Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy wyypada

Czy wypada nie isc na chrzciny

Polecane posty

Gość czy wyypada

Witam za 2,5 tygodnia mamy chrzciny- u mojego meza brata syna. Wlasnie dostalismy zaproszenie. Akurat to bedzie w niedziele w ktora mam zjazd-robie podyplomowke. Niby moge nei sic na zajecia, ale ...zazwyczaj chodze. Maz ma tez na 20 w niedziele do pracy. Powiedzilismy bratu i tesciowej, ze nie bedziemy. Sa oburzeni. Czy tak trudno zrozumiec, ze dla nas chrzciny ich dziecka nie sa najwazniejsze. Tesciowa sie wsciekla i mowi, ze oni (brat z bratowa)na chrzcinach naszego dziecka byli, na weselu rowniez (chociaz bratowa miala zalobe). No wlasnie nie wiem po co przyszla skoro nawet nie tanczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
nie wypada. Jesteście rodziną, więc powinniście być. Nie macie żadnych ważnych powodów, żeby nie być. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka mała
nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozzzeeee
ale przeciz mam wazny pwod - ja studia do 15 a maz od 20 robote... Chrzciny sa na 12. W kosciele godzina pozniej obiad w kanjpie. Mogli na pozniej to zaplanowac...a nie urzdzac impreze 3 tygodnie od daty ustalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina__82....
PIERDOLNIJ SIE PUSTA PIZDO W ŁEB I ZROB PRZYSŁUGE RODZINIE I FAKTYCZNIE NIE IDZ SIEDZIEC Z TAKIM PROSTAKIEM PRZY STOLE TO JUZ ZENADA NA MAKSA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypada
nie wypada a powody wcale nie sa takie wazne, jak sie chce to sie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka taka jedna 9
a daleko są te chrzciny? JEsli nie - a np. uroczystosc jest o 12. to idzcie przynajmniej do kosciola, zlozcie zyczenia - wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedesik
To twój mąż jak idzie na 20 do pracy to już nic przez cały dzień nie może zrobić. A co on siedzi w domu i się psychicznie do roboty szykuje czy jak. A ty możesz dojechać jak skończysz zajęcia, ale widzę, że bardzo nie chcesz iść, pewnie o prezent chodzi, że chcesz przyoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym samym miescie
osiedle obok on naszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym samym miescie
nie nie chodzi o prezent. Chodzi o to, ze ja mam szkole a ma prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym samym miescie
noxelia: no wlasnie chyba tak zrobie, chociaz tesciowa piszczy... Kurde przeciez ja mam wlasne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssssssssssssssssssssssssssss
powinnas isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Oczywiscie, ze wypada nie isc! Chrzciny to nudna, zbedna impreza bedaca przykrywka do nazbierania kasy. Masz powody, zeby nie isc, a nawet gdybys ich nie miala, to Twoja decyzja czy idziesz, czy nie. Zostalas zaproszona, co nie wiaze sie automatycznie z uczestnictwem. Teksty, ze on przyszli na chrzciny Waszego dziecka i wesele sa zalosne. Skoro przyszli, to widocznie chcieli... Mysl o sobie i nie przejmuj sie opiniami innych. Nawet jesli pojdziecie, to i tak po rodzinie pewno sie juz roznioslo, ze nie chcieliscie, wiec to niczego w ich mniemaniu nie zmieni. Chrzciny powinny byc tylko i wylacznie uroczystoscia w kosciele, a ludzie robia z tego male wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
Szkołę możesz opuścić jak sama napisałaś, że możesz nie iść na zajęcia i co z tego, że mąż ma na 20 do pracy, chrzciny są zazwyczaj w południe. Pójdziecie , a po obiedzie do domu i tyle. Trzeba być lojalnym wobec innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
jak nie chcesz to nie idź. Ale musisz wiedzieć, że po prostu takie zachowanie jest nie na miejscu. Jesteście rodziną, to brat Twojego męża, więc ważna dla niego osoba. Więc nie wypada nie pojawić się . Już abstrahuje od tego, że przecież to okazja do spotkania się z rodziną, zawiadomili Was trzy tygodnie wczesniej... Nie wiem, jak dla mnie masz w dupie rodzinę swojego męża. Widac, ze tamci są normalni- byli i na chrzcinach Waszego dziecka i na Waszym ślubie. W rodzinie spotyka się na ważnych uroczystaościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam radzić
