Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aha-aha-aha-aha

wczoraj strasznie zawiodła mnie mama płakac mi się chce

Polecane posty

Gość aha-aha-aha-aha

Czy to ze mną jest cos nie tak, czy może moja mama zostala juz całkowicie zmanipulowana proszę was o opinie obiektywne. historia jest w wielkim skrócie taka: mam 28 lat, moja siostra 20. nigdy nie było między nami super siostrzanej przyjaźni pewnie ze względu na różnicę wieku oraz sposób wychowania przez moich rodziców. mnie wychowali tak: jestes dorosła mądra sama dobrze sobie radzisz, my ci ufamy, pomożemy jak trzeba ale generalnie wiemy ze jestes mądrą dziewczyna więc za dużo się nie wtrącamy. skonczyłam studia, zarabiam, z rodzicami kontakt ok ale bez wyżalania się i robienia z siebie sieroty, generalnie jest ok. moja siostra - wiadomo młodsza, zawsze ta mała, w domu nie robi nic totalnie (np. nigdy nie myła naczyń ani sama z siebie nic nie zrobi), nie uznaje słowa "nie", zwróci się jej uwage zaraz jest krzyk i wypominanie z jej strony twoich własnych wad i ze 5 lat temu to ja zrobiłam to i to, i ze mi to ojciec dał to i to a jej nie (nie wazne ze nie umie jeździć i dlatego nie dostała samochodu) ogólnie rozpieszczona, po 2 miesiącach zrezygnowała ze studiów bo kierunek jej nie odpowiadał, teraz siedziała poprawiała mature zeby się dostać na wymarzony kierunek (jest abitna, nie jest w nauce leniem). dobra ale ogólnie rozpieszczona od 2 do 5 czerwca byłysmy razem nad jeziorem plus mój i jej facet. powiedziałam jej ze domek będzie tyle i tyle zrzuta od osoby, rezta to wiadomo paliwo, jedzenie, rozrywka - kazdy niech się zaopatrzy.... a było tak: - zrobiłam zakupy za 200 zł(na sniadania, na grill, picie, napoje) - na wyjeżdzie ciągle kupowalismy picie (cola, piwo) - uzupełnialismy zakupy typu o świerze pieczywo czy tez warzywa - kupilismy wodkę - dalismy im kasę na automaty itp - palili nasze fajki - za paliwo około 200 zl wyszło zapłacilismy tylko my oto co oni kupili: - jeden 7up - zaplacili za siebie za domek po trzech dniach zwróciłam im uwagę ze cos nie halo i ze nie oferowałam się niczyim sponsorem. mojasiostra dostała pieniądze od rodziców także biedna nie przyjechała. sepiła kasę i jak w niedzielę (ostatni dzień) nic nie kupilismy już im (wkurzona jużbyłam) to ona wiecie co kupiła sobie?: zupkę chinską za sniadanie i jeszcze na obiad (to samo jej chłopak). aha jeszcze jej chłopak w koncu kupił papierosy wieczorem, opalał nas a rano my wyszlismy na papierosa i okazało się ze jeszcze rano nas opalił i zostawił jedego podczas gdy miał całą paczkę (prawie) swoich. zadzwoniła do mamy opowiedziała jej to ze nie spodziewałam się tego. ale zaznaczam ze swojej siostrze nic absolutnie nie wypomniałam ze sie nie zrzuciła czy ze ma oddac aksę. dałam jej do zrozumienia. wiecie co moja matka powiedziała? ze ja to tak ajestem, przeciez to moja siostra i powinnam się nią opiekowac, ze pewnie ja jej ciągle wszytko wypominałam i ze moze ona jednak nie miała pieniędzy skoro tak oszczędzała (!!??!! to na co wydała ) i ze niech jej tu nie mówię bo ona juz sobie wyobraza jak ja mojej siostrze wyszystko pewnie na tym wyjeździe wytykałam. a na jej temat złego słowa nie powiedziała, nawet nie dopytala jak dokładnie to było nie interesowało ja nic aby dojść do tego w czym leży mojej siosrty wina, jakby z góry założyła ze to moja wina. napisałam jej wczoraj ze to wszystko wynika z tego ze chyba juz ja moja siostra tak zmanipulowała ze sama nie wie co mówi, a ze jak ja sie starałam i jak widzę nic w zamian i grzecznie śmiałam w końcu zwrócić uwagę to wychodzę na złą siostrę. prosze powiedzcie czy ze mną jest coś nie tak? możenie powinnam się odzywać.? płakać mi się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam olaboga
wspolczuje siostry i matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa-
normalnie jakbym czytała o sobie i mojej siostrze! Z tą różnicą że ja tez mam 28 lat, a siostra 21 (czyli jest rok starsza od Twojej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tak ze ja robię
