Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rttttt

co mam robic?:(((

Polecane posty

Gość rttttt

Jestesmy ze soba 3 lata, mieszkamy razem, ja u niego, wszystko bylo dobrze dopoki nie doszlo do poteznej klotni 2 tyg temu - wyzwalam go, poszly przeklenstwa. Od tamtej pory wszystko sie psuje, niby jest ok, pogodzilismy sie ale on powiedzial,ze nigdy mi nie wybaczy slow. Siedze i mysle - czy czasami nie odejsc, nie wyprowadzic sie. On mnie nie kocha. Ciezko mi bedzie samej, ciezko bez niego - ale czy warto walczyc. Chyba nie------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttttt
jestem sama jak palec z tym wszystkim, nienawidze samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinno się podejmować takiej decyzji pochopnie, przemyśl wszystkie plusy i minusy waszego związku i porozmawiaj z nim szczerze, co Ci nie pasuje, co Cię boli itd. Jeżeli wiesz, że on Cię nie kocha na pewno to nie ma sensu ciągnąć tego dalej, bo prędzej czy później Wasz związek się skończy i będzie bolało jeszcze bardziej. Musisz przemyśleć i z nim porozmawiać, to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rttttt, najpierw zwyzywalas faceta a teraz sie dziwisz ze chce cie zostawic? ciekawe......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
To on powinien Cię opuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttttt
wiem,ze to okropne i nigdy nie powinnismy ponizac bliskiej osobie. Ale w nerwach mowi sie rozne rzeczy.Ja go doskonale rozumiem i myslalabym tak samo jak on. Przeszlo mu,ale ma obojetny do mnie stosunek, wiec po co mam na sile z nim mieszkac skoro on juz mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jestes
a dlaczego go zwyzywałaś? Słusznie czy niesłusznie? Bez przesady, jesli nie wyzywasz go codziennie, tylko tak jednorazowo i załujesz, to przeproś i sie pogodzcie. Nie ma związków idealnych, a sztuką jest dojść do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttttt
wyzwalam go nieslusznie. Niepotrzebnie. Czepial sie mnie i wybuchlam w koncu. Ale na wyzwiska nie ma zadnego wytumaczenia bo tak nie mozna robic i ja sama jako kobieta - starcilabym szacunek do faceta, gdyby tak zrobil. Ja mam niepohamowane emocje w sobie czasami. Pogodzilismy sie. Ale on jest obojetny i znow doszlo do klotni, powiedzialam,ze nic na sile robic nie bede w takim razie i mam gdzies taki zwiazek, Nie bedziemy sie meczyc.Mimo,ze bylo dobrze i ukladalo nam sie bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiu
szanujmy ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elens
moim zdaniem, powinnas odczekac chwile czasu, wyjechac na kilka dni nawet na weekend do domu naprzykład, potem wrócić siąść z nim i szczerze porozmawiać o was , wytłumaczyc wszystkie pproblemy i wtedy zobaczysz co bedzie. To chyba najlepsze wyjście z sytuacji , pewnie jestes młodą osobą, nie masz dzieci co bedzie to bedzie , zycie sie nie kończy na jednym nieudanym zwiazku teraz tego nie zrozumiesz ale z biegiem czasu napewno, co ma byc to bedzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtttt
az taka mloda nie jestem - mam 32 lata, wiec chce sobie ulozyc to zycie ale doszlam do wnisoku,ze chyba zostane juz na zawsze sama,bo mam za soba juz nieudany zwiazek 6 lat wiec wiem tzn i teraz jak bede sama nie zwiaze sie w nikim juz, bo to w glownej mierze moja wina, choc moglabym sie przyczepic do faceta tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×