Zakochałam się, a on leci na grubą!

Jestem piękna, szczupła, mam duże piersi, a on wybrał takie byle jakie coś, że aż żal. Ta jego dziewczyna to upasiona świnia jakaś. :o Ciekawe jak on będzie ją bzykał w tym tłuszczu. Założę się, że długo ze sobą nie będą.

Dzisiaj się dowiedziałam, że ze sobą są. Jestem wściekła.

pewnie nie chciał plytkiej baby

Po Twoim rodzaju wypowiedzi wychodzi na to że jesteś zrzędliwą, marudną i do tego cholernie zazdrosną kurwą ;-) Zrozum że na tym świecie SĄ też faceci którzy nie tylko lecą na wygląd a też na charakter ( czasem nawet bardziej ) więc... Jakbym był nim to też bym nie chciał takiej głupiej pizdy jak Ty na dziewczynę ;] Cieszę się że mogłem Cie dowartościować.

a skad wiesz ze jestes piekna ? ludzie ci mowia czy sama tak twierdzisz ?

Nie jestem płytka. Jestem bardzo mądra, a jakbyście ją zobaczyli i porównali za mną to byście przyznali mi rację. Żeby jeszcze była to jakaś fajna laska to bym rozumiała, ale ona jest upasiona!

madrzy ludzie nigdy nie mowia ze sa madrzy ...:P

:O

Wyjątek potwierdza regułę. Ja mówię, bo jestem świadoma swojej wartości.

jaka wartoscia jestes i dla kogo ? dla swiata ? dzialasz charytatywnie czy egoistycznie ?

Nie daję im więcej jak miesiąc.

moze sprobuj odbic grubej faceta ?

Teraz wszystko się skomplikowało. Dopiero zaczęli być ze sobą. Myślałam, że szybciej to wszystko pójdzie i będziemy razem, a teraz będę czekać aż się zacznie psuć między nimi. A może tak miało być i poznam jeszcze kogoś lepszego niż on w tym czasie.

Sputnik91 lubie Cie :P

Olcia jak dla mnie jestes ociezala umyslowo ... żaden facet nie zostawi kobiety, którą pokocha sercem, ale zostawi kobietę, którą w krótkim czasie zdobędzie ciałem. a ty na co czekasz na oklaski ?

"ale zostawi kobietę, którą w krótkim czasie zdobędzie ciałem." Skąd wiesz, że nie sypiają ze sobą? Może już zdążyła mu dać i dlatego ogłosili, że są razem. Wiem, że to się rozpadnie, bo nie pasują do siebie i on sam to niedługo odkryje.

ale jestes pusta laska :(

Niestety taka chyba jest zależność. Nieatrakcyjni wkładają wysiłek w rozwój tych cech jakim poskąpiła im natura, atrakcyjne dziewczyny natomiast już od maleńkości dzięki temu że nie muszą "inwestować" w samego siebie stają się próżne i puste. Wygląd, odpowiednia jego pielęgnacja zapewnią im sukces w wystarczającym stopniu (tak jak biedak prędzej dostanie miskę strawy i będzie się z niej cieszył niż osiągnie wyżynę statusu. Nie te światy, nie ta klasa). Czyli brak wysiłku to brak wymagań, każdy ma swą niszę, nawet te zadufane w sobie dziewczyny dostaną jedynie to na co je stać. I doprawdy nie ma czego pozazdrościć. Oczywiście nie mam na myśli wszystkich ładnych dziewcząt, są wszak inteligentne i atrakcyjne panie z ciekawym charakterem lecz w tym świecie rżących jak kobyły roznegliżowanych "bystrzaków" od obsługi kserokopiarek, tudzież zachowujących się na ulicy jak prosię w chlewie sinych z wygłodzenia licealistek to jedynie promil.

Każdy ma inny gust. Tobie dziewczyna się nie podoba uważasz że jest gruba a dla chłopaka jest ideałem :). Pozatym może uwielbiać jej charakter co jest bardzo ważne w związku..:)