Cechy kobiet nie do zaakceptowania przez normalnego szanującego się faceta

1. Nadwaga / otyłość ( to świadczy o braku samokontroli i olewaniu społeczeństwa, któremu poniekąd nakazuje się oglądania wstrętnego tłustego cielska ), BMI MUSI być prawidłowe 2. Poobgryzane paznokcie - zarówno u rąk jak i o zgrozo u nóg 3. Brak umiejętności ubierania się kobieco ( spódniczki, spodnie biodrówki, płaszcze, kozaki, kowbojki, oficerki ) 4. Nieumiejętność wysławiania się w naszym języku 5. Wulgarność dziewczyny 6. Nieświeży oddech 7. Brak własnych pasji, zainteresowań 8. Pruderyjna w łóżku / Nie lubiąca seksu 9. Nie umiejąca gotować 10.Materialistka 11. Nie ambitna 12. Paląca papierosy 13. Ćpa Gwoli wyjaśnienia. Napisałem tu tylko takie cechy, na które Wy dziewczyny macie całkowity wpływ. Pisze to po to bo wiem, że zaraz znajdą się tu idiotki, które napiszą, że odrzucą faceta np z powodu cechy na jaką on nie ma wpływu np wzrost czy wielkość penisa ( nie abym ja na to narzekał );-) Ciekawy jestem co myślicie o tym co napisałem Ile z Was nie posiada tych wszystkich cech ? :-P

a idź sie pałuj lachociągu, nawet się tego nikomu komentować ani czytać nie chce :-0

Taka powinna być każda szanująca się dziewczyna. Zauważcie, że nie ma tam nic ponad to co rzeczywiście powinna sobą reprezentować kobieta. No chyba, że nie macie wymagań co do siebie a tylko wymagacie od facetów :-p

:O

Hm. Po coz kobiecie normalny (czyli zaniedbany, z przesadna samoocena), szanujacy sie (ale nie szanujacy kobiet) facet? A wiec i jego wymagania? Szanujaca sie kobieta trzyma sie z dala od Panow z takowymi wymogami i, co gorsza niesympatycznie opisujacych osoby otyle. Nadwaga nie jest piekna, ale facet, nadajacy sie na partnera, cechuje sie kultura osobista. Jak rowniez powinien byc inteligentny, a zatem wiedziec, ze nadwaga moze byc spowodowana przejsciowymi problemami zdrowotnymi, podobnie jak poobgryzane paznokcie czy tez niedowaga. Jesli chodzi o ubieranie sie "kobieco" - Kolega nie wie, ze o kobiecosci moga swiadczyc dodatki, niekoniecznie biodrowki, a "plaszcze" jako kobiecy ubior mnie rozbroily zupelnie :D

zgadzam sie z autorem, kobieta o takich cechach jest u mnie przegrana

A czytałeś o Prawie Przyciągania? Jeśli tak to słyszałeś pewnie że powinno się wymieniać tylko cechy które są porządane . Nasza podświadomosć bedzie odrzucać Nie i wokół cIebie pojawiać się będą tylko takie które sie nei nadają.

Kumi;lek --- kobiety maja wymagania wobec mężczyzn, po dwakroć większe jak te tutaj wobec kobiet.

Jako, że umiem wysławiać się po polsku pragnę zwrócić uwagę, że "nie" z przymiotnikami pisze się łącznie. Powinieneś też wyjaśnić jak oceniasz ambicję, skoro dziewczyna nie może być materialistką? Ma harować na skąpego i leniwego faceta dla idei? Pogrzało Cię?

Poobgryzane paznokcie od problemów zdrowotnych ???? Niby jakich ? A co do otyłości to raptem 5% może jest chorych a reszta zapasła się na własne życzenie. Więc nie opowiadaj mi tu bajek :o

Ach, te fantazje prawiczków... :D

czego chcesz od pkt 3 i 9, wg mnie są ok, że co musi koniecznie potrafić gotować i ubierać się się w cyt"( spódniczki, spodnie biodrówki, płaszcze, kozaki, kowbojki, oficerki )" buahha śmiech na sali:D

co chcecie ,jestem bezrobotny jak offerma , od słonca pierdole jak potłuczony :O

No cóż,...ja mam tylko problem z obgryzaniem paznokci (nawet tipsy w stresie pozrywam) i nie umiem gotować (ale przecież nie muszę).

musisz umieć gotować ? kobieta która nie umie gotować to mniej niż zero. wiekszosc z was chce by facet dobrze zarabial na dom. i ok macie racje. ale jak taki przyjdzie do domu a tam podgrzane jakies gowno z torebki albo w ogole nic nie ugotowane to jak to sobie wyobrazacie ? myslicie ze jestescie tylko od tego aby lezec i pachniec ? :o

a kto powiedział że fawila muis zrobić wszystko żeby z Tobą być?

