Czy facet może chodzić w spódnicy?

No bo wiesz, ciekawi, bo to inne. Ale z tym brakiem spódnicy to przesadzacie troszeczkę :D

Czy ty Grzesław chodzisz w kiecce ?

Strikęmaster, a czy ja Ci każe chodzić w rajstopach, to już Twoja decyzja, jak się ubierzesz.

Tylko ja jestem zdania, że każdy powinien się ubierać, jak chce, nie powinno być żadnych ograniczeń.

Suwka ale męskie spódnice.

No dobra, dobra, niech wam będzie.

Grzesław czyli jak ? Chodzisz w tej kiecce, czy nie ?

Suwka wpisz w wyszukiwarkę hasło Sandra Kuratle to będziesz wiedziała co to męska spódnica:-)

Czyli chodzisz, mam rozumieć ?

Suwka napisała: "No bo wiesz, ciekawi, bo to inne." Aż tak inne nie jest, bez przesady, do Szkocji czy Irlandii nie jest tak daleko, dużo lPolaków juz tam było. No i facet w kilcie wcale sensacji na ulicy czy w knajpie w Polsce nie wywołuje. Laski się oglądają, a faceci czasem zadają konkretne, techniczne pytania, gdzie kupiłem, ile kosztował, czy do kiltu trzeba nosić sporran, czasem coś na temat celtyckiej kultury itp. "Ale z tym brakiem spódnicy to przesadzacie troszeczkę" Z jakim brakiem spódnicy? Kiltów jest od pierona, w całym przekroju ceny i jakości. Jak komuś się kratki nie podobają to są kilty bezkratkowe, najczęściej czasrne, są też kilty Utility, różne męskie spódnice goth/metal/punk itp., jest w czym wybierać. Grzesław, mam poważną awersję do rajtuzów. Jeszcze pamietam, jak w pierwszej klasie szkoły podstawowej udało mi się wyzwolić z tego badziewia. Nie ma takiej siły, która by mnie zmusiła do założenia jakichkolwiek rajtuzów, a z doświadczenia wiem, że tego typu pomysły bywają zakaźne. Popatrz na kobiety, wolno im chodzić w spódnicach, ale przeważnie pod warunkiem, że założą rajstopy. Nie chcę, żeby ten zwyczaj przelazł na mnie dlatego przeciwdziałam negatyznym zjawiskom już teraz. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Może masz rację strikemaster pończochy są lepsze, przynajmniej nie ściskają genitaliów :-D

Suwka jestes z wrocławia?

Grzesław, może i są lepsze, nie próbowałem, nie mam zamiaru próbować, jak chcesz to sobie tak chodź. To jak, chodzisz w spódnicach publicznie czy tylko o tym piszesz? Unikanie odpowiedzi powoduje podejrzenia, co zresztą na forum widać. Marudziłeś nt. cen kiltów, niedawno na Kilt watchu były ofery kiltów na kilka Euro + wysyłka, skorzystałeś czy wolisz marudzić, ze kilty są drogie a Sandra Kuratle... Sprawdziłem Sandrę, te jej spódnice sa kilka razy droższe od kiltów. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Madonna, a co?

A dla wielu na kafe i tak będę gejem to po co im odpowiadać?

A dla wielu na kafe i tak będę gejem to po co im odpowiadać? Zwłaszcza dla tych "panów", co ich mamusia ubiera:-D

mój mąż chodzi po domu w spódniczkach bo tak mu jest lepiej i wygodniej a ja zaś mam widoczek na jego sexy tyłeczek no i klejnoty. Swoją drogą to nawet miły widoczek jak go widzę w rajstopach i spódniczce,te jajeczka jak się pochyla mmm.....

SZALONA_MISIA brawo za pomysł i kup dla swojego jakaś męską spódnicę i niech chodzi tak publicznie.

Nielubi męskich spódnic bo są z grubego i niemiłego w dotyku materiału. Coś jak dla starej baby.

Masz rację, ja też wolę damskie, nawet mam ja na sobie.

heheh są o niebo lepsze pod względem materiału,stylu szycia no i komfortu. Mąż mówi że jest to dobre rozwiązanie w domu,organizm odpoczywa od ucisków no i wygoda. "Nie trzeba się martwić o pęknięcie gaci na dupie"

Misia, dobre jakościowo kilty maja coś takiego, jak lining, czyli podszewkę zrobioną z bawełny najczęściej. Czy Twój mąż próbował kiedyś w prawdziwym kilcie chodzić? Ja na pewno nie zamienię porządnego kiltu na jakieś falbaniaste damskie spódniczki, nie tylko z powodów wizualnych, czy społecznych. Takze dlatego, ze kilt jest bardzo proaktyczny. -- 30 października - Międzynarodowy Dzień Spódnicy Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Grzesław, to co, wyjdziesz w tej spódnicy na ulicę? -- 30 października - Międzynarodowy Dzień Spódnicy Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

nie nie próbował bo są one w Polsce strasznie drogie

Strikemaster czy ty nie rozumiesz ze czsslaw chce spodnice a nie wiesniaczy kitel????ciehle go namawiasz na niegoA Co chcesz mu sprzedac I zarobic na nim??Nie dobrze mi sie robi jak ciebie strike czytam blee Co do facetow w spodnicy to napewno bym sie za nim odwrocila ale tylko za takim ala wikingiem:P z dligimi wlosami ,w glanach itd:) w facecie w kitlu nigdy!! Dla mnie oni kojaza sie z Arabami:)

Nie są drogie. Moze droższe od damskich spodnic ale za to lepsze. Nie, niesprzedaję kiltów. A długie włosy mam, jak przystało na metala. -- 30 października - Międzynarodowy Dzień Spódnicy Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

A jak Grzesław chce w spódnicy to niech zakłada i w niej wyjdzie. -- 30 października - Międzynarodowy Dzień Spódnicy Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/

Strikemaster, głupi się nie pozna (czy męska czy damską) mądry nic nie powie:-D

Moi rodzice brali ślub w Szkocji i tata był w spódniczce

Grzesław, może jest tak, jak piszesz, musiałbys spróbować żeby się dowiedzieć. I nie zrozum mnie źle, wbrew temu, co tu niektórzy wypisują, nie zmuszam Cie do kiltu, nie chcę Ci kiltu sprzedać, daję Ci tylko rady. Chyba dość dobre są, skoro zdarzało mi się np. bywać w kilcie na nazi-metalowych koncertach (przy okazji, wśród wielu metalowych kapel na koncercie zdarzają się też takie, wraz z ich specyficznymi fanami, którym czasami bliżej jest do skinów niż metali) i nie odniosłem z tego tytułu żadnych strat, nawet moralnych. Kilt jest wygodny, praktyczny, dosć dobrze odbierany spolecznie. O facetach w innych spodnicach raczej bym tego nie powiedział. Ale może się mylę, masz okazję sprawdzić. -- 30 października - Międzynarodowy Dzień Spódnicy Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/