grille czy ogniska to robię sama, sama kupuje produkty, alkohol i napoje,nikomu nic nie wypominam ale w granicach rozsądku bo np Twoja siostra jest bezczelna i powinna nie żerować na Tobie tylko się dołożyć. Ja zawsze jak idę gdzieś na imprezę to przynoszę coś ze sobą ale żeby jeszcze fajki sępić od kogoś i liczyć, że ktoś będzie mnie utrzymywał kilka dni to już szczyt :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha-aha-aha-aha
wiecie co i po prostu teraz mama jest na mnie obrażona, siostra pewnie jeszcze bardziej, dzisiaj siostra wraca do rodziców, ja zostaje tu gdzie mieszkam i boję się ze ona znając ją naopowiada mamie takich bajek ze ja jej na wszystko żałowała, ze byłam dla niej niedobra itp. no bo skąd moja mam ma o mnie takie zdanie skoro z nimi nie mieszkam od 8 lat, a moja siostra cały czas (oprócz 2 miesięcy na studia :{ ) ja nie będę nikogo przepraszać bo nikogo nie obraziłam. od wczorajszego wieczoru (rozmowa z mamą) mineło juz trochę czasu i nawet nic nie napisała, nie zadzwoniła ma mnie totalnie gdzieś. pewnie siostra już dojechała i mają się nawzajem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbjh
niestety, ale to mit, ze matka kocha swoje dzieci jednakowo. Zawsze tak jest, ze jedno jest bardziej ukochane (czesto wlasnie to mlodsze) i traf chcial, ze trafilo na twoja siostre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tak ze ja robię
co innego gdyby siostra kasy nie mala ale jak piszesz ze rodzice jej dali to nie rozumiem na co kase przeznaczyła? :o 20 latka normalnie nie ma kasy jesli np studiuje ale skoro jej rodzice dali pieniądze to powinna kupić coś od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha-aha-aha-aha
do "ja jestem..." pewnie ja tez jak robie impreze to oczywiście ze sama kupuję goście nie muszą nic przynosić, ale tu to właśnie był wyjazd gdzie każdy miał mieć na siebie środki uttrzymania, ja pracuję całe dnie, moja siostra siedzi w domu nie pracuje, ale miała pieniądze od rodziców, więc nie mam obowiązku jej nic sponsorowac, poza tym nie umawiałam się tak z nią ze jej wyjazd stawiam i wyżywienie i paliwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha-aha-aha-aha
najbardziej boli mnie to, że pojechała po mnie własna matka tylko dlatego ze powiedzialam jej ze siostra tak się zachowywała a nie inaczej, ze stwierdziła ze NA PEWNO to było tak i tak, a nie wzięła pod uwagę w ogóle faktów o których jej opowiedziałam jakby to nie istniało. ważniejsze byly dla niej spekulacje na mój temat i ze to ja jestem winna.. myslałam ze ten wyjazd mnie zblizy z siostra a po prostu wyszły takie różnice. jak zapytałam mojej siostry pod koniec wyjazdu co takiego zrobiła dla innego człowieka i przede wszystkim dla nas na wyjeżdzie (nie umyła nawet jednego talerza) to wiecie odpowiedziała: "zrobiłam K...(imię jej chłopaka) śniadanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tak ze ja robię
no właśnie do tego zmierzam ;) o paliwo już tak bym się nie czepiała bo pewnie i tak czy z nimi czy bez nich byście pojechali ale siostra zachowała się niezbyt elegancko żeby jeszcze na Tobie żerować. Też miałam takie historie z młodszym bratem, w głębi duszy myślałam sobie swoje, że ja mu kupuję, robię śniadanka i obiadki za free a on ma to gdzieś ale z drugiej strony zawsze bylo mi go szkoda, mlody, chce sie wyszalec i zamiast kupic cos do jedzenia to wolał to przepić i przepalić na imprezach i też było mi przykro, że nie pomyślał o mnie, zwłasza że wtedy pracowałam ciężko po kilkanaście godzin dziennie za parę groszy i żeby chociaż raz kupił colę czy piwo to nic z tego :( pozniej tez mu powiedziałam co o tym mysle to wielce sie obrazil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to sie porobiło
Ogólnie to pojechali sie bawic za twoje siano. Jeszcze siostra siostrą ale jej fagas? Zeby na was zerowal? Jak ona nie miala kasy to jej fagas powinien jej zapewnic byt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha-aha-aha-aha
