Zaryzykować czy nie? Doradzicie coś?

Troszkę o mnie: Z wykształcenia jestem mgr kosmetologii. Język angielski znam w stopniu komunikatywnym (kilka lat przerwy od języka zrobiły swoje). Dostałam propozycję wyjazdu od swojego kuzyna do Szkocji. Mam jechać razem ze swoim chłopakiem. Miejscowość do, której jedziemy nie jest duża...to raczej miasteczko. Co do pracy to nie będę tam pracowała w swoim zawodzie z racji bariery językowej. Jednak nomenklatura związana z kosmetologią jest bardzo obszerna. Mam zamiar wykonywać w mieszkaniu jakieś zabiegi po godzinach pracy. Nie mam dzieci, w PL nie zarabiałam zbyt ciekawie, ale mam fantastyczną rodzinę, za którą będę tęskniła. Nie wiem czy pracując w jakimś miasteczku w Szkocji będę w stanie odłożyć jakieś pieniążki. Radzicie jechać czy zostać w kraju?

zawsze przecież możesz wrócić, a każdy taki wyjazd to jakieś doświadczenie w życiu, no i podszkolisz angielski

jechac jechac nie ma co tu siedziec ;/ bo tu za niedlugo nic n9eie bedzie taka prawda polska to dno a zawsze mozesz wrocic jedziesz z chlopakiem a wiec nie bedziesz sama jak nabardziej pojechac

jedz, poradzisz sobie a język dopracujesz w kontaktach z ludźmi. Będziesz zadowolona. Rodzinę można odwiedzać. W Polsce się nic nie zmieni, będzie coraz gorzej.

Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. Orientujecie się może jaka jest cena za wynajem mieszkania 2-pokojowego w jakimś szkockim miasteczku? Czy jest np.taniej niż w Londynie?

[zgłoś do usunięcia]Kinia maleneczkaaa Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. Orientujecie się może jaka jest cena za wynajem mieszkania 2-pokojowego w jakimś szkockim miasteczku? Czy jest np.taniej niż w Londynie? :O:O:O:O:O:O:O Troche logicznie pomysl. Czy znasz kraj w ktorym ceny wynajmu nieruchomosci w stolicy sa takie same jak w prowincjonalnych miasteczkach? To jak myslisz, jak jest w UK? :O:O:O A cena zalezy od miasta. Wejdz na strone jakiejs letting agency w tym szkockim miasteczku i sprawdz. To tez nie jest trudne.

Mój brat mieszka w Glasgow i to jest miasto i tam w porównaniu z Londynem jest taniej więc w mniejszym miasteczkiem też będzie taniej niż w Londynie

fanfaradamana- jak masz ironizować to lepiej w ogóle się nie odzywaj. żegnam cie

jedź, bo będzie żałowała. Wrócić zawsze można.

19:28 [zgłoś do usunięcia]Kinia maleneczkaaa fanfaradamana- jak masz ironizować to lepiej w ogóle się nie odzywaj. żegnam cie Ja nie ironizuje, ja ci pokazuje jaka tepa jestes :P Forum jest publiczne, moge pisac i wypowiadac sie kiedy chce. Zegnac to mozesz swoich gosci w swoim domu :D

Pojedź,zdobędziesz nowe doświadczenia,podszkolisz język (choć szkocki akcent brzmi koszmarnie-jakby mieli kluski z buzi),przeżyjesz ciekawą przygodę.Wrócić zawsze można.A Szkocja jest przepiękna :D

chyba kuzyn wie najlepiej jakie sa ceny domow, etc skoro siedzi w Szkocji juz jakis czas

fanfaradamana -dobra jestes :D

jak chcesz kiedyś wrócić do PL to nie wyjeżdżaj. Pracując w GB nie w zawodzie skazujesz się na problemy ze znalezieniem pracy w PL po powrocie. Kto będzie chciał zatrudnić starą babę, której jedynym doświadczeniem jest kelnerowanie w GB? Po co studia kończyć w takim razie?

mozna jechac na rok czy cso takeigo i odlozyc troche kaski .

a ja nie uważam,że jest dobra, tylko chamska i prostacka. W sumie jak większość zakompleksionych polaczków tu na forum. jak ja nie mam ochoty to po prostu nie odpowiadam a nie wypisuję uszczypliwe uwagi

Planuję na początek gdzieś się zaczepić a później pracować w zawodzie. Tak czy inaczej mam plan otworzenia własnego biznesu jeżeli wrócę do Polski. Jeżeli jednak udałoby się za granicą to nie mam zamiaru rezygnować ze swojego zawodu, który kocham