Jestem z dziewczyna 5 lat ale od roku kocham inna

Mamy romans , najgorsze jest to, ze nie mam wyrzutow sumienia. Byliscie w podobnej sytuacji?

dodam jeszcze ze nigdy nie zdradziłem swojej dziewczyny, nie byłem z inną kobietą i tak jest nadal.

Idź się powiesić za jaja! Jeśli nie kochasz obecnej dziewczyny to po co jej dupę zawracasz? Zostaw ją i daj jej szanse na poznanie kogoś uczciwego.

najpierw piszesz, że macie romans, a potem, że jej nigdy nie zdradziłeś??? To jak to jest??? Jesteś żałosny i marnujesz dziewczynie życie

Boje sie ja zostawic bo nie wiem jak bedzie z tamta. Pozniej moge zalowac.

nie znoszę takich skurwysynów jak ty ! wez się ogarnij bo robisz świństwo

mamy romans internetowy, ona jest boska, mila, inteligentna, piekna, zawsze moge z nia o wszystkim porozmawiac. Jest przeciwenstwem mojej kobiety. Kocham ja!

Jesteś chujem

Nie moge byc z moja Boginia z roznych przyczyn

Bez wyzwisk prosze, ja nikogo nie obrazam

ale wiedz sobie,że na pewno z pochlebstwami się tu nie spotkasz z naszej strony. no to jak nie chcesz do końca zostać skończonych skurwysynem to rzuć jedną albo drugą...

Autorze, czy Ty nie widzisz, że ranisz swoją kobietę??? Może ona jeszcze tego nie wie, ale tak jest. Jesteś z nią, bo jest Ci wygodnie, że kogoś masz, a chcesz mieć romans, ale boisz się, że stracisz to co już znasz i co jest pewne. Jesteś egoistą i myślisz tylko o sobie, pomyśl jakbyś się poczuł na miejscu swojej dziewczyny.... Zostaw ją lepiej, bo na nią nie zasługujesz

wcale jej nie kochasz (tej internetowej) - kochasz tylko wyobrażenie o niej nie kochasz też swojej dziewczyny to oczywiste wniosek - kochasz tylko siebie i nie zasługujesz na żadną z nich

Nie wiem dlaczego ale nie mam wyrzutow sumienia bo przeciez nic zlego nie robie, nie zdradzilem jej fizycznie, a romansowac moge i tek nigdy nie bede z tamta kobieta. Nic na to nie poradze ze ja kocham.

a jakby twoja dziewczyna tak się zachowywała jak ty to by cię to nie ruszało?

Jesteś niedojrzały i nie wiesz co to miłość, żal mi twojej dziewczyny, bo jest z kimś kto patrzy tylko na siebie...

do hitsezonu- kocham , co ty mozesz o tym wiedziec? Jest sliczna i do tego taka madra , zawsze mi potrafi dobrze doradzic, potrafi mnie rozweselic kiedy jest mi zle. To Aniol w ludzkiej skorze. A moja dziewczyna spowszedniała mi , jest taka zwyczajna i nudna. Niczym mnie nie zaskakuje. Gdyby nie pewne przeszkody bylbym z tamta kobieta. A tak zostaje mi cierpiec bo nie moge jej nawet dotknac.

"Autorze, czy Ty nie widzisz, że ranisz swoją kobietę???" Autor nie widzi znacznie większych rzeczy. Funkcjonując w dwóch tak bardzo różniących się od siebie światach, kaleczy siebie. Samookaleczanie jest efektem choroby psychicznej.

typowe... nie sostawie tamtej bo chce miec zabezpieczenie... pobawie sie inna potem wroce do swojej pewnej zawsze wiernej i czekającej... eh.... ps. mam nadzieje ze twoja kobieta przez te lata tez cie zdradzala ;)

załóż harem i po problemie :P

Autor cierpi na rozdwojenie jaźni. Cierpi podwójnie. Cierpi bo nie może dotknąć jednej i cierpi kiedy dotyka drugą.

tchórz, facet bez jaj. szkoda że Twoja dziewczyna o tym nie wie bo zapewne by Cię wyręczyła.

żona-swojego-męża typowe... nie sostawie tamtej bo chce miec zabezpieczenie... pobawie sie inna potem wroce do swojej pewnej zawsze wiernej i czekającej... eh.... ps. mam nadzieje ze twoja kobieta przez te lata tez cie zdradzala zgadzam się w 100%, oby Twoja dziewczyna też Cię zdradzała, a któregoś dnia Ci powie, że idzie do innego, będziesz miał za swoje

nie odpowiedziałeś na pytanie czy jak by twoja dziewczyna robiła tak jak ty to jak byś się czuł? a co do kochania to dobrze wiem jak to jest ale ja kocham mojego męża i nie jaram się jakimiś wydumanymi romansidłami z netu...

No i się wystraszył biedny :(, myślał, że pogłaszczemy go po główce i powiemy, biedny chłopiec skrzywdzony, a przecież on chce tylko mieć kilka panienek i jedną w domu, która wszystko zrobi... naprawdę żal mi ciebie bo jesteś strasznie żałosnym dupkiem i mam nadzieję, że zostaniesz sam do końca życia

Madzialena19871 ... sprawiedliwość istnieje moze nie teraz a za kilka lat ... on zakocha sie w kims i bedzie wierny a wtedy los wroci mu to co kiedys komus dal ...

Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie, a wtedy będzie skomlał, dlaczego go to spotkało, za jakie grzechy, przecież był dobry i kochający :P

babilononon podaj numer do swojej obecnej dziewczyny, chętnie ja uświadomię z jakim ch*jem żyje

ludzie mają rózne problemy z wiernością i szczerościa eh... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4854786&start=0

Ale w was jadu. Nigdy nie byliscie w podobnej sytuacji , niewierze. To nie moja wina ze sie zakochalem. Nic z tego nie wyjdzie tak jak juz mowilem bo nie mozemy byc razem. Cierpie katusze z tego powodu. A z moja dziewczyna laczy mnie 5 lat. Gdyby z tamta wyszlo to bym powiedzial swojej dziewczynie ze odchodze, bo kogos poznalem ale tak nie jest.