi mi dbanie o poszczególne partie ciała....a cel mojej wypowiedzi był taki, by pomóc autorce i odpowiedzieć na jej pytanie które brzmi- jak nie utyć w ciąży. I tyle ty zawistna babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimo
o literóweczkę mam małą...żebyś nie dostała zawału serca- nie potwój a potwór oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, nie obżerać się, ćwiczyć... Ale opuchlizna, wody płodowe, łożysko samo dziecko... nie da się nie przytyć, wszystko swoje waży. Ja przytyłam sporo (ok 20 kg), ale większość to zatrzymywana przez organizm woda, spory synek plus masa wód płodowych właśnie. Po dwóch miesiącach po porodzie byłam na 0, po roku- schudłam ok 10 (bez specjalnej diety i sportu; ot tak, samo się zrobiło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak...............
Jestem w drugiej ciąży. W pierwszej na starcie byłam tęższa niż teraz i tyłam bardzo bardzo powoli. Do końca ciąży przytyłam zaledwie 8,5 kg. Synek ważył 3500 g. Nie do końca polecam taką strategię, choć u mnie było to wynikiem diety ze względu na cukrzycę ciążową, bo po porodzie byłam bardzo osłabiona. Wychodząc ze szpitala byłam lżejsza niż przed ciążą, ale też i słaba. Obecnie na starcie byłam dużo szczuplejsza i tyję szybciej, też spodziewam się w niedługim czasie cukrzycy ciążowej, więc i dieta będzie rygorystyczna. Jak na razie mam 4,5 kg na plusie w 19 tygodniu. Jak nie utyć?? Napewno nie myśleć, ze teraz wszystko wolno, no bo, jak nie teraz to kiedy. To jest chyba najbardziej zgubne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JYGVDXDXDGGT
ja jestem na poczatku 17 tygodnia i juz mam 5 kg na plusie :o zaznacze, ze nie obzeram sie, zadnych slodyczy (odrzucilo mnie), ostatni posilek najpozniej o 19, zadnego podjadania w nocy. powodem jest moze to, ze odkad jestem na zwolnieniu mam mniej ruchu. Oczywiscie nie uwale sie i nie leze, robie to co do tej pory normalnie robilam, z tym ze odeszla mi praca zawodowa (sklep- 8 godzin praktycznie w ruchu). mam 168cm, na poczatku ciazy wazylam 52kg, teraz 57- nie wygladam grubo ale zle sie z tym czuje :o nie wiem co bedzie pozniej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×