słuchajcie nie chce siac paniki ale cos sie dzieje

kobieto ty nienormalna estes na onecie tez te glupoty wypisujesz

bo chce wysztkich ostrzec tak sie boje

poczytajcie sobie te komentarze na kilkanascie idotyzmow jest kilka powaznych to nie sa plotki tylko rzeczy o ktorych wam sie nie snilo i nie dowiecie sie nigdy prawdy

potraktujcie to powaznie to nie sa zarty

ten idoita co tak wkleja to na pewno cenzura chce was odstraszyc od czytania tego dlatego przeniosłam sie na onet i na wp i interie tam kilka osob mnie popiera

w przyrodzie jest tak ze w wypadku choroby wirusowej giną słabsze organizmy czy to fizycznie czy w wyniku mniejszej odpornosci np nabytej podczas leczenia antybiotykami i to jest normalka bo tak ma byc ale nie mozna wykluczyc ze nie powstanie wirus który bedzie przemieszczal sie przestrzennie i co wtedy ---nie ma odrutki- lekarze sa bezradni -choroba postepuje w blyskawicznym tempie -ludzie umieraja dziennie tysiacami [po 1 w.s ludzie na zaraze umierali blyskawicznie ok.21mln zmarło]ocaleją tylko ludzie którzy zdolni będą wytworzyc poprzez swój uklad imunologiczny antidiotum zdolne zabezpieczyc organizm poprzez zniszczenie wirusa i absolutnie nie bedzie mial znaczenie wiek osoby czy sila fizyczna glówną rolę bedzie grał nasz układ odpornosciowy a my bedziem mogli tylko czekac i albo rybka albo pipka !!!!!!!!

ja sie boje ze to faktycznie nie wyglada kolorowo oszukuja nas i chca nas wytruc taka jest prawda

odechcialo mu sie te piony wstawiac mozna spokojnie pogadac

dobre ja wiem, ze to nic śmiesznego, ale śmiesza mnie te durne podszywy

autorko pożyjemy zobaczymy, może nic sie nie wydarzy ja też jestem z tych panikar, ale ucze sie juz brać wszystko na rozsądek, bo zawsze najem się strachu co nie miara

nmatoły jedne , przezyła ludzkosc tyle przezyje i to , wielkie mi chalo ...ludzie umierają , a co tydzien temu i rok nie umierali ? tepy narodzie jeden - zawsze umierali , tyle ze spolecznosc nie informowana była , takie informowanie ma na celu coś - coś co dycydenci wiedzą i nie tylko oni , zwie sie to też polityką ... za przysłowiem ] DZIEL I RZĄDŹ

cos sie dzieje juz mi ktos zabral nicka teraz bede pod tym

cos sie dzieje zobaczycie juz odpowednie sluzby dzialaja nawet mi zaczernili poprzedniego nicka nie chca zebym za duzo powiedziala chyba uwazajcie na siebie ja juz zaczynam siebac na czarno to nie ja

juz wiecej nie napisze nic bo boje sie zauwazcie ze ten kretyn tylko po moim wpisie wstawia te piony po to zeby zdezinformowac spoleczenstwo

swinska grypa byl sztucznie nakrecona i miala nabic kiesy koncernom farmaceutycznym Ale nie ma co porownywac EHEC do swinskiej grypy: - po pierwsze umieralnosc jest bardzo wysoka -w przyblizeniu na 2000 zmarlo 20 osob, tj srednio 1/100 z zarazonych osoba zmarla, sporo lezy w szpitalach na dializach z powanymi powiklaniami - UE ponosi ogromne straty! Rosja ponoc wstrzymala import warzyw z UE, slyszeliscie o tym? minister rolnictwa w Hiszpanii domaga sie od UE zadoscuczynienia dla hiszpanskich rolnikow, bo to na nich padlo pierwsze podejrzenie i poniesli ogromne straty (szacowane do tej pory na ok 200 mln euro?)

no wlasnie to sa dowody na to ze tu sprawa jest powazniejsza niz przy innych epidemiach ale tłuki tego nie zrozumieja

ja dzisiaj rano w ramach eksperymentu kupilem na bazarze ogórki ,zrobilem na obiad mizerję ,kotlecik schabowy ,ziemniaczki ,koperek i salatkę z pomidorków do tego 3 zimne lechy pychotka i nagle o 15.00 dostalem sraczki i teraz pytanie czy to moze byc poczatek strasznej choroby EHEC ? na wszelki wypadek w ramach antidiotum wypilem 100 gram spirytusu z pieprzem ,ludzie eureka jak ręką odjął jest mi dużo lepiej mój eksperyment dobiegł konca stwierdzam z całą odpowiedzialnoscią ze jedynym antidiotum na EHEC jest nasz SPIRYTUS Z PIEPRZEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to co,że mozesz nie przezyc ty czy tam twoje dziecko. Trudno. Słabszy ginie, silniejszy zostaje. Taka przyroda nie zmienisz tego.

Oj, oj aż strach się bać , a ja uważam że jeśli wielu z nas przeżylo: wojnę, Gomulkę , Gierka , i wielu innych to naprawdę nie ma się czego bać. Mam niską odporność i co z tego? A ogóreczki wlasne choduję , jem warzywka bo zdrowe, mięska mniej bo niezbyt jest smaczne , i dalej będziemy kupować i jeść i żyć , bakteria nam niegrożna. Co dzień mamy wiecej zagrożeń i nie przejmujemy sie, w dalszym ciągu kupujemy samochody mimo wypadków, Szamba wylewają do lasów i na pola (w TVN widzieliśmy)Smieci masami wyrzucają ludzie do lasów, obornik sprzedają na działeczki a kto widzial atest i tak możnaby mnożyć i wymieniać w nieskończonośc. To jak nie ma być chorób jak sami wokół siebie niszczymy środowisko? A ta bojąca żona lotnika niech weżmie się za sprzątanie i porządki wokól siebie to więcej w ten sposób dobrego zrobi niż tym swoim krakaniem.