Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszora

Pielegniarka środowiskowa - wizyty

Polecane posty

Gość Agnieszora

Słyszałam,ze dziecko po urodzeniu jak przychodzi do domu to pielegniarka środowiskowa nawiedza dom rodzinny nawet 6 razy,czy to prawda a jesli tak to czy można odmówić takiej osobie takich wizyt a przynajmniej nie tyle razy ? moj synek urodził się 8 lat temu i nie było czegos takiego ,pielegniarka przyszła ale tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agguusskkaa
do mnie dwa razy przyszla polozna srodowiskowa i raz pielegniarka srodowiskowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakies glupoty.U mnie byla 2 razy i zawsze sie umawialysmy.Zreszta drugi raz to ja do niej dzwonilam,zeby przyszla,bo mialam pare pytan.Najlepiej zadzwonic i sie umowic,wtedy nie ma problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszora
Do mojej kuzynki upierdliwie przyszła podobno aż 6 razy ,sama osobiście nie chciałabym aby obca osoba kreciła sie po moim domu,raz nie ma sprawy no chyba ze naprawdę konieczne to dwa trzy razy ale bez przesady,nikt nie lubi jak ktos obcy upierdliwie kreci sie po domu i wszedzie zaglada w kazdy kąt ,tak przynajmniej miala moja kuzynka,zagladała wszedzie i na dodatek przyjezdzała juz z rana o 8.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agguusskkaa
Polozna przed pierwsza wizyta zadzwonila i powiedziala, kiedy przyjdzie... Za drugim razem jednak wpadla znienacka. Na drugim razie jej wizyty sie skonczyly, dala mi tylko swoj nr tel., zebym w razie jakichs pytan, mogla zadzwonic. Pielegniara srod. przyszla niezapowiedziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agguusskkaa
Mi zadna z nich nie zagladala po katach... Polozna przyszla obejrzec dziecko, sprawdzic jak sie pepuszek goi. A pielegniarka tylko kilka pytan zadala i poszla, tez bez rozgladania sie po mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie była dwa
razy, ale przy drugiej wizycie powiedziałam jej, że są domy, gdzie bardziej jej wizyty są wskazane. U mnie dziecko zadbane, czyściutko , właściwie o co jej chodzi?. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby jeszcze kręciła się po całym domu. Niby z jakiej racji. Muszę przyznać, że po tym trochę obawiałam się, że może nagreźmolić w karcie złośliwe uwagi, ale nie, nic takiego nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pielęgniarki nie było. Położna była na czterech wizytach- pierwsza dopiero jak zadzwoniłam (chyba czegoś niedopilnowali), termin każdej uzgadniany ze mną. Jak to "nie możesz odmówić"? Do domu musisz wpuścić policję która ma nakaz rewizji albo szuka przestępcy, pogotowie wodociągowe, kanalizacyjne, gazowe i straż pożarną w razie awarii i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×