Czy jecie salami w ciąży?

Bo ja już sama nie wiem co można jeść a czego nie...:/

W ciąży wszystko mozna jeść, oprócz wódy i dużej ilości kawy.

nie jedz tylko surowego miesa typu np tatar.

a dlaczego salami nie?

ale wszędzie piszą żę salami to też surowe mięso bo nie jest gotowane tylko wędzone...a taką mam ochotę

wszystko, w moim menu nie było tylko alkoholu i tytoniu!

Tak, salami jest surowe. Należy go unikać- tak mówią lekarze, ale ja się czasami kuszę na odrobinę salami czy wędzonej polędwicy. Co jest surowe surowa szynka lub polędwica, salami, tatar, a także surowe i wędzone na zimno ryby (sushi, łosoś wędzony) mogą zawierać niebezpieczne pasożyty; nie jedz surowych jajek (a nawet gotowanych na miękko) i owoców morza, np. ostryg

Aha pytasz czego nie jeść- nie dajmy się zwariować, ale wg lekarzy i dietetyków należy unikać produktów które: - zawierają konserwanty i ocet (majonez, musztarda, keczup, marynaty octowe). Jeśli nie możesz im się oprzeć, wybierz te z pewnego źródła, czyli robione w domu - są surowe - są w proszku to nie czas na zupki, sosy z półproduktów i gotowe panierki zawierają sporo konserwantów, sztucznych barwników i soli produkowane są z surowego lub kwaśnego mleka, tj. miękkie sery typu camembert i brie, ricotta i feta, one także mogą zawierać niebezpieczne drobnoustroje - zawierają kofeinę kawa, mocna herbata, cola mają szkodliwy wpływ na układ nerwowy dziecka, od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na filiżankę rozpuszczalnej kawy z mlekiem - zawierają dużą ilość różnych ziół, np. mieszanki ziołowe do parzenia i przyprawiania; zapytaj lekarza, które zioła nie zaszkodzą tobie i dziecku - zawierają alkohol; unikaj także piwa i wina bezalkoholowego, bo mogą one zawierać środki konserwujące - są w puszkach i słoikach w skład konserw i gotowych dań wchodzi dużo soli, tłuszczu, sztucznych aromatów, barwników i środków konserwujących, które mogą ci zaszkodzić są sztucznie słodzone, np. słodzikiem lub sacharyną nie możesz teraz dostarczać organizmowi chemii; unikaj także słodkich napojów gazowanych, bo mogą doprowadzić do cukrzycy i tzw. przesunięć elektrolitowych, które wywołują skurcze nóg; uważnie oglądaj etykiety na sokach w kartonach, wiele nich zawiera dodatkowy cukier i substancje dodatkowe, kupuj soki świeżo wyciśnięte, a najlepiej przygotowuj je sama. Jak dla mnie to niezależnie czy jesteś w ciąży czy nie, chodzi tu po prostu o zdrowe żywienie, ale kto tak restrykcyjnie tego przestrzega?

fety nie można? podobno to jeden z najzdrowszych serów jakie są

ciężarne salami?

Ja jadłam fetę w dużych ilościach i mi nie zaszkodziła :)

jem salami i ser feta :) i wszystko ok

jem salmi o to w sporych ilosciach bo tylko to mi smakuje

Jedzace prawdziwa fete i salami;) wiekszosc salami jest parzona przynajmniej.trzeba czytac etykiety i nie kupowac surowej. A ser feta to zazwyczaj ser typu feta i w skladzie ma mleko pasteryzowane. A ser feta prawdziwy jest rzadkoscia.

Co wy piszecie. Jajka na miękko to najzdrowsza i najlepsza forma spożywania jajek, nie tylko dla kobiet w ciąży. Są najzdrowsze, bez dodatku masła czy innego tłuszczu. Dodatkowo nie tracą cennych witamin i przede wszystkim żelaza, które jest w żółtku. Musi być tylko ścięte białko, a jajko ma być gęste. Feta w Polsce to ser typu feta, czyli z mleka pasteryzowanego więc smacznego :) a czytając skład salami to można się za głowę złapać tyle ma najczęściej chemii więc nie polecam.

żółtko ma być gęste, a nie jajko - pomyliłam się :)

hehehe salami w ciąży.

o Boże kochany a dlaczego by nie jeść salami w ciąży?w takim razie nie można wychodzić z domu tylko żyć w inkubatorze,bo powietrze zanieczyszczone.

O salmonelli? Kobiety w ciazy to specyficzna grupa o obnizonej odpornosci i do zachorowania wystarczy im mniejsza ilosc bakteri.

4 ciaze mam za soba,zawsze jadlam to na co mialam ochote nie unikalam niczego ,nawet od czasu do czasu pozwolilam sobie na lampke wina (jedynie papuerosow nie palilam bo to brzydki i smierdzacy nalog ;) )Dzieci mam zdrowe.Nie popadajcie w skrajnosc jesc mozna wszystko tylko z umiarem.

zgadzam się-nie popadajmy w skrajnosć.salmonellą można się zarazić jedząc lody lub sałatkę w restauracji a im bardziej się tego obawiamy i przed tym bronimy - to to nas dopadnie.więc spoko odłóż ten strach i żyj normalnie:)oczywiscie-trzeba na siebie uważac ale bez przesady.znam przypadek,gdzie kobieta bedac w ciaży bardzo o siebie dbala,na wszystko uważala a byla tylko n amoment u swojej teswciowej ktora ma kota i okazało się ze ten kot (lub ona? nie znam sie na tym) miał toksoplazmozę.i kobieta niestety zarazila dziecko ktore urodziło sie przedwczesnie i zmarło zaraz po porodzie. nikt tego nie mo9gł przewidziec a kobieta naprawde uwazala i bardzo dbala o siebie. inny przypadek-ja bedac w 2 ciażach mialam psa i krolika-nic mi się nie stało a dzieci zdrowe:) tak wiec-bez nadgorliwosci-bo to tylko,zamiast pomagac- szkodzi.

Dziewczyny zlitujcie się! żadnego surowego mięsa! jest bardzo groźne dla płodu, nie dla was! żaden tatar i żadne suszone mięso ! sery owszem, tylko nie te pleśniowe, gdyż również są bardzo niebezpieczne dla dziecka! kawę owszem można, lecz jedną dziennie i trzeba liczyć się z tym, ze herbaty w ten dzień napić się już nie możesz, ponieważ zawiera teinę zielona herbata również ją ma, czyli do wyboru .. kawa, herbata lub cola raz dziennie Jeśli koniecznie chcecie coś surowego, to można jeść sushi pod warunkiem że macie pewność że ryba jest świeża! Czytajcie lub pytajcie lekarzy co jeść, bo to bardzo ważne do rozwijania się waszego malucha!! Pozdrawiam :)