zaborcza mama chlopaka, czy się narażać, czy lepiej nie

on chce bardzo do mnie przyjechac (ogromna odleglosc nas dzieli), jego matka nie zgadza sie. On mysli przyjechac i tak... zgdozic sie na to czy lepiej nie nararzac sie jego matce? i nie pozwolic mu jechac

A po 15-naście lat macie? :D

a on sam nie umie zdecydować?

co to znaczy,że mu mama NIE POZWALA???????? przecież on dorosły jest.... tak na marginesie, to szukaj sobie lepiej innego chłopaka, bo taki co pozwala mamusi sobie na głowe wchodzić, nie rokuje dobrze na przyszłość....

"pozwala mamusi na głowę wchodzić"? Jasne, ma być niezależny i wolny i robić co chce, ale zapewne w mamusinym mieszkanku mieszka :D Skoro chłopak chce przyjechać, to widocznie uznał, że prostety mamy nie są aż tak istotne. Zresztą super - chłopak musi dostać pozwolenie nie tylko mamy, ale i dziewczyny. Co Ty? Drugą matką chcesz mu być? Jak chcesz przyjeżdżać, to niech przyjeżdża :P

no chce przyjechac, w koncu sie urwac spod skrzydel matki ale ja sie nie chce jej narażac, zeby mnie znienawidzila, to źle rokuje na przyszlosc

..

Jaki poczatek - taka przyszłość. On się boi mamusi, ty tesciowej - slub tu nic nie zmieni, dalej się będziecie bać.