Czy zdazylo sie wam po pijaku

kompletnie nic nie mamietac ze uprawialiscie sex? ale naprawde nic nie pamietac?

w sensie że po pijaku był ten drugi troche trzeźwiejszy, potem był ten...

Tak, mnie z pewnością się to zdarzyło. Ale nic nie pamiętam...

cyba sie nie da nic nie pamietac zawsze jakies urywki by sie wbily w pamiec nie?

Na swetrze miałem jakieś długie czarne farbowane włosy. Obudziłem się w innym mieście, z siostrą kolegi z liceum w łóżku.

wlanie mam taki problem bylam na imprezie poszlam do kibla z kolezanka i spotkalam kolege przywitalam sie z nim potem weszlam do kibla slyszalam jak gada z kolezanka a potem film mi sie urwal i pamietam tylko tyle ze wrocilam do stolika siadlam kolo meza i mowilam mu ze spotkalam kolege a z racji swej ze jestem chisteryczka to boje sie ze cos zrobilam pod tym kiblem jak mi sie film urwal. Caly czas o tym mysle i nie wiem czy to mozliwe. Dodam ze nie jestem jakas puszczalska!!!!!

Ja podobno zgwałciłam mogego kolegę butelką. Do dziś się nie odzywa. :(

HHHHisteryzowala :P nigdy nie stracilam kontroli po pijaku a tym bardziej nachalac sie tak zeby film mi sie urwal.

gdy rozum śpi budzą się demony jak powiedział Goya

mi sie nie zdarzylo ale znam kilka osob, ktorym sie po przytrafilo - glownie to budzily sie gdzies obok 2ej osoby, ktorej zupelnie nie kojarza

Ja myślę, że pod tym kiblem to mogłaś zrobić pięknego ptaka z wielobarwnym ogonem. To mi się kiedyś po pijaku zdarzyło ale nie było to przeżycie seksualne.

mysle ze to nie mozliwe zeby cos tam bylo ale i tak sie boje! caly czas mysle o tym mam juz dosc. NApewno musiala bym chociaz jakies urywki pamietac a ja nic nie pamietam

urwany film to niesamowite doświadczenie metafizyczne, jeśli się do tego filozoficznie podejdzie, przyczynek do komtemplacji gdzie jest granica mojego "ja", czy ten ktoś, kto coś robił(o czym się dowiadujemy od osób trzecich i śledztwa detektywistycznych śladów i strzępów wydzarzeń) to było to samo "ja" z continuum świadomości, czy może ktoś inny tylko w tym samym ciele... Zwłaszcza że umysł stara się zacierać ślady i łączyć wątki zaburzając prawdziwy przebieg wypadków. Na kacu gdy nie można się ruszyć jedyną formą aktywności może być tylko myślenie :D

No cóż, myślę, że jest prawdopodobne, że akurat niedaleko wylądował statek kosmiczny Wogonów i jego kapitan miał chęć na intergalaktyczny seks. A że Ty się nawinęłaś to trudno... Ale to nawet mu pasowało, bo Wogoni w trakcie szczytowania wyrzucają z siebie duże ilości lepkiej i cuchnącej mazi, co jest u nich wyjątkowo perwersyjnym, zachowaniem. Więc się dopasowaliście. A potem skasował Ci pamięć takim czerwonym światełkiem.

ja tak mialam ale to z moim chlopakiem i mi powiedzial... a to mozliwe bo zupelnie fim mi siew urwal:D

oczywiście w sposób znacznie mniej wyniszczający dla organizmu można obejżeć "Harry Angel" i poczytać P.K.Dicka, ale bez transcendentalnego doświadczenia to nie to samo;):D

-> Witkacy, poza tym, że "obejrzeć" to brawo za wybór! Harry Angel jest genialnym filmem i dokładnie o tym mówi! Chciałbym także podkreślić, że proza DICK-a powinna być obecna na tym forum znacznie częściej. Zwłaszcza JEGO proza...

Jest mi głupio, bo był szczeniacki błąd który się nie powtórzy;)