narzeczona jest za rodzicami

Moja najdroższa jest wciąż przeciwko mnie słucha tylko rodziców i ich zdanie się liczy ja według niej mam wykonywać polecenia zależy mi na niej ale przesadza mówi że nic dla niej nie zrobiłem a od początku pomagam finansowo utrzymuje jej dziecko. Co o niej myślicie?

Do tego nie chce się ze mną kochać ciągle wymyśla że coś jej jest.

to nie ma sensu. bedziesz sie tylko meczyc w malzenstwie i zyciu z nia i jej starymi. odejdz poki masz czas. znajdz panne dla ktorej TY bedziesz najwazniejszy i ktora bedzie sie liczyc z Twoim zdaniem. zwiazek w jakim jestes teraz nie jest normalny.

No jest bardzo ciężko i nie wiem co dalej