Zaprosil mnie na wycieczke i kazal placic polowe. Niezrecznie sie poczulam

Takie cos z niego wyrosnie http://pogodzinach.strefa.pl/wp-content/uploads/2010/09/Daj-ciasta.jpg

to nie facet tylko jakias ciota

odbierz jak zadzwoni i powiedz kiedy oddasz mu te pieniądze i dorzuć, że nie będziesz się z nim spotykać /jesli tak postanowisz/ skoro naciągnął cie na koszta, mimo, że cię nie stać....

ja wogolebym sie nie zastanawiala czy z nim zerwac czy nie ... co robi autorka...

Chciałyście równouprawnienia, to macie :P

powiedz mu ze teraz tu mu robisz prezent i żeby spierdalał hehehe ja pierdziele gdzie wy dziewczyny na takich popaprańców trafiacie???

kobiety lubią być wykorzystywane by móc potem narzekać

Tak sie nie robi, to nie jest facet po prostu. Olej go.

etanol wez nie pierdol

etanol, to nie równouprawnienie, to kultura. NIKOMU nie robi sie urodzinowego prezentu za który osoba obdarowywana ma płacić. chyba że w twoim środowisku takie zwyczaje panują to sory

wyciumkani przez mamuśki a potem rsna takie niedojdy, które nie wiedza jak się traktuje kobiety... już kiedyś ktoś się zastanawiał gdzie się podziali gentelmani...przegrali z kredensem grając na Playstation

ja sie nie spodziewalam, ze tak sie zachowa. Ok, krotko sie znamy, ale nie mial jakichs sknerowskich przejawow wczesniej. Nie rozumiem co ma uprawnienie do tego? Jak dajesz kobiecie prezent to dorzucasz za niego rachunek mowiac o uprawnieniu?

dobrze ze cie zabral do kazimierza a nia na karaiby.... hehehe

a raczej brak kultury

W swoim temacie tez juz o tym pisałam- takich facetow jest naprawde bardzo duzo, a zakochane kobiety sa slepe! Karolinkaaaaaaaaa masz szczescie, naprawde!

chyba mu dzisiaj wieczorem za to podziekuje

Dokładnie, dobrze, że to nie były Karaiby:) Autorko, nie zrob tego bledu co ja;) Bo nagle usiwadomisz sobie, ze jestes jego sponsorem a wcale Cię na to nie stać

jedyne co jest dobre w tej całej historii to to że się z nim jeszcze nie przespałaś...przynajmniej tyle satysfakcji możesz mieć a koleś okazał się po prostu totalnym niewypałem nie widzę też powodu, dla którego miałabyś mu zwrcać za wycieczkę, w końcu to był prezent jak koleś jest głupi i najpierw mówi że prezent a potem chce za ten rzekomy prezent pieniądze to niech się buja.... brak kultury nic więcej, szczyt buractwa

A tak na poważnie to dla niego pewnie takie zachowania są naturalne, cóż "kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi" to dobra zasada, ale na pewno nie w związku dwojga ludzi (chociaż zawsze pewien umiar i rozsądek w rozliczaniu się trzeba zachowywać). Raczej daj sobie z nim spokój albo wytłumacz, że tak się nie robi, ciekawe co wtedy powie ;)

dam sobie spokoj to oczywiste, ale na odchodne powiem mu co jak i dlaczego

bardzo dobrze. rzuc mu pieniadze prosto w ryj !!!!!!!!!!!!! co za kretyn.

powiedz mu ze kazda godzina spedzona z toba kosztuje tyle i tyle i kaz mu za to zaplacic palant

ja pierdziele ja sie w swoim zyciu nie spotkalam z takimi typami

pieniedzy mu nie rzuce, bo ich nie mam

powiedz mu ze nikt nigdy nie zachowal sie w stosunku do ciebie tak chamsko, pieniedzy nie oddawaj - nie musisz, nie podpisywalas zadnej umowy, po prostu cham i prostak, przykro mi ze na takiego niedzentelmena trafilas. trzymaj sie.

a ile tak z ciekawosci Ci policzył? Bo mi moj jak kiedys policzył to wyszlo o 100 zł za duzo, a dodam, ze paliwo mial oplacane przez firme w ktorej pracuje o czym nie wiedzialam

olej go bez zadnego wyjasnienia.

250zl mi liczyl, za hotel i paliwo wlasnie

No to fest;/

hahaha nie oddawaj muzadnych pieniedzzy, olej dziada nie odbieraj telefonow :D