mamPytanieNiedyskretne..matkiAklocholiczkiCzySaTutakie?

Nie mam juz sił pisać o swoim problemie..Może jakaś mama się wypowie?

zadna? ...no to chyba juz zwariuje;(

nawet jesli takowe sa to chyba zadna sie nie przyzna. moj tato jest alkoholikiem,niepijacym juz ale jednak. napisz jaki masz problem jesli chcesz

nie chce pisac o swoim problemie,chce sie dowiedziec czy sa tu takie ktore majac dziecko pija..nie chodzi mi o matki o ktorych mowa w Tv,o patologie,bicie i zanie4dbywanie dzieci..ale o kobiety u ktorych tego nie widac a sobie nie radza..jestem mama 11miesieczniaka,mam cudownego meza,ktory o niczym nie wie i wielki problem;(

ja sama nie jestem alkoholiczką,ale za to mam męża,jest naprawdę wspaniałym facetem i ojcem,ale niestety ma problem z alkoholem. Ktoś kto go zbyt dobrze nie zna to nie będzie wiedział. Rozmawiałam nie raz z mężem na temat alkoholu,ale on w tym nie widzi zbytnio problemu.Po rozmowie jest poprawa na kilka dni,a potem znowu ;/ i żeby nie było, nie jest agresywny ani nic po tym alkoholu,a w wręcz przeciwnie ;) pije same piwa,ale tyle co pije to jes tza dużo ;/

Ja sama nie wiem...Nie pije codziennie ani co tydzien,ale jak juz zaczne to nie moge skonczyc i pije 2 dni.Zdarza mi sie to srednio raz na miesiac.Przy tym miewam stany depresyjne.Bogata przeszlosc mnie niszczy,juz czasem nie mam nawet sily wyjsc na dwor czy ugotowac obiadu.A jak to jest u Ciebie?Pijesz codziennie?

mój mąż pije codziennie na wieczór z 4 piwka,no chyba, że tak się jakoś uda, że nie ma akurat albo ma nie więcej niż dwa czy trzy,ale jak nie ma wcale to jest taki "niewesoły", za to jak jest weekend lub jak na następny dzień nie musi iść do pracy to potrafi i przez cały dzień z 10 wypić ;/

gosiaczek 4 piwa codziennie, matko boska... te piwa jak kazdemu alkoholikowi pomagaja mu fajnie odjechać, wyluzowac sie, ale bez przesady boze 4 piwa :( po ile macie lat, macie dzieci?

A twój mąż nie widzi jak tak dwa dni pijesz?

O nie, sorry, myślałam, że lostinthepast jest autorką.

ja po rozstaniu z mężem jakieś 6miesiecy temu upijałam się codziennie do nieprzytomności. Mam 2.5rocznego synka. Obecnie od miesiąca pije 3 razy w tyg.

ja ma 21,on 27, jesteśmy małżeństwem i mamy jedno dziecko jakby miał to i te 6 by wypił,on po prostu lubi jak mu szumi w głowie, pije te piwska i do tego w międzyczasie pali,a jak wiadomo przez faji jeszcze bardziej mu szumi w głowie. Wczoraj byliśmy w sklepie i wziął 4ro pak i jeszcze desperadosa dużego,wypił to wszystko po południu a wieczorem to mi wkręcał, żebym pojechała po lep na muchy a chciał żebym mu pojechała i piwo kupiła. Jak powiedzia ła, że nie to chodził naburmuszony cały wieczór, jak nie ma piwa albo wypil i jeszcze chce a mówie, ze nie pojade po te piwo, to właśnie jest takie "zły", i to nie raz czy dwa sie zdarzyło,tylko tak jest za każdym razem ;/ nie wiem może ma to po mamie,ale jego mam tez ma troche problem z alkoholem,;/

gosiaczek to nie jest mały problem to już uzależnienie! czy wam sie wydaje że alkoholicy to tylko brudne pijaczki pod monopolowym? NIE! Alkoholizm to choroba, dotyka wszystkich warstw społecznych i ma rózne oblicza. Codzienne wypijanie 4 piw! Kobieto rób coś z tym póki jeszcze mozesz!