ja się trochę poczułam jak taka frajerka co chciała dobrze, wyszła przed szereg, wszystko zapewniła, a jak zwróciłam w koncu uwagę ( to okazuje się ze jestem zła siostra, powinnam zamknąć gębę, dalej usługiwać i jeszcze wysłuchać pokornie jaka jestem beznadziejna że w ogóle oczekiwałam ze moja siostra poczuje ze może powinna powiedziec chociaż "dziękuję" bo o zwracaniu kasy to bym chyba nie mogła jej w oczy powiedzieć..ale widocznie ona mając 20 lat chyba juz jest na tyle świadoma pewnych kwestii ze wiedziała i zdawała sobie sprawę z tego ze mnie wykorzystała i śmiała mi się w oczy wiedząc ze jestem cipa i jej nic prosto z mostu nie wypomnę. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tak ze ja robię
no cóż, z rodziną to tylko na zdjęciach... szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak słucham podobnych sytuacji, zastanawiam się, skąd u ludzi bierze się taka bezczelność. Żeby za czyjąś kasę żreć o się bawić, nie będąc tego kogoś gościem. Siostra jak siostra, chociaż smarkuli przydałoby się lanie, ale ten jest facet - masakra. Wstydziłby się. Skąd się tacy biorą, ja tego nigdy nie pojmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość false fikka
Ja bym się teraz do matki przez jakiś czas nie odzywała i przy jakichś kontaktach traktowała ją chłodno. Siostrze powiedziałabym w oczy co myślę o jej zachowaniu. Jeśli nie chcesz wdawać się w słowne pyskówki, to napisz maila. Ale wiedzieć powinna. Moim zdaniem siostrę masz pozbawioną godności własnej i wstydu. Ja pamiętam jak miałam 20 lat, jeszcze nie zarabiałam i na wyjazdach też jadłam zupki chińskie, ale nigdy nie odstawiałam pasożyta. Jak jest zrzuta, to nie ma że boli. Daje się honorowo kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiem kury domowej
No więc tak: To ty jesteś bezczelna, że kablujesz na swoja siostrę do waszej, wspólnej matki. Nie masz prawa obgadywać ją przed waszą wspólną matką. Twoja siostra zachowała się po chamsku, że przyjechała nażreć się za darmo na twój koszt. Twoja matka nie lubi tego, żebyś wypominała i mówiła jaka to jesteś niezadowolona że twoja mlodsza siostrzyczka, którą ty miałaś się opiekować przyjechała do ciebie i że cię obżerała. Może twoja siostra chce wyjechać gdzieś z tym swoim chłopakiem biedakiem, no i te pieniądze składają na wyjazd. Po drugie, to ty jesteś ta wygrana, bo to ty juz 8 lat nie mieszkasz z rodzicami, pracujesz i się sama utrzymujesz. A twoja siostra rzuciła studia i pokazała że się nie sprawdziła jako studentka. Widocznie jest rozpieszczona, jeśli wolno jej rzucić studia po 2 miesiącach, a nie wtedy kiedy ją wywalą po pol roku za niezaliczenie semestru. No i ten jej chlopak nędzarz. Popatrz na to inaczej - dla twojej matki to ty jesteś ta co sobie radzi w życiu, silna, z pensją, u boku chłopa też z pieniędzmi. Dajesz sobie radę, natomiast twoja matka widzi twoja siostrę: biedna dziewczyna, szkołę rzuciła, u jej boku jakiś nędzarz, no jej młodsza córusia ma złą starszą siostrę która jej nic nie chce pomóc - nawet jej jeść nie dała!!!!! To dla twojej matki było oburzeniem że nie dałaś jej jeść. Rozumiesz teraz swoja matkę? Jej młodsza córusia głodna - o suchym pysku tam u ciebie siedziała. Myśllę, że twoja siostra jest taka niedojda, co nic nie umie sobie załatwić i ogólnie jest łajzą, ciągnie wszystko od starych, pozwalają jej siedzieć w domu i nie chodzić na studia, bo niby maturę poprawia. Chłopaka też nieodpowiedniego znalazła, który nawet nie czuje wstydu że siedzi u kogoś i go obżera. Po jakimś czasie twoja matka będzie miała dość takiej młodszej córki której się w życiu ni epowodzi i zacznie się podllizywać do ciebie. To kwestia czasu. A ty nie kabluj na swoja siostrę tylko co jest między wami siostrami to załatwiaj z siostrą!!! Chciałaś się podlizać do swojej matki i nakablowałaś do swojej matki, a widzisz że to nic nie dało bo twoja matka bierze stronę twojej siostry. Teraz się przekonałaś. Nie kabluj więcej - unikaj swojej siostry i wspolnych wyjazdow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvucxh
okiem kury domowej - co prawda to prawda, tak to pewnie twoja matka autorko to widzi. Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe i ty masz racje, olej obydwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×