Czym się poruszać po ŁODZI???

Czy w Łodzi system komunikacji publicznej dobrze funkcjonuje czy lepiej jeździć samochodem ? Mam zamiar iść na uniwerek medyczny czyli będę się poruszać mniej więcej tak http://www.umed.pl/pl/index1.php?dir=studenci_wld&mn=info&mnx=mapa

nikt się po Łodzi nie przemieszcza? :(

to chyba logiczne ze po łodzi sie porusza łodzią :O ewentualnie canoe

trolejbusem lub dorożką:)

ehh...

no wybacz ;) chetnie bym Ci pomogla ale niestety nie jestem z Łodzi takze nie dam rady

ŁÓDŹ GORSZEJ MELINY W POLSCE NIE WIDZIAŁEM..

ok, wybaczam ;)

fakt, pełno tam żuli. Miasto zaniedbane strasznie:O

najlepiej chodzić pieszo

Nie dorożką tylko rikszą :D Na Piotrkowskiej- polecam :D A oprócz tego najlepiej tramwajem.. 2, 3, 6, 11, 16, 16A...

Podałam te tramwaje które mają przystanek na skrzyżowaniu Kościuszki-Zielona.

to miasto wzbudza u mnie strach te stare kamienice, pełno meneli i mnóstwo czarnoskórych

tam prawie wszystko masz w jednym miejscu na tej mapce :O i z czego robisz problem

czy to przypadek ,że zakład medycyny sądowej znajduje się na Bałutach ?

się tak wydaje ,że w jednym miejscu :P Ale kawałek drogi pewnie jest z jednego miejsca w drugie, a nie wiadomo jaki będzie plan i ile czasu na przemieszczanie się z jednego miejsca w drugie.. znowu jazda samochodem po centrum miasta nie uśmiecha mi się za bardzo.. Mam nadzieje ,że tak jak helga pisze, będą mi pasować tramwaje, na razie te numerki mi nic nie mówią ;)

Dąbrowa rządzi :D

Mieszkam w Łodzi i potwierdzam- jest dużo meneli, pijaków... Ale prawie nigdy nie zdarza mi się zobaczyć żadnych czarnoskórych, gdzie Ty ich widzisz?

uważasz,że wszyscy studenci mają fury i kasę na benzynę żeby spalać w korkach :O jasne,że muszą być odpowiednie połączenia

helga33333--a od których dzielnic się trzymać z daleka np. przy wynajmie mieszkania ?

lepiej samochodem. nigdy autobusem linii 83...

od Dąbrowy:P

ja ich widze na każdym kroku: w autobusach, na ulicy, w centrach handlowych wszędzie poprostu. gdzie się nie rusze tam czarna papa na mnie patrzy no szok!!!

Bałuty zdecydowanie, tam jest niebezpiecznie. Mojej koleżanki ojca pobili jak wracał z pracy, tak po prostu, bez powodu... Na Dąbrowie jeszcze nie jest tak źle, chociaż też się może zdarzyć.

zależy która część bałut :o np bałuty - doły są bezpieczne, chodzą tam patrole policji. ja unikałabym okolic limanki, lutomierskiej, północnej, wschodniej. Koziny tak samo, siedlisko kiboli.

ok dzięki ;) wolę już nie dzielić tych balłut na części, po prostu będę szukać gdzie indziej

są menele, ale bez przesady - tak samo niebezpiecznie jak w innych dużych miastach. Co do komunikacji, to uważam, że jest jedna z lepszych w porównaniu z innymi polskimi miastami, w których byłam: na każde pipidówkowe osiedle przynajmniej co godzinę w dzień i co pół godziny w nocy można dojechać. Najdłuższa trasa nie trwa półtorej godziny (oczywiście wyłączając zepsute tramwaje, korki, śnieżyce itp. - bo to też jest, ale w każdym mieście).

tramwajem najlepiej. jeżdżąc samochodem spędzisz pół życia w korku.

ja jestem z Lodzi, poruszam sie komunikacja miejską. to prawda, czasem sa problemy, auotbus sie zepsuje czy spoźni no ale mozna sie przyzwyczaic.