Moi znajomi to dziwni ludzie... Nie wiem co dalej...

Moi znajomi /koledzy/ to odludki.... Bez jaj wolą bawić się bez kobiet przy piwku i grillu... a sowje panny niech robią co chcą... Gdy namawiam by spotkać się w wiekszym gronie z swoimi dziewczynami, wybrac do kina, na impreze to zawsze cos wymysla... wstydza sie ich???? Ogolnie ani to na zakupy z kumplami nie wyskoczy,tylko by przy aucie krecili. Za to szwagier mojej dziewczyny koles niesamowity, towarzyski, błyskotliwy, można pogadać o wszytskim normalnie, pobawić się wybrać na zakupy i milion innych planów. Dosłownie koleś w deche!!!! I to b ardzo wporządku. Chciałbym żeby znajomi moi byli tacy sami bądź podobni.... Lubie znajomych jednak przeszkadza mi brak takiej woli do normalnego towarzyskiego zycia.d