PODRÓŻ W PKSIE Z 4 MIESIĘCZNYM DZIECKIEM !

Drogie mamy doradzcie mi jak mam sie przygotowac na taka podroz czeka mnie okolo 6 godzin jazdy O czym nei zapomniec i jak oswoic dziecko z taka sytuacja i w czym go najlepiej rpzewiezc czy nosidelko zalozyc czy meczyc sie z fotelikiem i bagazami

?

Lepiej na pewno PKP,nie masz jakiegoś połączenia?

Chyba lepsze nosidełko :)

pkp bym musiala jechac od siebie do katowic z katowic na warszawe i z warszawy dopiero na łowicz

chyba zdecydowanie lepiej pkp :(

fotelik do zabawy by sie przydal ale znowu kjurcze nei dam rady z fotelikiem i bagazami

zorientuj sie w rozkładzie pkp, bo z tego co wiem pociągi dalekobieżne m.in z Katowic jeżdżą przez Łowicz....

z tego co wiem to nie ma

To z Katowic do Koluszek i z Koluszek na pewno cos powinno być.... A jak nie to z Katowic do Koluszek, z Koluszek do Skierniewic (kursują co godzinę pociągi pospieszne, trochę rzadziej osobowe) i ze Skierniewic do Łowicza - trochę przesiadek fakt :(:(

wiesz same przesiadki i czekanie to sie uzbiera nawet wiecej godzin niz w tym pksie zreszta troszke sie boje jechac w pociagu wiadomo w pksie jest bezpieczniej

ja bym jednak wybrała pks skoro tyle przesiadek, najlepiej, jak wybierzesz autobus w godzinach,kiedy maluch zwykle spi, to może większość podróży prześpi, ja jechałam nad morze pks bo do łeby nie było pociągu no i jechałam całą noc, córa, ani na chwilę się nie obudziła:-)a poza tym spakuj pieluchy, chusteczki, mleko, ubranko na przebranie...

Ja jechalam ostatnio z 8 miesieczny dzieckiem, wozkiem, dwoma torebkami i torba. Droga trwala 2h, mala byla padnieta, wiec praktyznie po wejsciu do pks-a zasnela i wstala jak ja obudzilam na wysiadanie. I powiem jedno, gdyby nie fart ze tesciowa jechala ze mna bo miala swoje sprawy, nie dalabym sobie sama rady za chiny. Boje sie tylko jak teraz mam sama wrocic lol2 :D

wiem, wiem :)tylko czy tak małe dziecko zniesie taką podróż w autobusie??? Spróbowałabym na Twoim miejscu dowiedzieć się na informacji pkp o połączenie...

no ja bym miala odjazd o 7 rano a bylabym w lodzi okolo 11:30 i potem o 12:25 mam busika malego do łowicza dlatego tez nosidelko by bylo chyba lepsze co nie ? te male busiki sa okropne

mysle wtedy ze wstalabym w nocy okolo 4 i bym malego wybudzila zeby potem spal

chyba tak, ja Ci podsunęłam tylko kilka propozycji....a decyzje musisz podjać sama....:( powodzenia

ja bym z checia wozek wziela ale nie mam jak bo potem czeka mnei busik a tam sporo ludzi jezdzi

w duzym pksie jest fajnie ale potem czeka mnie jazda malym pksem i zastanawiam sie czy wziasc malego w foteliku czy w nosidelku a wiem zetam jezdzi sporo osob

doradzcie mi

mozesz tez ewentualneiesprobowac..

ja jechałam z córką jak miała 2 latka i powiem Ci tak jeśli koszt dodatkowego biletu nie jest drogi to go wykup :( dlaczego ? ponieważ jeśli nie ma rezerwacji miejsc jeśli uzbiera sie więcej pasażerów kierowca ma prawo cie prosić o posadzenie dziecka na kolanach a to niestety męczarnia dla dziecka:( dzieci do lat 3albo 4 mogą jechać na klanach :( ja wykupiłam bilet i nie żałuję a jechałam z śląska do Zamościa ,moje dziecko miało bilet ( studencki bo nie ma w pks zniżek dla dzieci :()i każdy kto kazał mi posadzić dziecko na kolanach mógł tylko sobie pogadać bo miała bilet

ahh szkoda, ze nie ma narazie tych połączen ze skierniewić do katowic bez przesiadek ;/ linie remontują i chociaż jeżdzą blisko łowicza to jakąś boczna linią i nie zatrzymują sie tu ;/ kurcze jeśli ktoś mógłby ci nawet kawałek pomóc przenieść chociaż część bagażu to ja wybrałabym fotelik ;) albo ewentualnie jeśli masz może takie nosidelko na piersi lub chuste to wziełąbym wtedy na twoim miejscu do busa dziecko w foteliku a jeśli miałąbys gdzieś później iść z bagażem to wtedy dziecko w takie nosidelko/chuste a fotlik wtedy lekki juz w reke wziaść ;)

jade sama wiec chyba wybiore nosidelko i torbe :)