No nie muszę, mój facet lubi gotować i chętnie to robi, a ja nie potrafię i prędzej wszystkich potruję :)

To znaczy zę się dobraliscie. :)

Ano :) A co do tego typu tematów na kafe...autor zazwyczaj pisze, że to jest jego zdanie, a potem zaczyna się najazd na wszystkich którzy myślą czy zachowują się inaczej. Często są tematy "dla mnie kobieta która...bla, bla....to zero", a potem zaczyna się wyzywanie kobiet które się zachowują w niepożądany sposób :P

"musisz umieć gotować ? kobieta która nie umie gotować to mniej niż zero. wiekszosc z was chce by facet dobrze zarabial na dom." nieprawda rozejrzyj się w ilu krajach kobiety nie gotują, bo nie lubią, nie umieją i nikt nim tego nie wypomina. Często sytuacja jest odwrotna i to facet gotuje i obejmuje porządki w domu i nie rzadko mu to lepiej wychodzi:D Poza tym nie chciałbyś żebym coś sama ugotowała, bo to zjadliwym nazwać nie można, już takie gówno z torebki przy tym wypada 100x lepiej:D

mnie jeszcze zastanawia to obgryzanie paznokci u nóg... czy chodzi o obgryzanie sobie?

A najśmieszniejesze jets to że autorzy są sami....i sfrustrowani tym faktem.

Rozwódka - chyba tak...chociaż są tego dobre strony...przecież, żeby to zrobić to trzeba być nieźle rozciągniętym :D

Od nerwow - NERWICA - obgryza sie paznokcie. A co do otylosci, to czesto stan przejsciowy, zwiazany ze zmiana trybu zycia, czasem organizm sie po prostu przestawia, czasem to tarczyca czy pozostalosci ciazowe. Czasem wynika to z biedy (gorsze odzywianie - jedzenie tansze jest bardziej tuczace niz odzywcze). Co do umiejetnosci gotowania, kazda dorosla osoba nie potrafiaca gotowac jest w jakis sposob uposledzona, ale a) to przeciez do nadrobienia, b) jesli macie dosc pieniedzy mozna zatrudnic pomoc domowa. To naprawde malo wazne...

Kumi - nigdy nie lubiłam gotować więc się nie uczyłam, bo i po co skoro wyszło na to, że nie muszę ;) I co do nerwicy - też niekoniecznie, to jest tak zwany tik nerwowy, ale z czasem staje się odruchem, więc oglądanie telewizji to niemal siedzenie na dłoniach :P

Totez mowie, ze to malo wazne, ale z drugiej strony smiesza mnie osoby nie potrafiace gotowac. Wydaja sie w jakis sposob niezaradne.

1.jestem szczupla 2.paznokci nie obgryzam, ale mam krotkie i rzadko keidy maluję. 3.ubieram sie tak jak mnie stac :O 4.jestem malomowna 5.wulgarna jestem tylko na forach :O w realu nie 6.hm... chyba nie mam tego problemu, staram sie zuć gumę mietową ;) 7.mam pasje, np. nauki scisle 8.jestm pruderujna, wole byc taka nic zachowywac sie jak kurwa. poza tym sprzecznosc tutaj widzę. bo piszesz ze nie lubisz wulgarnych dziewuch a przeciesz wulgarna=bezpruderyjna :O 9.NIE umiem gotowac i dobrze sie z tym czuję :) i nie mam zamoaru sie uczyc, i tak jadam glownie surowe potrawy. 10.nie jestem materialistka. 11.ambitna nie jestem, nie mam pracy. 12.nie palę 13.nie cpam, nie piję akloholu

Całkiem możliwe - moje umiejętności kończą się na podgrzaniu mleka (w mikrofalówce...) i zrobieniu kanapek. No, ale są też faceci którzy nie umieją gotować, a o nich nikt nie mówi, że są niezaradni, bo jak facet zje parówkę z puszki z chlebem na obiad to jest ok....

aha jeszcze: 14. mam cie w dupie matole :O

CYTAT" "A widzisz.. bo to jak z sexem, jeśli facet ma sporo kobiet na koncie to wszystko gra a odwrotnie kobieta jest uznawana za szmatą w przypadku pieniędzy jest tak samo, jeśli facet by chciał aby kobieta miała też pieniądze to jest to normalne i naturalne, a odwrotnie kobieta uznawana jest również za szmatę i materialistkę" Twórcze myślenie faceta Dadajcie sobie jeszcze że kobieta jest zerem jeśli nei umie gotować, jesli facet nie umie to ejst zupełnie ok - bo baby są od tego.