faceci mi się nudzą? przestają kręcić?

Otóż, za każdym razem gdy poznaję jakiegoś przystojnego faceta i się z nim całuję to czuję jak po całym ciele przechodzą mnie dreszcze, moja c_pka się jakby kurczy i ogółem czuję się podniecona, jednak po jakimś czasie to mija... Od pół roku jestem w związku, niestety nie odczuwam tego co na początku, przyznam że bardzo mi tego brakuje, jednak w łóżku jest bardzo przyjemnie. Marzy mi się, aby znów to poczuć, jednak nie chcę zdradzać, ani porzucać mojego partnera, gdyż go kocham i jest najwspanialszym facetem jakiego znam. Macie jakieś rady?

no coz, ejstes zwyklą szmatą ktora tyle razy sie ruchala i z tyloma facetami, ze juz po prostu zatracone zostalo to co najpiekniejsze, najbardziej romantcyzne w milosci.

mylisz się skur*ysynu :) do tej pory miałam tylko dwóch, a z kilkoma po prostu się całowałam, nie jestem łatwa, z moim obecnym do łóżka poszłam po ponad 3 miesiącach, gdyż myślałam, że to na nowo to obudzi

i tak jestes szmatą hehe, bo dajesz dupy bez slubu i dobrze ci tak, ze nie czujesz tej milosci, tych wiekszych uczuc, bo dla takich jak ty zarezerwowane jest tylko zwierzece ruchanie, bez uczuc wyższych