poległam już na wstępie: "mamy chrzciny- u mojego meza brata syna." nie prościej i po polsku by było napisać że zostaliście zaproszeni przez szwagra na chrzciny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To twój mąż jak idzie na 20 do pracy to już nic przez cały dzień nie może zrobić. A co on siedzi w domu i się psychicznie do roboty szykuje czy jak--------------- za to własnie kocham kafeterię :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.......
no pewnie i może jeszcze rodzina powinna godzinę chrztu pod was dopasować bo wam akurat nie pasuje? szkoła nie zając nie ucieknie, robota to samo, a chrzciny są raz w życiu. Robisz świństwo rodzinie i pisząc jeszcze o tym, że bratowa przyszła w żałobie na wasze wesele dajesz świadectwo tylko tego, że jesteś chamską świnią. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noszę rozpuszczone
czego oczekujesz od 20letniej siksy ? niewychowana i nie ma pojęcia o tym jakie panują zasady.... Mama nie uczyła że uroczystosci rodzinne są ważne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hart H.
no nie wiem...ja bym raczej poszla ,zwlaszcza,ze w sumie mozesz-a przynajmniej maz moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.......
skoro matka nie nauczyła to może ktoś obcy nauczy.... poza tym..jeśli rzeczywiście coś ważnego wypada w dniu jakiejś rodzinnej uroczystości to przynajmniej jedno z was powinno pójść, bo wiadomo, że w życiu różnie się układa, ale bez przesady, wykłady na studiach można sobie odpuścić.. przyznaj się że po prostu nie masz ochoty tam iść i szukasz usprawiedliwienia,. może faktycznie będzie lepiej jak nie pójdziesz, skoro masz im robić wielką łaskę a potem psuć atmosferę swoim dąsem na facjacie... jezuu nie znoszę takich kretynek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypada koniec kropka
ciekawe jak ty bys sie czula gdyby sytuacja byla w druga strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypada koniec kropka
poległam już na wstępie: "mamy chrzciny- u mojego meza brata syna." nie prościej i po polsku by było napisać że zostaliście zaproszeni przez szwagra na chrzciny ? HAHA WŁAŚNIE MUSIAŁAM 4 RAZY PRZECZYTAĆ ABY ZROZUMIEC TO ZDANIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam radzić
no dokładnie brat męża zaprosił nas na chrzciny..... akurat płeć dziecka jest mało istotna skoro nie macie ochoty iść... zawsze czytając takie opisowe dziwadła zastanawiam się z jakiej wioski pochodzicie i gdzie mówi i pisze się w tak dziwaczny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1221212
też uważam, że powody wasze nie są ważne, ale w sumie nie chciałabym gości na chrzcinach, którzy nie chcą na nie iść, ja bym chciała takich, którzy przychodzą przede wszystkim pomodlić się za dziecko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja :P
poległam już na wstępie: "mamy chrzciny- u mojego meza brata syna." nie prościej i po polsku by było napisać że zostaliście zaproszeni przez szwagra na chrzciny ? HAHA WŁAŚNIE MUSIAŁAM 4 RAZY PRZECZYTAĆ ABY ZROZUMIEC TO ZDANIE no dokadnie :P a czy wypada czy nie ... moim zdaniem nie wypada , bo to najbliższa rodzina , nie zadne pociotki itd. skoro TY chcesz byc na zjedźie - ok, Twój wybór, ale w takim razie Twój mąż powinien byc - toze ma do pracy na 20 nie jest naprawde zadnym argumentem przemawiającym za tym aby go nie było na tych chrzcinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pertollee
przecież mąż może wziąć sobie dzień wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje zachowanie świadzy o twoim egoiżmie oni do ciebie przyszli? Tak więc pasuje się zrewanżówać na tym między innymi życie polega dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×